Autor Wątek: "wykarmię moje dziecko...czy to cyckiem czy butelką" ....  (Przeczytany 82971 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline stokrota86

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1491
  • Płeć: Kobieta
Odp: "wykarmię moje dziecko...czy to cyckiem czy butelką" ....
« Odpowiedź #330 dnia: 13 Marca 2012, 14:53 »
tak właśnie czuję, że się denerwuje, że zaszła zmiana i słabo leci, ale mam jednak nadzieję, że się nauczy normalnie jeść. laktator zgodnie z Waszymi radami poszedł w odstawkę, i tak nie dałabym rady go używać, bo brodawki tak mnie bolą, że wystarczy, że mała je gryzie. teściowa doradziła mi, żeby na chwilę podać jej butelkę a dopiero później cyca, może będzie mniej łapczywie jeść. spróbuję. jakieś postępy chyba jednak są od wczoraj, bo słyszę więcej przełykania no i po pół godz. nawet zaczyna się uśmiechać jak po jedzeniu, więc coś tam ciągnie. oczywiście się nie najada jeszcze, ale trochę mnie to pociesza mimo wszystko.

dzięki dziewczyny :)



Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: "wykarmię moje dziecko...czy to cyckiem czy butelką" ....
« Odpowiedź #331 dnia: 13 Marca 2012, 15:24 »
wg mnie najpierw cyc a potem butla
a nie chcesz używac kapturków? mnie bardzo  one pomogły

Gabiś
  • Gość
Odp: "wykarmię moje dziecko...czy to cyckiem czy butelką" ....
« Odpowiedź #332 dnia: 13 Marca 2012, 16:20 »
wg mnie najpierw cyc a potem butla

też tak uważam....

Offline stokrota86

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1491
  • Płeć: Kobieta
Odp: "wykarmię moje dziecko...czy to cyckiem czy butelką" ....
« Odpowiedź #333 dnia: 13 Marca 2012, 16:38 »
no sposób z podaniem najpierw butelki już wypróbowałam, nie pomogło. o kapturkach też sobie przypomniałam, boli jak cholera ale może się zagoi jak nie będzie mnie gryzła bezpośrednio. cóż, muszę zacisnąć zęby. polewam piersi ciepłą wodą, przykładam też poduszkę elektryczną. sutki smaruję mlekiem po karmieniu i wietrzę a potem smaruję lanoliną. musi pomóc ;)



Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: "wykarmię moje dziecko...czy to cyckiem czy butelką" ....
« Odpowiedź #334 dnia: 13 Marca 2012, 17:27 »
kup sobie kapturki.
mnie aż zabolało jak przeczytałam jak ty sie męczysz.

a skad jesteś? bo ja mam super cudowną położną - mnie ona pomogła przy nauce karmienia piersią. służe namiarami (chodzi o szczecin)

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: "wykarmię moje dziecko...czy to cyckiem czy butelką" ....
« Odpowiedź #335 dnia: 13 Marca 2012, 18:32 »
Najlepiej pomaga spokój i luz, choc wiem ze to trudne wtedy kiedy bardzo chce sie karmic. A może połóż się na cały dzień z Małą i karm co chwilę, laktacja szybciej sie rozbuja.

Offline stokrota86

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1491
  • Płeć: Kobieta
Odp: "wykarmię moje dziecko...czy to cyckiem czy butelką" ....
« Odpowiedź #336 dnia: 14 Marca 2012, 12:57 »
kup sobie kapturki.
mnie aż zabolało jak przeczytałam jak ty sie męczysz.

