Wszystkie zwierzątka są szczęśliwe, chodziło mi raczej o fakt czy nie lepiej poszukać kogoś kto ma drób lub inne mięso z hodowli takiej domowej, naturalnej z przebadanym mięsem.
Wiem, że mięso i inne warzywa można zapasteryzować i trzymać je długo, ale jednak warunki przechowywania są w domu inne aniżeli w sklepach czy marketach, jak to możliwe że produkty w słoiczkach maja tak długą datę przydatności.
Czepiam sie i owszem, tylko zastanawia mnie czy one aby na 100% są zdrowe.
A z innej bajki wam coś opowiem.
Moja koleżanka urodziła córcię Oliwkę, mieszkają w Irlandii, i jest to jedno z niewielu dzieci karmionych piersią.
Jak szły ostatnio na szczepienie, to zbiegło sie kilka osób z przychodni i pokazywali młodym studentom jak wygląda dziecko, skóra malca karmionego piersią.
Coś niesamowitego, tam dzieci od samego początku dostają mleko z butelki, bo mama nie chce się karmić, bo to zbyt dużo wyrzeczeń i same ponoć utrapienia z tym są.