Placki ziemniaczane tylko na "wytrawnie". Na słodko nie dotknę, to już wolę takie bez niczego..
Śliwki dotarły. Duuuuużo ich.. Mąż zrobił ciasto kruche, właśnie takie jak u babci ze smalcem.. Kompot zrobiony. No i powidła się smażą. zostało jeszcze tak z 1/4.. Może dorobię konfitur śliwkowych z czekoladą.. Hmm..
No i dostaliśmy jeszcze gruszki, koło 5kg. Planuję je obrobić jak ze śliwkami skończę, bo tamte szybciej tego wymagają. I co z nich? hmm konfitura... Kiedyś taki deser jadłam.. ciasteczka owsiane pokruszone, jogurt naturalny i gorąca konfitura gruszkowa, na wierzchu migdałami posypane.. Hmm co jeszcze z gruszek?