Jestem zalamana ! Wczoraj bylam w pobliskim Kosciele , zobaczyc jak wyglada ksiadz

cala msza itd bo nie ukrywam , ze najwygodniej byloby tu miec slub ... Po 25 min mszy chcialam wyjsc , bylam tak zniesmaczona ksiedzem jego zachowaniem i slowami ze rece opadaja ... Przyszedl czas kazania , to 30 min mowil o kasie , kto ile daje jaka ulica najwiecej i ze jak ktos daje malo na tace to jak on moze liczyc na to , ze Kosciol bedzie ogrzewany ... itd itd itd

Takze szukamy dalej Kosciola na prawobrzezu , zeby bylo jak najblizej GOleniowa ... Myslalam , ze juz bede miala to za soba , troche mnie strsuje ze zostanie mi godzina 14 albo 19 ... I juz wole miec to zalatwione.
Ale dzisiaj jest nowy dzien i jade ze swiadkowa do kwiaciarnim

, ktora zsotala nam polecona , mam nadzieje , ze chociaz wiazanke i kwiaty dzisiaj zalatwie , zobaczymy jak to bedzie.
Zostawiam poniedzialkowe :*