0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Cytat: liliann w 13 Września 2011, 07:28nie wiem czy można przedawkować tran... U nas może to nie było przedawkowanie, ale był już kwiecien i ciepło się zrobilo, a my dalej dawaliśy tran - chcialam skonczyć butelke i Zuzia zaczeła nam śmierdzieć rybą. Poważnie, jakby ten tran ulatniał się jej z głowy....smród niesamowity. Odstawilam tran i po dwoch dniach było juz ok.
nie wiem czy można przedawkować tran...
Zresztą wystarczy wejsci sobie na jakąs stronkei poczytac co ja sie bede rozpisywac, kazdy ma rozum, jedni większy drudzy mniejszy i tyle
Wiecie co ja kilkanascie lat temu chodząc do przedszkola nie chorowalam wcale, ani dzieci tak nie chorowaly, ale chyba wszystko przez to ze i rodzice byli mądrzejsi bo dzieci chore nie puszczali do przedszkola. A teraz liczy sie tylko praca, a nie chory dziec , niestety takie mamy realia.Najbardziej mnie dobijają osoby ktore nie pracują a wysylają chore dzieci do przedszkola... bo o co sie meczyc w domu niech se idzie i pozaraza.
a jeśli chodzi o chodzenie od początku to chodzi mi o to że poszedł pierwszy rok prawda???bo chyba nie drugi skoro ma 2 latka
wiesz nicola mój mały móżdżek mi mówi że puszczanie dziecka z gorączką bądz kaszlem gdziekolwiek jest skrajnie nieodpowiedzialnei nie robie tego
twarde prawo rynku...