a skad jesteś? bo ja mam super cudowną położną - mnie ona pomogła przy nauce karmienia piersią. służe namiarami (chodzi o szczecin)
kapturki mam właśnie, ale brodawki są tak zmacerowane, że aż krwawią, więc przez kapturki też boli (chcoiaż na pewno troszkę mniej). mało tego. z lewej piersi jakoś udaje mi się karmić z kapturkiem (dzięki Bogu, bo ta jest bardziej poraniona), ale z prawej mała nie chce, więc karmię bez...
namiary na położną bardzo chętnie, poproszę na priv. gdzieś w necie przeczytałam, że karmienie nie powinno boleć, ale z tego co wiem na początku każda mama ma z tym problem, więc to chyba nie jest do końca prawda...

anulka, z tym leżeniem i karmieniem co chwile to nie takie proste, bo mała śpi jak kamień i jak się sama nie obudzi do jedzenia to nie ma rady. a jak już się budzi to jest głodna jak wilk i już natychmiast trzeba jej dać, a że na razie z piersi słabo leci (plus, ona dopiero uczy się ssać cyca) to je bardzo łapczywie i co chwila się denerwuje.  po kilkunastu minutach dopiero się uspokaja i przysypia, więc ją dobudzam do dalszego "ciągnięcia". potem z butelki wypija ok 80ml. wydaje mi się, że pokarmu jest co raz więcej, ale nie jestem pewna, czy ona tak efektywnie ssie jak powinna.
dlatego właśnie też pomyślałam o jakimś doradcy laktacyjnym, tylko nie znam dobrego, dlatego jeszcze się z nikim nie spotkałam.

kurczę, na prawdę chciałąbym żeby się udało, ale ból jest tak potworny, że łzy same się cisną do oczu, boję się, że przez to zrezygnuję w końcu...



Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: "wykarmię moje dziecko...czy to cyckiem czy butelką" ....
« Odpowiedź #337 dnia: 15 Marca 2012, 22:54 »
no wiec ja też zaczynam tą batalie
w szpitalu młody przesypiał prawie cały czas a ja też nie mialam pokarmu
teraz on głodny jak wilk ale nadal duuuuuuuużo śpi
teraz np od 17 śpi
a ja już pełna na maksa
i teraz muszę troszke sciągnąć laktatorem żeby mógl  złapać moje beznadziejne brodawki

poprubuje i jak nic sie nie zmieni to daje sobie spokój
za stara jestem na takie zabawy
i zastanawiam się jak będę karmić jak majka będzie w domu?

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline stokrota86

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1491
  • Płeć: Kobieta
Odp: "wykarmię moje dziecko...czy to cyckiem czy butelką" ....
« Odpowiedź #338 dnia: 22 Kwietnia 2012, 19:00 »
a nam się nie udało... próbowałam chyba wszystkiego, ale pokarmu ciągle było mało i mało... kupiłam zalecone mieszanki ziół, przystawiałam małą jak często się dało, ale i tak nic z tego. mama i teściowa mówią, że czasem tak po prostu jest, że pokarmu jest za mało, ale ja w to nie wierzę, wydaje mi się, że to stres, presja, że powinnam karmić małą piersią za wszelką cenę. mała się przyssała, ale za chwilę miała dosyć, bo za dużo wysiłku musiała w to wszystko włożyć i się denerwowała. ale trudno, nic na siłę. wyleczyłam się już z poczucia winy... toleruje mieszankę, ładnie przybiera na wadze i jest szczęśliwa, to najważniejsze.

dziękuję wszystkim za dobre rady i wsparcie, może następnym razem się uda, przynajmniej wiem już jak się do tego zabrać od samego początku ;)



Offline tete

  • "Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań."
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6151
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2.06.2007
Odp: "wykarmię moje dziecko...czy to cyckiem czy butelką" ....
« Odpowiedź #339 dnia: 22 Kwietnia 2012, 21:36 »
Stokrotka,co sie nie udalo?????dziecko zdrowe?najedzone?-to wszystko ok!

Jagódka jak tam  u Iwa i u Ciebie?wszystko gra?
Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań.

