jesteście kochane

szkoda ze te moje gotowanie na rozmiar cicha się nie przekłada

no ale nie można mieć wszystkiego

wiec robie tak
marynuje mięso w oliwie/oleju zależy co mam

połączeń z świeżym wycisnietym czosnkiem, wycisnieta przez prasę cebulą, ubitym w mozdzierzu pieprzem, do tego papryka w proszku słodka plus wedzona bo ostatnimi czasy to u nas hit i raz jeszcze dzięki Martuska za polecenie mi jej

do tego dodaje szczyptę majeranek czasem coś w stylu oregano bazylia rozmaryn czy tymianek.. no i wiadomo sól.
jak marynuje na grilla mięso wieprzowe to dodaje do tej marynaty ociupine keczupu i musztardy. do piersi nie bo nie czuć jej smaku końcowo.
fileta delikatnie rozbijam ale nie na płaski kotlet i nacisnąć najczęściej w 3 miejscach po środku piersi. nie umiem tego nazwać

)
i przez te trzy nacięcia przekłada plasterek cienkiego boczku.
dopiero wtedy okładem mięso marynata.
za moje tzaziki anulka80 by mnie wysmiala bo nie ma zbyt wiele wspólnego z oryginałem.
na kubek jogurtu dodaje łyżeczkę majonezu bo nie lubię smaku samego jogurtu. do tego ze dwa ząbki czosnku i starty na tarce ogórek ze skórką .. plus sól i pieprz. mieszamy i gotowe
warzywa z grilla to u mnie cukinia pocięte w takie długie paski cieniutkie- pomagam sobie tarka do sera
do tego kroje w słupki paprykę zależy jaka mam.. najczęściej świeża ale np konserw owa powoduje że nie muszę już tych warzyw przyprawić

)
i cebula w pióra żeśmy zam na odrobinie oliwy z połowa żabka krojów ego czosnku i tu używam tylko mikro ilość soli i pieprzu żeby zachować smaki
karpatka- z paczki

) talentu do pieczenia niestety nie mam