[sylwiq]

Dopiero poznaje moje dzieci i ich rodzicow..
Z czescia juz wiem ze dziecko ma miec WSZYSTKO co dala mamusia bo tak i koniec..
Nie bede wam.pisac o powodach bo po co..

Z druga czescia jest tak ze mamy przyzwolenie na ubranie po swojemu

A jeszcze inne dzieci sciagaja jak im za goraco sami

Ja zawsze sprawdzałam pogodę i zbede ciuchy, które rano młoda miała założone bralam od razu że sobą żeby nikt nie wpadł na pomysł ubierania dziecka we wszystko, co wisi w szatni.

też tak robię 

[dmonik44]

Ja na początku zanosiłam dwie kurtki, dwie bluzy różnej grubości i panie same dobierały teraz staram się patrzeć na pogodę i stosowne rzeczy zostawiać w szatni, ale u nas chyba dobrze ubierają.

Moje dziecko ma kryzys 4 tygodnia przed obiadem zaczyna płakać, twierdzi że w przedszkolu jest fajnie, a płacze jak jej się nudzi....bo już chce do babci/taty do mamy nie bo wie, że jest w pracy ciekawe kiedy jej przejdzie...twierdzi, że będzie płakała już codziennie nie muszę mówić, że obiad też jej wtedy nie wchodzi...

[miśka28]

no właśnie, wszystkim rodzicom nigdy się nie dogodzi  u nas problem odwrotny, bo moim dzieciom wiecznie ciepło, ale Panie o tym wiedziały, że to taki typ, więc ja nigdy pretensji o zbyt cienkie ubranie czy nie zapiętą kurtkę nie miałam 

[Daruda]

Ja nie licze na prognozy, tu sie nie da☺wsio sie moze zmienic w 5 minut hihi.

[madzia_n]

Ja tam nigdy nie mówię co mają ubrać w razie czego dziecku. Bardziej wychodziłabym z założenia: ubierajcie jak chcecie Po prostu w szafce w razie czego zostawiłam dwie kurtki. Zrozumiałabym gdyby założyły po prostu kurtkę, obojętnie jaką... Ale założenie dodatkowej bluzy, o to najbardziej chodziło. Aczkolwiek nic nie powiedziałam, nie będę o takie rzeczy wychowawczyni głowy zawracać. Ona sama powiedziała że dzieciaki są przegrzane, bo źle oceniły pogodę. Ich błąd, ale przecież nie będę robiła afery. Na przyszłość postaram się zostawiać po prostu jedną kurtkę, chociaż czasem ciężko jest wyczuć pogodę, a prognoza nie zawsze się sprawdza On w ten wtorek nawet jakby miał cieńszą kurtkę razem z bluzą, to by był bardzo przegrzany...

Eh. My dzisiaj mieliśmy akcję: tęsknię za przedszkolem, ubieram się(autentycznie się ubrał ) i wychodzę. Po czym zapytał: idziecie ze mną czy idę sam? Eh. Szkoda mi go no ale co zrobić.

Ania dobry ten artykuł

[selena]

Nasz Adi po półtora tygodniowej przerwie poszedł w czw i pt z całkiem innym nastawieniem, nie płakał i w ogóle super. Więc przerwa nie taka straszna.

[Netula]

Mlody ma ospe już 11 dzień. Ile go w domu trzymać?  już mu w większości odpady stupki

Po ospie spada odporność więc ja bym jeszcze z tydzień zostawiła

[justyna85]

achh ospa u mnie też panuje ( w tym w którym pracuję). Nadia na razie odpukać się jakoś dobrze trzyma i oby tak zostało

zdrówka dla wszytkich naszych przedszkolaków

[selena]

U nas Adi po 2 tyg przedszkola pierwszy raz złapał zapalenie uszu, pochodził trzy tygodnie, znów zapalenie, pochodził tydzień i znów zapalenie... 3 antybiotyk. po prostu super.

[dmonik44]

Selena serdecznie współczuję moja w tamten piątek była przeziębiona (po przedszkolu poszłyśmy do lekarza), i przetrzymałam ją cały tydzień na wszelki wypadek (chociaż najbardziej uciążliwy był katar) bo chciałam, żeby była zdrowa na weekend. Od poniedziałku chodzi i oby jak najdłużej pochodziła. Mam nadzieję, że już dzieciaki się wychorowały, przyjdzie mróz i wybije zarazki
A co pediatra mówi na to zapalenie? czytałam, że może nawracać, ale że tak często? a jakie są objawy?

Selena współczuję... Może niedoleczone jest? Też jestem zdziwiona, że aż tak często powraca...