Offline Ninka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14816
  • Płeć: Kobieta
Odp: "wykarmię moje dziecko...czy to cyckiem czy butelką" ....
« Odpowiedź #340 dnia: 23 Kwietnia 2012, 15:23 »
A ja już się zaczynam stresować cyckowaniem. Już mnie dobijają pytania: Będziesz karmić? Jak długo? Chyba nie krócej, niż Marikę, bo to nieuczciwe będzie?

Nie dam się zwariować. Nie tym razem. Będzie, to będzie. Nie to nie. Byleby Młody był syt, zdrowy i szczęśliwy. Jedyne, co racjonalnie do mnie przemawia to fakt, że cycek jest za darmo ;)

Offline stokrota86

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1491
  • Płeć: Kobieta
Odp: "wykarmię moje dziecko...czy to cyckiem czy butelką" ....
« Odpowiedź #341 dnia: 23 Kwietnia 2012, 18:05 »
o jezu, po prostu uwielbiam te wścibskie pytania! dlaczego wszyscy ludzie na świecie czują się w obowiązku pouczać innych na temat karmienia piersią i w ogóle zadawania na ten temat pytań?! dla mnie to prywatna, intymna sprawa. ostatnio stwierdziłam, że niedługo będą mnie pytać czy już byłam dziś w kiblu!! ale mnie to wkurza ;) a najlepsze są osoby, które nawet nie mają dzieci, ale oczywiście muszą się nawymądrzać "bo wiesz, karmienie piersią jest bardzo ważne" wtf?!

tete, masz całkowitą rację, najważniejsze żeby zdrowo rosła.



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: "wykarmię moje dziecko...czy to cyckiem czy butelką" ....
« Odpowiedź #342 dnia: 23 Kwietnia 2012, 19:19 »
szczerze...
mi to lata co ludzie powiedzą...nie zdecydowałam jeszcze jak mam zamiar karmić...
kupiłam butelki, mleka jeszcze nie mam, ale to najmniejszy problem akurat...
Idea "równego" traktowania dzieci też do mnie przemawia minimalnie. Z Ewą byłam na innym etapie życia, teraz jestem na innym...plany i grafik też mam inny...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: "wykarmię moje dziecko...czy to cyckiem czy butelką" ....
« Odpowiedź #343 dnia: 24 Kwietnia 2012, 09:25 »
u mnie jest cudownie
młody po tygodniu przeszedł całkowicie na butelkę
nie dlatego że nie mialam pokarmu, miałam i to dużo ale poprostu nie chciałam karmić
młody pogryzł mnie tak że krew lała się litrami i nie był entuzjastycznie nastawiony na nakładki silikownowe
także wybór był jeden- butla

i mam w domu dziecko anioła
właściwie dopiero od kilku dni ma pare godz czuwania w ciągu dnia bo tak to spał nonstop
az sie bałam że coś nie tak
ale to właśnie tak zachowuje się noworodek który jest najedzony
nie wiedziałam tego bo u dziewczyn tak nie mialam

dzięki temu że młody jest najedzony i spokojny ja tez jestem spokojna ponieważ nie musze sie tym stresować
to cudowne uczucie

i dopiero teraz mogę naprawde cieszyć się macierzyństwem

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline tete

  • "Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań."
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6151
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2.06.2007
Odp: "wykarmię moje dziecko...czy to cyckiem czy butelką" ....
« Odpowiedź #344 dnia: 24 Kwietnia 2012, 10:35 »
Jagdka!!Bardzo sie ciesze!!!U Neli bylo tak samo-mimo ze na piersi do 4mca spala non stop)-do lekarza nawet sie wybralam ;D ;D ;D-

Lila,wiesz co,mysle ze trzeba zwyczajnie doswiadczenia i mocnego charakteru-aby BEZSTRESOWO odpalic komus-moje cycki moja sprawa...

ja naprawde mialam spokoj psychiczny -ktory przelozyl sie na spokoj dookola..
Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań.

