Cześc dziewczyny, robiłam w weekend pierogi drożdżowe wigilijne, przepis z kuchni rodziny mego mężą (teść mnie naucza

), pierogi przepyszne - 5dg drożdzy, niecały kilogram mąki, trocheciepłego mleka, jedno jajko, troszkę soli, ciasto wyrabia się z rozczynem do momentu aż nie bedzie się kleiło do rąk, musi być lśniące i pęcherzykowate, zostawia się do wyrośnięcia.
Frasz robi się normalny jak do pierogów z kapusta i grzybami, czyli kapusta kiszona 0,5 kg, grzyby, cebula podsmażona, wszystko się smazy na patelni i doprawia pieprzem.
Potem klei sie normalne pierogi, mi wyszło jakies 70 z tej ilości, warto zrobić szlaczek na stykach widelcem, ładnie wygladaja.
Na rozgrzany tłuszcz wrzuca sie pierogi i smazy aż do zrumienienia z obu stron, trwa to dosłownie 3 minutki. Podaje sie z barszczykiem. Mówię Wam, przepyszne, smakuja troszke jak paszteciki.
a dzis rano nasniadanie dostałam od sąsiadki ciasto, na owsianym spodzie z rabarbarem i bezą - bardzo pyszne, połączenie idealne, zdobęde przepis i Wam podam
