Autor Wątek: Miłoszkowe Dorastanie - Ewelinki Miłowanie  (Przeczytany 221347 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Odp: Miłoszkowe Dorastanie - Ewelinki Miłowanie
« Odpowiedź #1770 dnia: 1 Grudnia 2008, 21:36 »
Pewnie ze nie będę siammmmmmm to siammmmmmmmm :)



Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Miłoszkowe Dorastanie - Ewelinki Miłowanie
« Odpowiedź #1771 dnia: 1 Grudnia 2008, 21:47 »
mój też nie lubi
czasem żałuję  :D

Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
Odp: Miłoszkowe Dorastanie - Ewelinki Miłowanie
« Odpowiedź #1772 dnia: 1 Grudnia 2008, 21:51 »
mój też nie lubi
czasem żałuję  :D

a moja uwielbia
i też czasem żałuję  :P


Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Miłoszkowe Dorastanie - Ewelinki Miłowanie
« Odpowiedź #1773 dnia: 1 Grudnia 2008, 21:53 »
Gabrysia tez z tych niedotykalskich. Teraz ma fazę, że przyjdzie się przytulić, ale jak ja chcę to nie. Dzis po południu obudziła się z płaczem, jakby coś jej się przyśniło, wzięłam ją na kolana, chciałam utulić, ale nie udało się  :(

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Odp: Miłoszkowe Dorastanie - Ewelinki Miłowanie
« Odpowiedź #1774 dnia: 1 Grudnia 2008, 21:56 »
a ja dzisiaj 1 raz doznalam tego kręcenia sie i musze powiedziec ze tak dzwinie sie poczulam jak okazalo sie ze łóżeczko lepsze od mamusi rączek, no ale cały dzien go przytulam,nosze,bawie sie :)
A i tatusiowi dziisaj zapowiedzialam: godz. 19:30-20. Milosz idzie do kapieli, papu i spanie,nie jak ostatnio a on na to " oki, dobrze ze tak go nauczylas bedziemy mieli czas dla siebie."
niemozliwe :)



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Miłoszkowe Dorastanie - Ewelinki Miłowanie
« Odpowiedź #1775 dnia: 1 Grudnia 2008, 22:00 »
no to moja na razie lubi tuli-tuli...i zasypianie południowe na cycusiu....
ale na noc zasypia sama w łózeczku i nasz obecność jej przeszkadza...i bardzo dobrze...

Ewelinka prezencik od męża sie należy za postępy wychowawcze...sam by tego nie zdział...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Odp: Miłoszkowe Dorastanie - Ewelinki Miłowanie
« Odpowiedź #1776 dnia: 1 Grudnia 2008, 22:04 »
Napewno sam by tego nie zdziałał..juz to widze...godz.23 Miłosz dalej by "buszowal po domku" a Tatus grał w gre na kompie  ;D
A własnie słyszalam Tatke w Zetce  wiadomosciach o 22 :)
Całkiem niezle wypadł :)



Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: Miłoszkowe Dorastanie - Ewelinki Miłowanie
« Odpowiedź #1777 dnia: 1 Grudnia 2008, 22:55 »
ze tez mi sie radio popsuło.

a małego układaj czesto na brzuchu. zeby mu spływało na pieluche a nie do gardziołka.



Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Odp: Miłoszkowe Dorastanie - Ewelinki Miłowanie
« Odpowiedź #1778 dnia: 2 Grudnia 2008, 10:14 »
A my wstalismy o 8 jak zawsze zreszta, Milosz od tych lekow zrobil taka kupe ze...hu hu. U nas deszczyk pada co mnie troszke cieszy bo i tak bysmy nie wysli na dwor.A z racji tego ze zostajemy w domku to postanowilam porzadki świąteczne robic, i tak wiec komputerowy posprzatany, duzy pokoj tez i przedpokoj--szafa i panele powycierane z tego kurzu itd..Milosz sie patrzyl jak mama sprata po czym stweirdzil ze wioli isc spac.
Kłade go na brzuszku tyle ze ten jego katarek nie jest lejący,wodnisty tylko juz gęsty i ciągnący nawet mi frida czasem wyjąć co trzeba jest ciężko.