Offline jagna-83
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 6
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.08.2012
Odp: "wykarmię moje dziecko...czy to cyckiem czy butelką" ....
« Odpowiedź #345 dnia: 8 Maja 2012, 23:51 »
Witajcie dziewczyny ;D mam maly problem moja corka ma juz rok i w nocy budzi sie kilka razy na cycka i go dostaje . 
W dzien jej juz nie karmie piersia tylko kaszka poprzez lyzeczke bo z butli nie chce jesc kaszki.  Kilka razy probowalam karmic ja z butelki w nocy ale tak plakala ze dostala cycka.  Jak nauczyc roczne dziecko jesc z butelki gdy ono nie chce??? Od dawna chce zakonczyc karmic corke cyckiem.   Prosze o pomoc z gory dzieki

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: "wykarmię moje dziecko...czy to cyckiem czy butelką" ....
« Odpowiedź #346 dnia: 9 Maja 2012, 09:30 »
Jak nie chce butli to nie wmusisz - moja ma półtora roku, a smoki i butle są nie do przeforsowania.
Jak już nie karmisz w dzień i wieczorami to teraz spróbuj nocami zatrudnić kogoś innego do małej. Jak się obudzi niech ją bierze tata. Po kilku dniach powinna załapać ;)


Offline jagna-83
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 6
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.08.2012
Odp: "wykarmię moje dziecko...czy to cyckiem czy butelką" ....
« Odpowiedź #347 dnia: 9 Maja 2012, 14:45 »
Postaram sie :) A co tata ma robic jezeli mala ciagle bedzie plakac i nie bedzie chciala jesc kaszki z lyzeczki ???

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: "wykarmię moje dziecko...czy to cyckiem czy butelką" ....
« Odpowiedź #348 dnia: 9 Maja 2012, 14:49 »
Istnieje teoria, że tak duże dziecko nie powinno dostawać jeść w nocy ::), można podać wodę.
U mnie Lila pije z Lovi 360, nie wiem czego używa Toja gwiazda - pije z niekapka :?:


Gabiś
  • Gość
Odp: "wykarmię moje dziecko...czy to cyckiem czy butelką" ....
« Odpowiedź #349 dnia: 9 Maja 2012, 18:21 »
Roczne dziecko nei powinno już jeśc w nocy. i na pewno nei jest głodne a już na 100% nie kilka razy. Moi chłopcy jedli z cyca w nocy do 13 mca. Od 10 mca zaczęłam powoli odstawiac nocne karmienia. Zajął się tym mąż. Chłopcy jedli w nocy po 3 razy. I po kolei odsatwiałam 1 1 karmienie na miesiąc. Zamaist cyca mąż proponował wodę w niekapku. Nigdy nie chcięli tej wody i po kilku minutach czasem po 1-2h płaczu zasypiali. NAjgorsza była zawsze 1 i 3 noc.... potem jakby nigdy nic ...

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: "wykarmię moje dziecko...czy to cyckiem czy butelką" ....
« Odpowiedź #350 dnia: 9 Maja 2012, 20:40 »
a co powiecie na to że moja dwulatka jeszcze je w nocy
nikomu nie życzę słyszeć jej krzyku

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Gabiś
  • Gość
Odp: "wykarmię moje dziecko...czy to cyckiem czy butelką" ....
« Odpowiedź #351 dnia: 9 Maja 2012, 20:42 »
Jagódka RAZ. To dopuszczalne że dziecko je raz bo jest przyzwyczajone i jak sie obudzi to czuje głód. Ale nie kilka razy.

