Kurcze, sądziłam że to tak standardowy zabieg, że nic się tam nie babrze...

Dzięki za bacik, uwielbiam tą emotkę

No PM ma takie awaryjne, upatrzone w sklepie, w sobotę zrobimy wypad za granicę (ale to brzmi, do pobliskiego centrum w Niemczech, 1h drogi), no i jak nic nie będzie, to w niedzielę już kupimy te awaryjne

Bossssh, nigdy bym nie przypuściła że z PM będą takie problemy

Naprawdę gdyby tylko znalazł te swoje, to bym mogła i kilkanaście razy biec przez rynek jak Ty, byle były!
A najważniejsze że ja mam zamówione, może to piątku będą (oby!), mierzone, wygodne, ciupkę większe, więc nie powinny obetrzeć.
No szczerze współczuję, że w tym gorącym okresie jeszcze nauka Ci towarzyszy, podziwiam, sporo tu takich forumek. Ja to stara jestem, studia dawno już za mną, no i nie miałam nic poważnego na głowie więc lajtowo wspominam
