Hej, hej!
Ale nam się trafiło!
Wczoraj cały dzień lało... Wstaliśmy - mieliśmy dopiero torby zapakować a tu taka burza ze szok

oczywiście R. pakował torby do samochodu

całą drogę lało, tutaj przyjechaliśmy i też padało - z małymi przerwami ale non stop deszcz.
Dziś za to śliczne słońce. Spacerom nie ma końca - nogi to już mi w d*** włażą

ale przynajmniej trochę sportu
Byliśmy też dziś w Western City - fajnie było

Fotki oczywiście jak wrócimy bo tutaj i net bezprzewodowy i Play jest słaby

W ogóle ośrodek super! Francja elegancja i te sprawy. Trochę daleko od centrum, ale mamy spokój i ciszę a na tym nam zależało. Sklep w pobliżu jest więc rano R. dygał po świeże bułeczki na śniadanko.
A jesteśmy tu:
www.iga.karpacz.plSłabo chodzi net wiec nawet nie sprawdzam, czy faktycznie dobrze napisałam adres, ale w razie co to willa iga w karpaczu

A teraz spadam i odezwę się jeszcze
