Panno K. (jeszcze przez kilka dni

)
Ty chyba żartujesz Aśka, to jest WASZ dzień, a impreza jest w przyszłym tygodniu a nie w tą sobotę.
Gdzieś na papierosie, jakiś wujek może wlanąć tekstem ale naprawdę nie sądzę że przy stole, a tym bardziej podczas muzyki goście będa rozmaiali o tym wydarzeniu.
BO ( wiem, że zdania nie zaczyna się od "bo") BO WESELE jak sama nazwa wskazuje jest od weselenia się, a nie od dołowania.
I jeszcze jedno to o Tobie będzie mowa, o tym jak wyglądasz, jak się uśmiechasz, a wiem że potrafisz śmiać się czarująco

i przede wszystkim o tym jak szczęśliwie wyglądacie razem.
PS. Ty nie masz koszmarów a ja... dziś mi się śniło że na wybrałam się na Twój ślub i spotkałam pana Andrzeja D. wiesz o kim mowa??