[miśka28]

selena współczuje...moze  faktycznie zrobić jakąs bardziej szczegółową diagnostykę?
Netula u nas po kontroli ospy  u pediatry było zalecenie przytrzymania jeszcze min. tydzień w domu, bo faktycznie odporność bardzo po niej spada i dziecko zaraz może coś złapać w przedszkolu czy szkole....

[malgosiask]

Selena, a jak z katarem, nie zalega mu tam nic? U nas syn długo nie umiał smarkać i przyznam, że nawet odkurzacz tak dobrze nie czyścił nosa jak dobry dmuch
Bardzo ważna jest higiena noska, od laryngologa mieliśmy dobry płyn na "rozluźnienie" wszystkich gilów dzięki czemu od 1,5r zapalenie ucha nie wraca. Podajemy też olej sezamowy do nosa.
Niestety, małe dzieci mają tendencje do nawracających zapaleń.
A może zróbcie mu wymaz, może antybiotyki nie działają?

[madzia_n]

Współczuję zapalenia uszu dziecko strasznie cierpi..
U nas też chorobowo. Najpierw mały okropnie się Zakrztusil, że aż zdarl sobie gardło i krtan. Tydzień przerwy od przedszkola. Po trzech dniach chodzenia do przedszkola złapał zapalenie ucha przez głupotę dorosłych :-/ pochodził tydzień, teraz od poniedziałku już znów nie chodzi, bo znów kaszel katar... eh. Niby jest lepiej, niby mógłby jutro iść, ale już do końca tygodnia go zostawię, żeby doleczyć do końca...
Więcej go nie ma niż jest i strasznie to przeżywa.

[Daruda]

Madziu, a czemu to ucho przez glupote doroslych?

[madzia_n]

Dominik chodzi do budynku gimnazjum, w którym parter poświęcono dzieciom 3,4,5 letnim. To takie przedszkole bezżywieniowe, 5 godzinne
Był sobie "piękny", wietrzny, zimny dzień. Gimnazjum miało alarm przeciwpożarowy. Nasze dzieciaki również musiały wyjść. Pani przedszkolanka dostała tylko informacje od dyrektorki placówki: alarm przeciwpożarowy, proszę natychmiast  wyprowadzić dzieci. Nie wiedziała czy to ćwiczenia czy prawdziwy alarm, wiec wzięła dzieci na dwór. Później dominik opowiadał, jak strasznie było mu zimno. Nie mieli bluz, czapek, nic. Koszulki, zimny silny wiatr i 10 stopni. Masakra. Pani laryngolog była w szoku, jak bardzo brzydkie ma te uszy.
Byłam u dyrekcji, potraktowali mnie jak matkę wariatke. Z krzywym sztucznym uśmiechem zostałam poinformowana że przesadzam, nie było zimno, że dzieci chorują. Ale gdyby nie to, to mały by nie cierpiał. A cierpiał bardzo.
Najpierw wysłali mnie do wychowawczyni, gdy oznajmiłam że już tam byłam, stwierdzili że to przedszkole i nie podlega pod nich. Ja na to więc jeśli nie podlega pod nich, to dlaczego gdy wiedzieli że to ćwiczenia, kazali wyjść dzieciom. Ona na to ze to ten sam budynek i podlegają pod nich. Więc skoro podlegają, to jako tako bierzecie odpowiedzialność za dzieci. I tutaj kręcenie i zasłanianie się protokołem.
Otóż od kierownika straży pożarnej dowiedziałam się ze wystarczy, by placówka zgłosiła, że ma pod sobą małe dzieci, a wtedy obowiązuje inny protokół.
Dyrekcja na tą wieść zrobiła dziwna minę i znów zaczęła się wykręcac że to nie ich sprawa.
A wystarczyło poinformować panią przedszkolanke że to tylko ćwiczenia i pozwolić im wyjść na zewnątrz na końcu. Wtedy zdążyłaby ubrać dzieci. Ona też strasznie to przeżyła
Najmłodsze dzieci za to wyszły pierwsze na to zimno i musiały czekać aż zbierze się cała szkoła. Bo według dyrekcji protokół tego wymaga, by parter szedł pierwszy...

[selena]

Przemarzł, dostał kataru i od niego zapalenia uszu. Bo wbrew pozorom zapalenie uszu nie jest od przewiania czy braku czapki.

Oczywiście, jutro znów ide do pediatry i laryngologa, porobimy co trzeba. To raczej są nowe zapalenia, bo za każdym razem miał nowy napad kataru.