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: "wykarmię moje dziecko...czy to cyckiem czy butelką" ....
« Odpowiedź #352 dnia: 9 Maja 2012, 21:18 »
jeszcze kilka mies temu potrafiła jesc 3 razy po 180ml
to był jakiś koszmar
jakoś udało się wyeliminować te karmienia ale jedno musi mieć bo inaczej robi scene jak z horroru
dzisiaj już niestety przed 2 krzyczała niesamowicie
ona wpada w jakiś amok, szał sama nie wiem jak to nazwać
ale umarłego by obudziła

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline jagna-83
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 6
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.08.2012
Odp: "wykarmię moje dziecko...czy to cyckiem czy butelką" ....
« Odpowiedź #353 dnia: 9 Maja 2012, 22:57 »
 MAJU :moja Mati pije w dzien herbatke z  butelek aventy i nie podaje jej  nie kapka ale w weekend pojade na zakupy i kupie:)a dzis w nocy dam jej wody z butelki i zabacze co sie bedzie dzialo:D

Gabiś
  • Gość
Odp: "wykarmię moje dziecko...czy to cyckiem czy butelką" ....
« Odpowiedź #354 dnia: 10 Maja 2012, 07:49 »
Jagódka widzisz dziecko w nocy je z przyzwyczajenia... moim zdaniem nie powinno. Ale co zrobisz jak Ci takie sceny urządza ?? no nic... pewnie skoro tamte karmienia udało Ci się wyeliminować to i to by się udało tylko byłoby kilka nocy nieprzespanych... możesz jej rozcieńczać to mleko coraz bardziej wodą... nie wiem.  ::)

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: "wykarmię moje dziecko...czy to cyckiem czy butelką" ....
« Odpowiedź #355 dnia: 10 Maja 2012, 09:46 »
Moja potrzebuje piersi, jak ząbkuje - to jej chyba ulgę sprawia i zawsze, jak "szły" kolejne zęby to Lila w nocy musiała ciumkać.


Gabiś
  • Gość
Odp: "wykarmię moje dziecko...czy to cyckiem czy butelką" ....
« Odpowiedź #356 dnia: 10 Maja 2012, 10:21 »
MAju to też racja.. przy zabkowaniu piers jak znalazł ;)

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: "wykarmię moje dziecko...czy to cyckiem czy butelką" ....
« Odpowiedź #357 dnia: 10 Maja 2012, 12:15 »
gabis ale ja to wszystko wiem
ale niestety real często weryfikuje nasze poglądy
teraz jak pije raz to próbuje jej dać wode ale po jednym łyku jest poprostu taki wrzask że nie da rady

dzisiaj chyba nie piła dopiero o 6 rano
ale sama nie wiem bo nie pamiętam tych nocek za bardzo

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
Odp: "wykarmię moje dziecko...czy to cyckiem czy butelką" ....
« Odpowiedź #358 dnia: 13 Czerwca 2012, 19:02 »
Dziewczyny potrzebuje kilku rad na temat karmienia piersia.

Mam duuuzo pokarmu i dwa trzy razy dziennie odciagam po 90 ml. Czytalam na necie o przechowywaniu, tyle tylko, ze nie wiem, czy jak wyjme z lodowki rano i podgrzeje (z mysla, ze bede potrzebowala to mleko) a do popoludnia nie bedzie wypite, to moge jeszcze raz podgrzac albo zamrozic?

Trzymam dwie butelki w lodowce w razie gdybym potrzebowala na wyjscie, ale na przyklad dzis wzielam ze soba zagrzane rano, a maly tak twardo na dworzu spal, ze przynioslam z powrotem do domu i caly dzien na cycu. Nie wiem teraz czy to mleko powinnam wylac  ???


Offline stokrota86

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1491
  • Płeć: Kobieta
Odp: "wykarmię moje dziecko...czy to cyckiem czy butelką" ....
« Odpowiedź #359 dnia: 13 Czerwca 2012, 19:31 »
wg moich informacji nie można drugi raz podgrzewać mleka, niszczą się jego cenne właściwości i się po prostu nie nadaje. a zamrażać kolejny raz na pewno też nie tak samo jak lody, mięso, warzywa i inne "pokarmy" ;). sama nigdy tego nie robiłam więc opieram się na informacjach jakie dały mi w szpitalu pielęgniarki od wcześniaków.