Offline Chrzestna

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 300
  • Płeć: Kobieta
Odp: Miłoszkowe Dorastanie - Ewelinki Miłowanie
« Odpowiedź #1779 dnia: 2 Grudnia 2008, 10:23 »
No to nasz skarb dorośleje  ;D wtorkowe  :-* dla ciebie i Miłoszka

Offline BETI

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2161
  • Płeć: Kobieta
Odp: Miłoszkowe Dorastanie - Ewelinki Miłowanie
« Odpowiedź #1780 dnia: 2 Grudnia 2008, 10:23 »
Deszczyk pada to przynajmniej nie jest ci przykro,że nie możesz wyjść na spacerek. A próbowałaś sól morską wkropić a dopiero potem Fridą wyciągać?

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Odp: Miłoszkowe Dorastanie - Ewelinki Miłowanie
« Odpowiedź #1781 dnia: 2 Grudnia 2008, 10:27 »
A no wlasnie nie jest mi przykro.
Ja tylko uzywam disnemaru przed uzyciem fridy i jeszcze dostalismy Mucofluid do zakraplania.Ale i tak ciężko jest. Ale daje rade Miloszek tylko troszke dłuzej sie denerwuje.



Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Odp: Miłoszkowe Dorastanie - Ewelinki Miłowanie
« Odpowiedź #1782 dnia: 2 Grudnia 2008, 11:50 »
Ja mam pytanie odnosnie żółtka bo juz powinnam podawać je malemu tylko zastanawiam sie jak, skoro daje mu dania ze słoiczka, wiem ze są dania juz gotowe z żółtkiem ale jakos jelsi chodzi o żółtko to nie udam tym daniom, wiec jak mam to robic  ??? ???



Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Miłoszkowe Dorastanie - Ewelinki Miłowanie
« Odpowiedź #1783 dnia: 2 Grudnia 2008, 11:56 »
A gotujesz mu obiadki? czy chcesz samo żółtko mu dać? Bo jak samo, to go zamuli. Ja jak gotuje małej zupe to pod koniec wrzucam żółtko do zupki aż się zetnie.

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Odp: Miłoszkowe Dorastanie - Ewelinki Miłowanie
« Odpowiedź #1784 dnia: 2 Grudnia 2008, 11:58 »
no wlasnie nie gotuje, daje słoiczki, a tez nie chem samego zółtka tylko do jedzonka.
Znalazlam cos takiego, czy moge podac do zupki słoiczkowej albo dania. ???
'Żółtko - ugotowane i zgniecione na papkę - dodaje się do zupki lub obiadku " [...]



Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Miłoszkowe Dorastanie - Ewelinki Miłowanie
« Odpowiedź #1785 dnia: 2 Grudnia 2008, 12:04 »
to jak juz jest to nie dawaj, a jak nie ufasz to gotuj sama  ;D


Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Odp: Miłoszkowe Dorastanie - Ewelinki Miłowanie
« Odpowiedź #1786 dnia: 2 Grudnia 2008, 12:08 »
A chodzilo mi o to ze nie bardzo jestem przekonana do sloiczkow gotowych z żółtkiem, wolałabym jakos sama dodac zółka do słoiczka.



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Miłoszkowe Dorastanie - Ewelinki Miłowanie
« Odpowiedź #1787 dnia: 2 Grudnia 2008, 12:21 »
no to dodaj ugotowane i rogniecione żółtko do słoiczka...

Ewelina gdzie Ty widzisz problem????
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Odp: Miłoszkowe Dorastanie - Ewelinki Miłowanie
« Odpowiedź #1788 dnia: 2 Grudnia 2008, 12:37 »
juz nigdzie.



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Miłoszkowe Dorastanie - Ewelinki Miłowanie
« Odpowiedź #1789 dnia: 2 Grudnia 2008, 12:53 »
nio....i od razu życie prostsze... ;D ;D ;D

pomyśl, że potem słoiczek możesz wykorzystać jako bazę do czegoś np papkę warzywną jako sosik do pulpecika jak Mały będzie większy...
trza sobie życie ułatwiać  ;D ;D
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Miłoszkowe Dorastanie - Ewelinki Miłowanie
« Odpowiedź #1790 dnia: 2 Grudnia 2008, 12:59 »
lila dobrze radzi

ja też dodawałam żółtko do słoiczków - o ile o nim nie zapomniałam  :P
teraz to mi się nie chce ale mały czasem dostanie jajko na śniadanie

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: Miłoszkowe Dorastanie - Ewelinki Miłowanie
« Odpowiedź #1791 dnia: 2 Grudnia 2008, 15:24 »
Hihi dziewczyny dobrze mówią: gotujesz jajko na twardo, otwierasz 2 słoiczki i dodajesz po połówce żółtka i mieszasz, wstawiasz do lodówki obiadek na dziś i za 2 dni masz (tylko te słoiczki powinny być same warzywne, bo żółtko ma zastępować mięsko).