U nas objawia się tak, ze Adi mówi,że go boli ucho, teraz juz działamy szybko i pędem do lekarza, antybiotyk, krople  i pierwsza doba działamy też przeciwbólowo i przeciwgorączkowo, u nas do 38 było. Potem już lepiej.

[madzia_n]

U nas zapalenie było od przewiania. Potwierdziła to laryngolog. Dziecko nie miało ani grama kataru przez cały okres trwania zapalenia uszu.
Był idealnie zdrowy, czyste Drogi oddechowe itd.

[Daruda]

Z tym przewianiem to sprawa dyskusyjna. ..podobno wbrew pozorom nie ma czegos takiego jak bol ucha, bo kogos przewialo. .. Co do zdarzenia  z alarmem jestem zdania, ze nie ma roznicy jaki to alarm czy na serio czy nie, nigdy tego nie wiadomo I na kazdy alarm powinno sie reagowac tak samo. ...nie ma czegos takiego jak zawracanie po torebke, dokumenty. ...czy jak w tym przypadku ubieranie dzieci. ..no niestety tak jest. ..pogoda czy nie pogoda na alarm jest jedna reakcja. ..nauczyciel, opiekun, osoba odpiwiedzialna ma bezpiecznie wyprowadzic ludzi w okreslone miejsce poza zagrozone miejsce. ..osob takze chyba nieslusznie masz te pretensje. ..

[selena]

No właśnie mi laryngolog też powiedziała, że zapalenie ucha nie jest od przewiania, bo to się dzieje od wewnątrz... Ale ilu lekarzy tyle opinii jak widac.

[malgosiask]

Nam każdy laryngolog mówił, że przewianie nie powoduje zapalenia ucha środkowego. Dzieci taką mają anatomie, trąbka słuchowa jest krótka i ułożona poziomo dzięki czemu wydzielina lubi sobie zalegać.
Tu do poczytania http://otolaryngolodzy24.pl/lekarze-i-specjalnosci/blogi-specjalistow/zapalenie-ucha-srodkowego

[madzia_n]

Nam laryngolog powiedziała na konkretnemmoje pytanie: "czy zapalenie uszu może być od przewiania?"
"Tak, oczywiście że może być". No i dziecko nie miało innych dolegliwości wiec chyba jednak może być, dziwny to byłby zbieg okoliczności, że dziecko które nigdy nie miało problemów z uszami nagle je zaczęło mieć akurat po przebywaniu na silnym wietrze.
Chyba moje dziecko jest przykładem że można zachorować od przewiania.

A sprawę alarmu jak najbardziej rozumiem ale w przedszkolu takiego czegoś nie ma. Pytałam. Obowiązują inne zasady niż w szkołach dla starszych dzieci. Dzieci mają być ubrane itd. Stad moja złość, że zamiast potraktować dzieci 3 letnie jak dzieci 3 letnie, potraktowano je jak 13 latki. Rozmawiałam ze strażakiem, nawet w podstawówce alarmy są robione obowiązkowo w ciepłe dni. Powiedział wyraźnie że placówka powinna zgłosić to ze są małe dzieci wtedy  wyglądałaby to inaczej. Więc mimo wszystko mam rację że ktoś to zaniedbal.
I proszę nie mówmy o tym co by było gdyby się palilo. NIE palilo się. A wychowawczyni postąpiła słusznie biorącedzieci natychmiast na dwór, gdyż nie wiedziała czy to ćwiczenie. Tego nie neguje. Dyrekcja wiedziała co i jak i to ich zachowanie jest błędne.
Jak to powiedziała nasza pani wychowawczyni, dyrekcja tej placówki ma nasze dzieci w nosie, bo przyjęli nas bo musieli a nie chcieli. I to im nie chciało się wykonać prostego telefonu by zgłosić że mają w budynku maluchy.

[liliann]

sama miewam od przewiana problemy z uchem..
dlatego nie lubię Bałtyku..

[japcio]

Ja też Głównie od jazdy autem przy otwartym oknie.

Selena my przez pół roku raz w miesiącu walczyliśmy z zapaleniem ucha. Do tego pękala mu błona i od razu bbył występ z ucha od niedawna katar ma prawie cały czas ale (odpukac) nie ma problemów z uszami. Oby tak zostalo

[selena]

Ale co - samo przeszło? I antybiotyk za każdym razem?

[madziatko]

A mi wczoraj syn powiedział ze maja w grupie chłopca który ich bije. Dziś rozmawiałam z wychowawca i sprawa juz wcześniej pod lupą była bo dziecko ma jakieś problemy.. teraz do poradni psychologicznej mają iść. . Ciekawe jak będzie dalej...