Dzień dobry

nadrobiłam dzisiaj co nieco zaległości na forum, wczoraj prawie cały dzień leżałam, niewiele czytałam bo to przeziębienie męczy mnie strasznie, dzisiaj już jest lepiej, kaszel ustąpił tylko katar i ból zatok został

niedługo mamy z M przeprowadzkę z Zielonej Góry do Gorzowa, więc powoli zaczynamy szukać mieszkanka nowego i ja pracy

cieszy mnie to że jest większy wybór jeśli chodzi o mieszkania niż w Zielonej także mam nadzieję że znajdziemy sobie coś ładnego. Od marca tak mniej więcej chce ,my się przenieść, także czasu i dużo i mało z drugiej strony

Hani chyba jednak nie zobaczy w ten weekend bo musi ze swoją mamą w szpitalu jeszcze zostać parę dni, a dzisiaj muszę pójść i zakupić dla nie kaftanik jakiś biały albo body, bo ta sukienka jest z wełenki i może troszkę gryźć, tak orzekł wczoraj mój Tato doświadczony ojciec i dziadek

a właśnie wczoraj Tata mnie odwiedził , bardzo miłe to było, pierwszy raz był w tym naszym mieszkanku

zawsze dużo czasu spędzałam z tatą, moglismy siedzieć i rozmawiać godzinami, teraz jak nie mieszkam w domu trochę itego brakuje, tym fajniej że wpadł pogadać wczoraj
