Tym szpitalnym też do końca bym nie ufała. Jak byłam 2 msc temu z synem w szpitalu i poczułam,że on ma gorączkę,poszłam żeby zmierzyły czy nie ma temperatury to pokazał 37,0 ,więc posłałam męża po swój pod paszkę i on pokazał 38 i na pewno on tyle miał bo był bardzo ciepły.