Autor Wątek: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki  (Przeczytany 655590 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5250 dnia: 21 Czerwca 2011, 16:17 »
Jak to po kim??

Po mnie :)

A tak na serio to jak zostawię włosy aby same się wysuszyły to mam właśnie takie lokowane. R. ponoć niby jakby miał dłuższe to też, ale to po mnie ;) Ja cały czas prostuje włosy na szczocie więc nie widać tych moich loków ;)



Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5251 dnia: 21 Czerwca 2011, 16:19 »
Egh, masz takie loki i prostujesz ?   :P :P :P Marnotrawstwo !

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5252 dnia: 21 Czerwca 2011, 16:22 »
Aż takiego skrętu to nie mam - jakbym miałatakie króciutkie to może ;) ale wolę nie próbować ;) Falują się, jakbym miała tych włosów więcej to fajnie by to wyglądało a jak mam ile mam to lepsze są proste :)



Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5253 dnia: 21 Czerwca 2011, 21:18 »
a jaka jest szansa na fotę w pofalowanych włosach bez ingerencji szczoty ??? ;D

Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5254 dnia: 22 Czerwca 2011, 08:08 »
Zszokowałaś mnie tymi lokami!!! ;) Żądam foty bo nie uwierzę ;)

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5255 dnia: 22 Czerwca 2011, 08:44 »
Patrycja, chyba wiem o czym mowisz, ja mam tez takie falowane jak nie zrobie na prostownicy i strasznie mi się nie podobają. Moge z domu wyjsc bez make up'u ale nie bez wyprostowanych, umytych wlosow.


A Natalka ma burze lokow...super. [...]
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5256 dnia: 22 Czerwca 2011, 09:05 »
A wiem o czym mówicie: mokre włosy moje kręcą się jak szalone (jakby była modna mokra włoszka zrobiłabym furorę :). Po wysuszeniu wielki skręcony nieład.... ale ponoć taki w modzie :)lekko spięte u góry np. wsuwkami i tyle, ja się przekonałam i mi z tym dobrze... o ile łatwiej i spokojniej!


Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5257 dnia: 22 Czerwca 2011, 13:25 »
Szans na to nie ma żadnych :) Ja ogólnie rzadko kiedy zostawiam włosy niewysuszone a jak już to zbieram je w kitkę. Nie podobają mi się - za mało mam włosów na to.



Offline kitki82

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1419
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5258 dnia: 23 Czerwca 2011, 00:17 »
Pati jak zwykle super wyglądasz nowy kolorek rewelacja, a Natka ma rewelacyjne loczezy :)


Gabiś
  • Gość
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5259 dnia: 23 Czerwca 2011, 10:03 »
A ja Cię wole w ciemnych włosach ;P Ale generalnie Tobie w kazdym kolorze jest super.
NAtalka ma boskie loczki !

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5260 dnia: 23 Czerwca 2011, 21:10 »
Dzięki dziewczyny :)

Gabiś każda uwaga cenna  :-* Mi się podoba tak jak mi się zachce - mam ciemne to mi się podoba, mam jasne to też jest super. Ale po pewnym czasie już mi się nudzi i muszę mieć jakąś zmianę :) A że to taka drastyczna...


A u nas... ojojoj... Dziś byliśmy na grillu u rodziców naszych sąsiadów. Fajnie w domku, ale... Siedzieliśmy na dworze a tam na ziemi są ułożone takie małe kanciaste kamienie (ok 5-centymetrowe) i oczywiście Natalce zebrało się na  ucieczkę... Jak się rozbawiła, oczywiście się potknęła, zaryła głową o podłogę... Płacz nie z tej ziemi... Na głowie miała opaskę, na buzi tylko nosek lekko zadrapany (jedno draśnięcie), zęby całe... Cieszyłam się że jest ok, ale słychać było że się stuknęła... W łazience przemywając jej buzię zdejmuję jej opaskę, a tam na czole zdarta skóra i wieeeeelki siniak i guz... Matko boska ja normalnie zawału dostanę... Dzięki bogu że chociaż ta opaska była bo bez niej to pewnie miałaby skórę rozcharataną a tak to tylko troszkę zdarty naskórek... No normalnie płakać mi się chciało razem z nią...

Natalka w sumie nie jest płaczliwym dzieckiem i przy takim upadku chwilę popłakała i sioę uspokoiła. Potem już w ogóle nie zachowywała się jakby cokolwiek się stało. Była radosna i uśmiechnieta. Normalnie ja nie wiem, ale boję się czy przy tylu upadkach coś jej się może w główkę stać... No wiecie, jakieś pęknięcie czaszki czy coś... Zachowuje się absolutnie normalnie, nie wygląda jakby cokolwiek ją bolało ale to jakiś mój chyba wewnętrzny strach.



Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5261 dnia: 23 Czerwca 2011, 21:15 »
Łojoj, biedna Natalka. U nas na szczęście prawie w ogóle bez siniaków, zadrapań się obchodzi - aż dziwne, także nie wiem jak to jest z tymi wstrząśnieniami czy innymi urazami główki.
Ale na pewno wszystko jest OK.
Ps. Uwiecznijcie jej czółko i buzię na focie - co by miała "pamiątkę".

Gabiś
  • Gość
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5262 dnia: 23 Czerwca 2011, 21:26 »
Pati a powiedz mi bo ja też się zastanawiam nad powortem z brązu do blondu. Mam teraz swój kolor taki jasny brąz. Jak kupię farbe blond to mi wyjdzie czy lepiej iść do fryzjera ???

Biedna Natalka :(

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5263 dnia: 23 Czerwca 2011, 21:38 »
No biedna, biedna  :-\ ale cóż zrobić, musiałabym ją trzymać cały czas na rękach albo na tych szelkach a tak się nie da... Nie da się non stop tak trzymać.

Zdjecie jej zrobię...

Gabiś szczerze to ja sobie nie wyobrażam samemu tak farbować :) Fryzjer to fryzjer - do farby dobierze odpowiednio % wodę a farby kupne lecą na jedno kopyto. Do tego fryzjerka rozpozna kiedy włos jest jeszcze bezpieczny przy takiej zmienie... Ale w sumie pisze tu o sobie ale ja miałam prawie czarne a mam w sumie nałożoną najjaśniejszą farbę ;) hehehe. Może spróbuj... Choć znając mnie ja bym się sama bała i chociaż na tę pierwsze farbowanie poszłabym do fryzjera... Albo - idź do fryzjera na rozpoznanie. Zapytaj się jak to będzie wyglądać, czy potrzebna jest dekoloryzacja czy jednak tylko farba. Jak powie że farba chwyci to można spróbować samemu.



Gabiś
  • Gość
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5264 dnia: 23 Czerwca 2011, 21:40 »
No wlasnie tak myślałam ze fryzjer koneiczny,.. ciemne kolorki to można sobie w domu farbować a blond jednak ryzykowny...

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5265 dnia: 24 Czerwca 2011, 09:07 »
Eeeeetam ;D

Ja zawsze farbuje sama bo nie mam kasy na fryzjera. A z niemal czarnych na blond farbowałam już 4 razy w życiu. Da się. Raz wychodzi ciemny blond a za drugim już taki jaki się chce. Tylko trzeba dobrać odpowiedni odcień farby


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5266 dnia: 24 Czerwca 2011, 09:10 »
No szczerze to mi się zdaje że z prawie czarnych maznąć farbą blond to nic by nie wyszło... No może ciut... Chyba, że traktuje się włosy rozjaśniaczemm. Mi w ciąży na ciemno farbował włosy R., po ciąży poszłam do fryzjera to powiedziała że było strasznie nierówno i źle farbowane (jak dla mnie było ok bo ja nie widziałam jak to z tyłu wygląda ;) ) a potem to w sumie już zawsze farbowałam u fryzjera. Sama sie boję i nie umiem.



Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5267 dnia: 24 Czerwca 2011, 09:17 »
ja przez 6 lat też sama rozjaśniałam  ::)

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5268 dnia: 24 Czerwca 2011, 10:45 »
No Patrycja mówię, że się da. Ja tak robię i przecież nie kłamię. Zawsze sama zmieniałam kolor, zawsze. Farbą, nie rozjaśniaczem tylko na prawdę musiałam się postarać.


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5269 dnia: 24 Czerwca 2011, 11:28 »
Skoro mówicie to pewnie da się.

Tylko ja:
1. jestem za wygodna
2. boję się sama to zrobić a nie chcę chodzić jak tygrys w ciapki
3. coś by się jeszcze znalazło ;)


W ogóle dzisiaj rano Natalka wyciągnęła album z jej zdjęciami i normalnie patrzyła się jak urzeczona w swoje zdjęcia :) widziała małą dzidzię i normalnie była tak przejęta że śmiać mi się chciało ;) a ja jej opowiadałam jaka była malutka i co wtedy na zdjęciach było czyli np że jadła pierwszą marcheweczkę, trzymała balonik itp, a ona normalnie taka kochaniutka  :Serduszka:



Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5270 dnia: 24 Czerwca 2011, 11:53 »
Patrycja, masz jak ja.
Ja sama wlosow nigdy nie farbowalam z powyzszych punktow, a punkt 3 to pogaduszki i kawka z pania fryzjerką  ;D
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5271 dnia: 24 Czerwca 2011, 12:07 »
oooooooooooo, i to jest właśnie mój brakujący argument ;)



Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5272 dnia: 24 Czerwca 2011, 13:59 »
No ja zazdroszczę wizyt u fryzjera bo ja również baaardzo je lubię i gdybym mogła to na pewno wolałabym się nie męczyć z 3 lusterkami z długimi włosami do łopatek farbując sama ::)

Mój pokazuje się na zdjęciach i nawet odróżnia od innych dzidziusiów co mnie zaskakuje bardzo :)


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5273 dnia: 24 Czerwca 2011, 16:56 »
Natalka oglądała zdjęcia z okresu jak miała 3-6 mc to patrzyła z niedowierzaniem że to ona :)



Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5274 dnia: 27 Czerwca 2011, 11:11 »
Czoło Natalki zadziwiająco ładnie się goi :) Myślałam, że dłużej będziemy się z tym babrać, ale jest ok :)

Dopiero dziś  ::) złożyliśmy podanie o dowód osobisty dla Natalki... Kurcze, jak zwykle późno się z tym obudziliśmy no i teraz nie wiadomo czy przed wyjazdem będzie, ale Pani w urzędzie odnotowała to jako pilne więc zobaczymy. Jak nie to trudno, trzeba będzie jechać polskimi drogami i nie pojedziemy do Czech czy cokolwiek tam jest blisko Karpacza :)

A co jeszcze u nas? Ja i R. zaczynamy dietować znów... Niby nic, ale waga ciut podskoczyła, ale widzę po sobie że brzuch się zrobił taki bardziej tłusty i jakoś tak uda i pupa... Najpierw chcieliśmy przejść znów na DUkana, ale kurcze nie wiem czy przeżyję tyle białka, serków wiejskich i jajek, więc chyba po prostu dodamy więcej białka ogólnie, wyeliminujemy te bardziej niezdrowe rzeczy i zobaczymy co to da. Chyba że R. będzie chciał Dukana to ona niech duka a ja jeszcze nad tym pomyślę ;)



Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5275 dnia: 27 Czerwca 2011, 11:14 »
Patrycja, a jak udała się Randka z mężem?

Co do odchudzania, to chyba na Dukana przechodzić nie musisz, bo nie wiem co Ty w ogóle chcesz zrzucać, ale jak już to pewnie tylko parę kilo, więc pewnie wyeliminowanie słodyczy sobie z tym poradzi.

Offline suprynka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07-08-2010
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5276 dnia: 27 Czerwca 2011, 11:23 »
Patrycja na brzuch polecam "6 weidera". Rewelacyjne efekty!

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5277 dnia: 27 Czerwca 2011, 11:44 »
A randka udała się super! Najpierw byliśmy w kinie na Kac Vegas - nastawiliśmy się na ekstra film bo tyle się nasłuchaliśmy ochów i achów a tu wiecie... Nie ma co się nastawiać - było ok. Potem na stare miasto na drineczka a potem kolacyjka w Sphinxie. Reszty wieczoru Wam nie zdradzę ;)

Co do zrzucenia to właśnie są ak ok 2-3 kg, ale ja już po sobie to widzę. Słodycze tak... No niestety wszystko to, co najsmaczniejsze i niezdrowe trzeba wyeliminować :) Do tego zgubne dla nas było też późne jedzenie... No cóż, trzeba się wziąć za siebie.

Suprynka a to jest jakiś filmik czy wykaz ćwiczeń i to trzeba cwiczyć? Ja teraz chodzę i na siłownię połaczoną z cardio - choć przejdę po prostu na samą siłownię no i jeszcze na rollmasaż. Ale trzeba jeszcze poćwiczyć dodatkowo.



Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5278 dnia: 27 Czerwca 2011, 12:39 »
Mnie ta 6-tka niemiłosiernie nudzi  ::) codzienne powtarzanie tych samych cwiczen to nie dla mnie, wole zroznicowanie.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Gabiś
  • Gość
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5279 dnia: 27 Czerwca 2011, 14:21 »
Mnie ta 6-tka niemiłosiernie nudzi  ::) codzienne powtarzanie tych samych cwiczen to nie dla mnie, wole zroznicowanie.
dokładnie miałam takie samo... teraz chodze na fitness i na kazdym spotkaniu coś innego jest ;D