A z tym niewyparzonym jęzorkiem też tak mam. Czasami nawet żałuje, że czegoś nie przemilczałam, no ale taka już moja natura. 
Oj takie sytuacje też miałam, ale kiedyś na prośbę kolegi zgodziłam się na próbę tydzień powstrzymywać się od komentarzy i to uczucie było dla mnie gorsze, aż się cisnęło coś na język, a nie mogłam nerwy wzbierały i dobrze, że to był tylko tydzień.
No fotkach z czasów teraźniejszych to zgadzam się w zupełności z Vall
A w tych z dzieciństwa to jesteście jak 2 krople wody 
Nie no na te zdjęcia z dzieciństwa ja pasuję
Hmmm ja bym nie zgadała która to Ty
hahaha mamy z dzieciństwa strasznie dużo zdjęć i ja czasem też nie wiem która z nas to która jak z tyłu nie są opisane przez mamusię

A to zdjęcie ma Mają i Guciem.. rewelka 
Nie no powalające te zdjęcia z dzieciństwa!
dziekuję, dziękuję na prawdę mam w czym wybierać, zdjęć ogromna ilość a dużo bardzo śmiesznych np. to w wózku w białych kapelusikach to jest historyjka cała, zaczyna się właśnie od tego spokojnego obie siedzimy, potem jedna się drugiej przygląda z jej łepetynki na następnym zrywa kapelusik, koleje druga się odwdzięcza, aż chyba na szóstym z kolei obie bez czapek beczymy
A w ogóle właśnie to zdjęcie na
www.fotosik.pl doczekało się komentarzu: śliczne bobaski

Tylko przez tą ilość zdjęć jeszcze nie zdecydowałam, które wkleję do nagrania video, bo Jarek ma chyba tylko 4 zdjęcia na których go widać i które się nam podobają, więc u mnie tylko cztery to strasznie mało i trudno się zdecydować.
Hej Bernadetka...
Ale wy jesteście do siebie podobne... nawet teraz... na 100% jesteście jednojajowe 
My z siostrą (moim zdaniem) różnimy się bardzo od siebie, a w każdym razie robimy wszystko, aby wyglądać zupełnie inaczej...
I nigdy nie ubierałyśmy się tak samo... bo nie lubiłyśmy.... a Wy?
A w szkole robiłyście nauczycielom jakieś psikusy?
Ooooo to poproszę tu Wasze zdjęcie

ja strasznie przepadam za zdjęciami jak widać w moim wątku

Jesteśmy dwujajowe, całe życie się mama z wszystkimi kłóci, bo nikt w to nie wierzy, ale oprócz buzi to tylko Marta ma stopę rozmiar większą

nad czym zawsze ubolewałyśmy jak się ubraniami wymieniałyśmy, bo butami nie było możliwości, a kiedyś nie lubiłyśmy być jednakowo ubrane, mama zmuszała potem to samo ale w innych kolorach kupowała, a teraz same czasem dla śmiechu kupujemy sobie takie same rzeczy. W okresie licealnym też robiłyśmy wszystko by nie wyglądać tak samo, potem się rozeszłyśmy na inne uczelnie i już tak bardzo nie kombinowałyśmy, żeby się różnić. Raz chciałyśmy wykręcić numer, nie pamiętam na czym polegał, pamiętam że było to na lekcji biologii w 6 klasie, ale miałyśmy g.... klasę i zaraz wygadali na szczęście nauczycielka przyjęła to ze śmiechem i nie było konsekwencji, a dwa lata czy trzy temu (po problemach w biurze paszportowym, nie dostałam paszportu na czas, a jechałam do Jarka na statek) pojechałam ja Tuski paszport, zestresowana strasznie byłam, co najlepsze postanowiliśmy z Jarkiem udawać że mam na imię Marta tylko on mnie nazywa Beta (tak się od dzieciństwa przyjęło) ale już pierwszej osobie z którą się witałam (dziewczyna innego chłopaka ze statku) powiedziałam Bernadetta

i po przekroczeniu granicy polskiej z powrotem dopiero jej wyjaśniłam o co chodziło, ale przyznała się że wiedziała, bo jej facet widział pierwotną listę kto będzie wchodził do portu (trzeba mieś przepustki) a już na tej ostatniej było Marta. W firmie Jarka też musiałam to wyjaśnić, ale akurat trafiłam na babeczke, która też ma siostrę bliźniaczkę i nie było problemy tylko w razie wypadku ona niby nic nie wiedziała

a na granicy

nic nie zobaczyli
Nie no powalające te zdjęcia z dzieciństwa!
Fajnie, że się Wam podobają, dziękuję za komplementy także tym razem w siostry imieniu, przekażę. Namawiam ją by się tu też zalogował, ale w między czasie się na mnie loguje, bo sama zaczyna planować wesela nawet przebąkują, że na przyszły rok, ale to chyba już niemożliwe.
A mam problem, pytanie do Szczecinianek, gdzie można się wybrać zakupić w Szczecinie sukienkę na wesele oprócz Galaxy i dwóch sklepików na ul. Bogusława dla Jarka sis i mamy, wczoraj mi sms'y z pytaniem przysłały.