Lenke jak biore na rece a jej sie cos sni to sie nie budzi tyko uspokaja i po chwili odkladam ja do lozeczka wiec jest ok,dzis pogoda barowa to i moja ksiezniczka spi z malymi przerwami na mleczko,dzisiaj je krócej ale czesciej sie budzi:)to tak dla odmiany,na zakupy nie pojechalismy bo mi głowa chce peknac a po drugie pogoda nie sprzyja,wiec zrobilam sobie porzadek w bucikach,skarpetkach i czapeczkach Lenki:)Jeszcze bym chciala ulozyc męża ubrania w szafie ale to zobacze czy bede miala natchnienie,teraz robie przerwe na cos cieplego do picia.