NO i mamy czwartek wieczorkiem, dizonek udany, nawet,nawet.
Miloszek zasnął osttanio lubi w nietypowej pozycji zasypiac jak mi sie uda to moze zrobie tak mu zdjecie zrobie.
Tak sie wlasnie zasnatawiam co lepsze bo zanim sebek przyjechal to Miloszek juz o 21 spal,czyli kapiel butla i spanie ale..z przerwami spal do 7,8max. Potem mamusia chodzila nieprzytomna.
Jak przyjchak tatus sebek to zasypia ok 22-22:30 i spi do 9-10 z przerwami.