ja mam medele swing I bardzo polecam. Cenowo droższy (tu w irl placilam 169e, wiec skoro w Pl można kupic za ok 500zl to i tak jest taniej)
Ten drugi z medeli jest duzo glosniejszy I nie ma tych dwoch trybow pracy.
Uratowal mnie jak miałam nawal pokarmu i potem, jak mala odrzucila piers pozwolil jakiś czas pociagnac laktacje (1,5 miesiąca jeszcze sciagalam, jakby mi się nie znudzilo to pewnie udaloby się dluzej)

tez mam sterylizator i nie widze problemu w użyczeniu laktatora. Byleby nie został popsuty. Reszta się wysterylizuje. Membranke wymienie, butelki mam swoje niepozyczane.. Pozyczylam swoja medele już dwom koleżankom, obie były bardzo zadowolone, a terazlaktator lezy i czeka az znow mi się przyda