PS. Ja dziś zakupiłam łososia.... będę testować, ugh kolejny etap a jaki drogi :)


Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Odp: Miłoszkowe Dorastanie - Ewelinki Miłowanie
« Odpowiedź #1792 dnia: 2 Grudnia 2008, 22:07 »


Miłoszek spi ale co ja przezylam chwile wczesniej, oczywiscie przyszło do czyszczenia nosa i co...Miloszek dostal disnemar do noska czysczenie po czym zaczął kaszlec i kaszlec i kaszlec i nie mogl biedny odkaszlnąć, wiec ja go na ręce a on dalej kaszle i dalej odkasznąc nie moze, tak jakby zaczął sie dusic..nie wiedzialam co robic..moja mama byla ktora krzyczała zby dzwonic po lekarza a ja go w plecki,na bok,wyzej i nie pamietam co jeszcze a on dalej kaszlał  :( :(  masakra.On płacz ja nie wiedzialam co,jak i  tylkozeby przestał sie ksztusic.
Ale przestał. Poza tym moj mąż twierdzi ze z Miloszem gorzej skoro tak sie stało i mam mu podac antybiotyk, a ja sądze inaczej.

Zasnawiam sie nad zakupieniem takiego inhalatora




widze ze fotosik strajkuje wiec wklejam raz jeszcze zdjęcie



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Miłoszkowe Dorastanie - Ewelinki Miłowanie
« Odpowiedź #1793 dnia: 2 Grudnia 2008, 22:10 »
Ewelinko jak już chcesz kupić inhalator, a właściwie nebulizator to polecam firmę Medel - jest duży wybór na all..
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Odp: Miłoszkowe Dorastanie - Ewelinki Miłowanie
« Odpowiedź #1794 dnia: 2 Grudnia 2008, 22:16 »
Wlasnie chcem i chcialam opinie kogos obeznanego :)



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Miłoszkowe Dorastanie - Ewelinki Miłowanie
« Odpowiedź #1795 dnia: 2 Grudnia 2008, 22:18 »
ja takowy mam i sobię chwalę...
póki co to ja go używam...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Miłoszkowe Dorastanie - Ewelinki Miłowanie
« Odpowiedź #1796 dnia: 2 Grudnia 2008, 22:19 »
szlag trafił moją wcześniejszą odpowiedź.

Twoja mama chyba nie jest dobrym pomocnikiem, skoro panikuje zamiast podtrzymywać na duchu. Ja myślę, że to była zaległa wydzielina i antybiotyk nie pomoże. Powinnaś go skierować ku dołowi, żeby wydzielina wyleciała. Kiedyś Liliann wkleiła u Gabrysi w wątku fajne zdjęcie, jak znajdę to podeślę link/

Offline macher

  • Tatko-Dziadek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10184
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie w bólu to przywilej bycia Człowiekiem.
  • data ślubu: 04.06.2005 rok
Odp: Miłoszkowe Dorastanie - Ewelinki Miłowanie
« Odpowiedź #1797 dnia: 2 Grudnia 2008, 22:19 »
Kochanie a nie powinnaś odwiedzić lekarza i opowiedzieć mu o zdarzeniu bo dla mnie a oczywiście mało się znam choć przerabiałem temat na Mateuszku to Miłoszkowi zalegała flegma i nie potrafił jej odkaszlnąć może wystarczyć oklepywanie (na Matiego działało a dodatkowo on sobie "radził wymiotowaniem w ramach samoobrony)   ja bym to sprawdził  u lekarza   :-* 


Witaj  Gość   Życie jest Piękne

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Odp: Miłoszkowe Dorastanie - Ewelinki Miłowanie
« Odpowiedź #1798 dnia: 2 Grudnia 2008, 22:22 »
Z lekarzem mam kontakt telefoniczny wiec moze jutro przedzwonie i opowiem i on mi powie czy przyjsc czy co dalej.


Czytam wlasnie o tych inhalatorach i czym sie rozni:
MEDEL Family Blue v. 2007 od Silver tylko kolorem?



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Miłoszkowe Dorastanie - Ewelinki Miłowanie
« Odpowiedź #1799 dnia: 2 Grudnia 2008, 22:30 »
osprzętem...ten droższy ma torbę...chyba tylko tym..
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos