Autor Wątek: I ja też doczekam się w końcu tego dnia... 01-09-07  (Przeczytany 47754 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Bernadetka

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 920
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01-09-2007
Odp: I ja też doczekam się w końcu tego dnia... 01-09-07
« Odpowiedź #90 dnia: 5 Lipca 2007, 23:36 »
NO I JUż PO SJEśCIE :P[/size]
I jak wczoraj pisałam dziś - JAREK

Jak wiecie 31 sierpnia 1981 roku na świat przyszedł pewien mały szkrabik długo miał problemy zdrowotne - zapalenie swoich małych płucek, rodzinka zmartwiona już na mszę dawała, bo ploty chodziły że z tego nie wyjdzie. Ale dla zdziwienia rodziców i lekarzy z tego kruchego stworzonka wyrósł mały rozrabiaka (ten po prawej) ;D


Dawał się we znaki wszystkim w około ;D >:(, a siostrze starszej najbardziej, wszyscy go kochali i o niego nadmiar dbali... ja się śmieję, że gdyby nie ich przeprowadzka ze Szczecina do Stargardu to bylibyśmy parą już od 6-7 roku życia, bo Jarek chodził do zerówki do mnie do szkoły, a moja mama uczyła nawet jego siostrę :o :o niezłe zrządzenie losu :P Kłopotów w okresie dorastania pewnie rodzicom narobił, ale dumni niesamowicie z niego o wszystkim natychmiast zapominali i z podziwu nad synciem wyjść nadal nie mogą (mój w tym kłopot jak coś na jego temat powiem niedobrego :P) Ale już teraz teściowa akceptuje, że jestem ja i musimy między sobą wszystko ustalać, muszę powiedzieć że nie mam raczej źle były przejściowe kłopoty ale już jest dobrze. Zamieszkaliśmy razem już po niecałym roku znajomości i to do tego u moich rodziców w domku, zgodę zdobyliśmy trochę przekrętem, bo Jarek nie dostała akademika na 4 roku, więc na dwa tygodnie wyprosiłam, żeby zamieszkał u nas i z kolegą znajdą jakąś stancję czy kawalerkę do wynajęcia, a gdy już znaleźli tata mój się spytał: "a co mu tu nie dobrze, że chce iść" a pewnie że było dobrze ;) wyremontowaliśmy mój pokoik tak żebyśmy się oboje dobrze czuli i tak sobie bezstresowo żyliśmy potem już tylko między rejsami.

Przystojniak z niego aktualnie taki:


Nasze poszukiwania dla niego garnituru zaczęły się moim skanowaniem sieci z propozycjami i ja wybrałam dla niego coś takiego, by nie miał kamizelki i nie było mu gorąco, nie chciała krawata bo wg niego to mało eleganckie (w końcu 4 lata studiów przechodził w mundurze i krawacie) chciał wyglądać bardziej niezwyczajnie



ale ku mojemu zdziwieniu :o jak wybierałam sukienkę w Świdwinie on upatrzyła dla siebie możliwość uszycia dla niego kamizelki i musznika z materiału wybranej sukienki :serce: i mój plan padł ;), a przyznam się szczerze że z zachwytem przyjęłam nowy pomysł ;D A garnitur wybraliśmy z Vistuli, piękny idealnie na niego skrojony wąskie nogawki nie pidżamiaste pantalony ;D ślicznie uszyty (niestety tego niewydać na zdjęciach, a na klapach takie rowki na obszyciu krawędzi), ale było dużo problemów bo wiecie jak do ekspedientki w sklepie wciskają kity strasznie się denerwowałam i już myślałam że nic nie wybierzemy,ale jest







nie patrzcie na buty, bo to były jedyne dostępne w sklepie.

Dziwiłyście się, że Jarek się udzielał w dokonywaniu ślubnych wyborów, to jeszcze jedno zdjęcie z targów ślubnych w W-wie, gdzie Jarek narobił mnóstwo zdjęć, kazał mi pozować przy każdej sukience co się mi podobała itp. tu karoca jaka się nam spodobała

na nim najlepiej widać jak mnie zmuszał do tych zdjęć ;D bo dla mnie wszystko można znaleźć na internecie a on chciał mieć pamiątkę że na żywo widział i podziwiał ;)

I najlepsza pamiątka z wybierania sukienki Jarek w odbiciu lustra ;D

tam tylko może bardziej od zdjęć zajmowały go krówki ;D na stoliku obok firmowe Świdwina uprzyjemniające wraz z kawką oczekiwanie na twoją kolej przymierzania sukieneczek

I ostatnie na dziś zdjęcie ja w oczach (chyba) Jarka bestia się s niego zrobiła i ustawia mnie nawet do zdjęć >:( ;D

tak wyglądam bez make-upów itp przygotowań

« Ostatnia zmiana: 5 Lipca 2007, 23:38 wysłana przez Bernadetka »


Offline Ania P.

  • Dopóki miłość nas dwoje łączy, świat się zaczyna, świat się nie kończy...
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 935
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.08.2007 :*
Odp: I ja też doczekam się w końcu tego dnia... 01-09-07
« Odpowiedź #91 dnia: 6 Lipca 2007, 00:24 »
Troche późno ale melduję sią i ja :hello:
Fajna z was para i macie piękne wspólne zdjęcia.
Masz śliczną sukienkę i w ogóle ładna z Ciebie dziewczyna, zawsze chiałam mieć taką ciemną karnację, ciemne włsoki, eh twój Jarek to szcześciarz będzie miał śliczną żonę! :)

Offline milenaw
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3836
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08-09-2007
Odp: I ja też doczekam się w końcu tego dnia... 01-09-07
« Odpowiedź #92 dnia: 6 Lipca 2007, 00:55 »
Bernadetko ja też popadam ze skrajnosci w skrajność czasami, ale my kobietki chyba już tak mamay, że czasem musimy sobie poprawić humor.
Zdjęcia macie naprawdę śliczne.Garnitur na Twoim meżczyźnie leży super.
A tak w ogól eto widzę, ze nie jetseś przesądna i Twoj przyszły maz widział już sukienkę?



Offline Bernadetka

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 920
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01-09-2007
Odp: I ja też doczekam się w końcu tego dnia... 01-09-07
« Odpowiedź #93 dnia: 6 Lipca 2007, 01:27 »
Troche późno ale melduję sią i ja :hello:
Fajna z was para i macie piękne wspólne zdjęcia.
Masz śliczną sukienkę i w ogóle ładna z Ciebie dziewczyna, zawsze chiałam mieć taką ciemną karnację, ciemne włsoki, eh twój Jarek to szcześciarz będzie miał śliczną żonę! :)
Cieszę się bardzo, że jesteś :uscisk:
Z tymi zdjęciami pewnie mi nikt nie uwierzy, Jarek nim mnie poznał nie lubił zdjęć, ale bez problemu przy mnie polubił i ja uwielbiam i oczywiście wszystkie muszę mieć w albumie.
Karnacja??? No nie jest tak do końca, zimą ze mnie straszny bladziuch taka moja nietypowa uroda ciemne włoski ciemna oprawa oczu itp ale skórka prawie przeźroczysta, tylko tyle że bardzo szybko łapie słońce i opalam się od razu na brązik nie mam efektu raczka ;D
Ze mnie też szczęściara, że będę miała za mężusia mądralę - przystojniaka do tego z nieziemskim poczuciem humoru i niesamowitego gadułę :Najlepszy: wymarzony kandydat  :serce:  :Serduszka: :serce: :serce: :Serduszka: :serce:

A tak w ogól eto widzę, ze nie jetseś przesądna i Twoj przyszły maz widział już sukienkę?
Chyba gdyby nie ta sytuacja to bym zachowała ostrożność i nie kusiła losu, ale co do pozostałych przesądów zamierzam chociaż ich się wystrzegać i przestrzegać, tak dmuchając na zimne. A ogólnie wierzę w ludzi i nasz rozum, my sobie kreujemy życie i spijamy co naważyliśmy, a dobro zawsze wraca...


Offline kitki82

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1419
  • Płeć: Kobieta
Odp: I ja też doczekam się w końcu tego dnia... 01-09-07
« Odpowiedź #94 dnia: 6 Lipca 2007, 12:37 »
Bernadetko gajerek na przyszłym meżusiu wygląda rewelacyjnie klasyczny taki jak mi się najbardziej podobają, nie wiem czy przypadkiem nie jest taki sam jak mojego Piotrka :) A tak w ogóle to z makijazem czy bez śliczna z Ciebie kobietka.


Offline rajdowka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7240
  • Płeć: Kobieta
Odp: I ja też doczekam się w końcu tego dnia... 01-09-07
« Odpowiedź #95 dnia: 6 Lipca 2007, 13:54 »
Bernadetko ten gajerek jest czarny?

Fotka z przymiareczki sliiiczna! :D

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: I ja też doczekam się w końcu tego dnia... 01-09-07
« Odpowiedź #96 dnia: 6 Lipca 2007, 14:24 »
Bernadetko dopełzałam do twojego odliczanka dopiero teraz ale mam nadzieje, ze mnie przyjmiesz pod woje skrzydła, tym bardziej, ze ślubujemy w tym samym dniu :hello:

1 września 2007 to bedzie Nasz dzien :skacza:

Przeczytałam odliczanko i krotko podsumowując:

- Narzyczony pierwsza klasa :ok:

- suknia boska i tobie w niej bosko :ok:

- obrączki bardzo ladne i orginalne

- miejsce weselicha przecudnie romatyczne

- Piekni jestescie na fotach :brawo:
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Bernadetka

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 920
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01-09-2007
Odp: I ja też doczekam się w końcu tego dnia... 01-09-07
« Odpowiedź #97 dnia: 6 Lipca 2007, 18:37 »
A tak w ogóle to z makijazem czy bez śliczna z Ciebie kobietka.
- Piekni jestescie na fotach :brawo:
:-[ :-[ :-[ :-[ :-[ tyle komplementów :-[ :-[ :-[ DZIEKUJE, ale mnie rozpieszczacie

Bernadetko dopełzałam do twojego odliczanka dopiero teraz ale mam nadzieje, ze mnie przyjmiesz pod woje skrzydła, tym bardziej, ze ślubujemy w tym samym dniu :hello:

1 września 2007 to bedzie Nasz dzien :skacza:
:uscisk: Witaj, strasznie się cieszę, że poznaję kolejną forumkę z dnia 1 września :skacza: a do tego cieszy mnie, że ktoś jeszcze ma ochotę to wszystko co naskrobałam czytać nie ma tego jeszcze dużo, ale zawsze coś. Fajne podsumowanie, dziękuję za opinię i to jeszcze tak przychylną.
Napisane: Lipiec 06, 2007, 18:32:21
Bernadetko ten gajerek jest czarny?

Fotka z przymiareczki sliiiczna! :D

Tak gajerek jest czarny, bardzo klasyczny chociaż różni się krojem spodenek no i marynarka jest w talii zwężana, jest taki jaki powinien być na młodego, szczupłego, przystojnego faceta :P do tego jeszcze 100% wełny jakoś dziwnej bo bardzo lśniącej i te szwy na klapach takie inne, butonierka się będzie pięknie prezentować.



Offline mizia
  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 401
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2007
Odp: I ja też doczekam się w końcu tego dnia... 01-09-07
« Odpowiedź #98 dnia: 6 Lipca 2007, 21:45 »
właśnie mój Rafał siedział obok, gdy przeglądałam Twoj watek i się okazało, że przez 3 lata chodziliście razem na angielski :) R. też jest z budownictwa, z tym, że po tych 3 latach wybrał się na dłuższy urlop...

Offline Lara_Croft

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2349
  • Płeć: Kobieta
  • Ten Pan i ta Pani, są na siebie skazani :)
  • data ślubu: 4 sierpnia 2007
Odp: I ja też doczekam się w końcu tego dnia... 01-09-07
« Odpowiedź #99 dnia: 6 Lipca 2007, 22:09 »
świetne zdjęcia, będziecie ślicznie wyglądać :D
"Gdyby człowiek miał świadomość, co traci przez to, że nie może mieć dzieci, to by tego chyba nie zniósł tak po ludzku."


Marcel - 8.01.2017
Michał ❤ 29.05.2018
Maja - 5.01.2020
Madzia ❤ 27.02.2021

Offline Bernadetka

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 920
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01-09-2007
Odp: I ja też doczekam się w końcu tego dnia... 01-09-07
« Odpowiedź #100 dnia: 7 Lipca 2007, 00:39 »
właśnie mój Rafał siedział obok, gdy przeglądałam Twoj watek i się okazało, że przez 3 lata chodziliście razem na angielski :) R. też jest z budownictwa, z tym, że po tych 3 latach wybrał się na dłuższy urlop...
no jeszcze się otrząsnąć nie mogę ;D tak jak u ciebie pisałam- świat jest strasznie mały a forum cudowne jak tu nas czasem łączy ;)

świetne zdjęcia, będziecie ślicznie wyglądać :D
dziękuję, mam nadzieję że się twoje słowa sprawdzą :)

Dziś strasznie jakaś przybita jestem i płaczliwa, do tego te upały... po pracy poszłam się do parku opalać pierwszy raz w życiu nie mogła, wytrzymałam tylko 1,5 h i zlazłam ze słońca w cień parasolek szybko zamawiając coś zimnego, bo chyba bym zemdlała, aż mi się jutro nigdzie nie chce iść a miałam zamiar znowu (w końcu przed ślubikiem) poopalać się trochę na basenie :pogrzeb: Druga sprawa Jarek będzie u mnie później niż się nastawiła, właśnie te moje nastawianie się to jest największy mój problem, jak sobie coś ubzduram to tak musi być bo inaczej już po moim dobrym humorze i optymizmie ogólnie na najbliższe dni stąd też ta moja ochota na robienie niczego :'( A tutaj niestety mało rzeczy poprawia mi humor... a jeszcze nastąpiło to na weekend... ojj bo się jeszcze komuś udzieli mój nastrój, a tego bym nie chciała :)
Wkleję Wam moją Parę Młodą na tort, w sumie jej zdjęcie już przywołało uśmiech na mojej gębie, bo podoba się mi (chociaż chciałam którąś z tych co Panna Młoda ciągnie Pana Młodego z kołnierz) Pan Młody trzyma łapkę na pośladku panny :P a ona go cudnie całuje mają nawet śliczne te swoje pyszczki tylko zamierzam odciąć ten tiul z tyłu bo tandetnie to wygląda





I pomaluję im włoski, żeby bardziej nas przypominali :P


Offline Bernadetka

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 920
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01-09-2007
Odp: I ja też doczekam się w końcu tego dnia... 01-09-07
« Odpowiedź #101 dnia: 7 Lipca 2007, 00:54 »
I jeszcze "moją" domową kocię, tak na prawdę siostry, ale jak to kotek swoimi ścieżkami chodzi i raz z tym a raz z innym osobnikiem spędza czas i wszyscy domownicy ją jak swoją kochamy i traktujemy w końcu też w jednym domu mieszkaliśmy, ale będzie ogólna tragedia jak się siostra z kotem wyprowadzi :'( tęsknię za nią bardzo







Zdjęcia są zrobione na klapie akwarium, gdzie Wenus się uwielbia wylegiwać, a już moim zmartwieniem była jej sierść pływająca w akwarium (teraz już siostry).


Offline kitki82

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1419
  • Płeć: Kobieta
Odp: I ja też doczekam się w końcu tego dnia... 01-09-07
« Odpowiedź #102 dnia: 7 Lipca 2007, 09:55 »
Zdecydowanie z lali na tort odpruć trzeba ten tiul  ;D A kociak no piękny ah ta sierściczka taka szarutka i te ziolone oczka. Cudny


Offline Bernadetka

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 920
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01-09-2007
Odp: I ja też doczekam się w końcu tego dnia... 01-09-07
« Odpowiedź #103 dnia: 7 Lipca 2007, 14:41 »
Zdecydowanie z lali na tort odpruć trzeba ten tiul  ;D
Zdecydowanie tak ;D

A kociak no piękny ah ta sierściczka taka szarutka i te ziolone oczka. Cudny
A jak się fajnie plącze pod nogami, przydałoby się mi coś takiego milutkiego oczekującego mojego powrotu do domu.


Offline kitki82

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1419
  • Płeć: Kobieta
Odp: I ja też doczekam się w końcu tego dnia... 01-09-07
« Odpowiedź #104 dnia: 7 Lipca 2007, 16:24 »
Ja mam plączacego sie pod nogami jak wracam do domciu  pieska choć nie jest taki milusi jak to kociaki maja milusia sierściczkę ale jest moim skarbem i najukochańszym stworzonkiem


Oto mój Kacperk :)



Offline Lara_Croft

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2349
  • Płeć: Kobieta
  • Ten Pan i ta Pani, są na siebie skazani :)
  • data ślubu: 4 sierpnia 2007
Odp: I ja też doczekam się w końcu tego dnia... 01-09-07
« Odpowiedź #105 dnia: 7 Lipca 2007, 19:10 »
kicia cudna :D
figurka piękna :D a ten tiul chyba właśnie najlepiej odciąć, bo będzie ładniej wyglądać :D
"Gdyby człowiek miał świadomość, co traci przez to, że nie może mieć dzieci, to by tego chyba nie zniósł tak po ludzku."


Marcel - 8.01.2017
Michał ❤ 29.05.2018
Maja - 5.01.2020
Madzia ❤ 27.02.2021

Offline Bernadetka

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 920
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01-09-2007
Odp: I ja też doczekam się w końcu tego dnia... 01-09-07
« Odpowiedź #106 dnia: 7 Lipca 2007, 21:37 »
Oto mój Kacperk :)

jakie ona ma słodkie spojrzenie

Dziś oglądałam przez witrynę sklepową dwa maleńkie kotki,ledwie się powstrzymałaby nie wiejść, ale to by znaczyło że wyszłabym z kotem, kuwetą i jego żywnością pod pachą :( i teraz cały czas myślę o tych biednych kotkach zamkniętych w sklepie.


Offline ika3w

  • Ilona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3905
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.08.2008r
Odp: I ja też doczekam się w końcu tego dnia... 01-09-07
« Odpowiedź #107 dnia: 7 Lipca 2007, 21:55 »
Ty narzekasz na upały a my na ciągle padający deszcz... :(
Fajna figurka!


Offline Bernadetka

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 920
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01-09-2007
Odp: I ja też doczekam się w końcu tego dnia... 01-09-07
« Odpowiedź #108 dnia: 7 Lipca 2007, 22:41 »
Ty narzekasz na upały a my na ciągle padający deszcz... :(
No to obie czekamy na przełamanie pogody, tylko ja sobie życzę chociaż jednodniowej, a Wy pewnie by słońce nastało do końca wakacji ;D


Offline _kasiek_
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1187
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4sierpień2007
Odp: I ja też doczekam się w końcu tego dnia... 01-09-07
« Odpowiedź #109 dnia: 7 Lipca 2007, 23:26 »
Cudna ta Twoja psinka :) :) :) :skacza:

Offline Bernadetka

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 920
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01-09-2007
Odp: I ja też doczekam się w końcu tego dnia... 01-09-07
« Odpowiedź #110 dnia: 7 Lipca 2007, 23:34 »
Cudna ta Twoja psinka :) :) :) :skacza:
Psinka jest kitki82 ja się troszkę boję piesków, więc jak coś w przyszłości będę miała coś malutkiego drobniutkiego z uściskiem szczęki minimalnym ;D
A moja jest kocinka :( no siostry, ale ze mną w łóżeczku zwykle spała i mi do zdjęć pozowała ;D


Offline _kasiek_
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1187
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4sierpień2007
Odp: I ja też doczekam się w końcu tego dnia... 01-09-07
« Odpowiedź #111 dnia: 7 Lipca 2007, 23:41 »
Cudna ta Twoja psinka :) :) :) :skacza:
Psinka jest kitki82 ja się troszkę boję piesków, więc jak coś w przyszłości będę miała coś malutkiego drobniutkiego z uściskiem szczęki minimalnym ;D
A moja jest kocinka :( no siostry, ale ze mną w łóżeczku zwykle spała i mi do zdjęć pozowała ;D

ups  ::) chyba powinnam się położyć bo mam problemy z czytaniem :(

Offline Bernadetka

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 920
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01-09-2007
Odp: I ja też doczekam się w końcu tego dnia... 01-09-07
« Odpowiedź #112 dnia: 8 Lipca 2007, 00:11 »
Cudna ta Twoja psinka :) :) :) :skacza:
Psinka jest kitki82 ja się troszkę boję piesków, więc jak coś w przyszłości będę miała coś malutkiego drobniutkiego z uściskiem szczęki minimalnym ;D
A moja jest kocinka :( no siostry, ale ze mną w łóżeczku zwykle spała i mi do zdjęć pozowała ;D

ups  ::) chyba powinnam się położyć bo mam problemy z czytaniem :(
Tak czasem bywa ;) ja czasami się trzy razy upewniam czy w dobrym wątku piszę jak ich mam kilka pootwieranych, a tym bardziej rozumiem masz dziś ciężki i nerwowy dzień, trzymam kciuki jutro będzie lepiej z PM.


Offline aeniołek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5175
  • Płeć: Kobieta
  • R+R+M+M = A :-)
  • data ślubu: 6.02.10
Odp: I ja też doczekam się w końcu tego dnia... 01-09-07
« Odpowiedź #113 dnia: 8 Lipca 2007, 00:41 »
Witam i melduje sie w Twoim odliczanku!!!! Suknia śliczna, ale najbardziej podobają mi sie obrączki!!!! Cuuudne :). No i fajna z Was para...Z pewnością bede czytac o dalszych przygotowaniach  ;D ;D

Offline Bernadetka

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 920
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01-09-2007
Odp: I ja też doczekam się w końcu tego dnia... 01-09-07
« Odpowiedź #114 dnia: 8 Lipca 2007, 01:41 »
Witam i melduje sie w Twoim odliczanku!!!! Suknia śliczna, ale najbardziej podobają mi sie obrączki!!!! Cuuudne :). No i fajna z Was para...Z pewnością bede czytac o dalszych przygotowaniach  ;D ;D

:hello: Ale zbieg okoliczności ja właśnie od Ciebie z wątku "wylazłam" i się też zameldowałam, tylko u Ciebie trochę więcej do ogarnięcia i przeczytania, jestem pod ogromnym wrażeniem Twojej sukienki i wzruszających wyjaśnieniach o tacie i mamie, tata będzie z czuwał nad Tobą, a mama się przekona co straciła jak Ciebie ujrzy tego dnia.


Offline kitki82

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1419
  • Płeć: Kobieta
Odp: I ja też doczekam się w końcu tego dnia... 01-09-07
« Odpowiedź #115 dnia: 8 Lipca 2007, 09:36 »
[Dziś oglądałam przez witrynę sklepową dwa maleńkie kotki,ledwie się powstrzymałaby nie wiejść, ale to by znaczyło że wyszłabym z kotem, kuwetą i jego żywnością pod pachą :( i teraz cały czas myślę o tych biednych kotkach zamkniętych w sklepie.

[Psinka jest kitki82 ja się troszkę boję piesków, więc jak coś w przyszłości będę miała coś malutkiego drobniutkiego z uściskiem szczęki minimalnym ;D

To zdecydowanie powinnaś wejść do tego sklepu po kociaka  ;D ;D ;D


Offline Bernadetka

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 920
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01-09-2007
Odp: I ja też doczekam się w końcu tego dnia... 01-09-07
« Odpowiedź #116 dnia: 8 Lipca 2007, 15:47 »
To zdecydowanie powinnaś wejść do tego sklepu po kociaka  ;D ;D ;D
Tylko problem jest w tym, że nie będę miała z kim go zostawić jak będę jechać do Polski na kilka dni, a też nie znam przepisów lotniczych dotyczących przewozu zwierząt, a rozum mój zawsze jest silniejszy niż spontaniczność i np. chęć egoistyczna posiadania.


Offline kitki82

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1419
  • Płeć: Kobieta
Odp: I ja też doczekam się w końcu tego dnia... 01-09-07
« Odpowiedź #117 dnia: 8 Lipca 2007, 17:01 »
Bernadetko to bardzo dobra cecha bo ja to najpierw robie a potem mysle co ja zrobiłam no ale cóż  ;D


Offline Bernadetka

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 920
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01-09-2007
Odp: I ja też doczekam się w końcu tego dnia... 01-09-07
« Odpowiedź #118 dnia: 8 Lipca 2007, 19:36 »
Bernadetko to bardzo dobra cecha bo ja to najpierw robie a potem mysle co ja zrobiłam no ale cóż  ;D
No a ja zawsze zazdrościłam innym spontaniczności, z którą u mnie zwykle problem.

Dziś ze względu na robótki domowe nawet na chwilkę nie wylazłam z domu, co jak na mnie jest niezwykłe, ale jutro dzięki temu moi Hiszpanie kochani będą się raczyć w przerwie śniadaniowej pierogami ruskimi ;D :brawo_2: :skacza: znane są one u nich i jak tylko przyjechałam to się mnie o pierogi zaczęli dopytywać (jeszcze oprócz mnie w firmie pracuje jeden Polak - facet, a że na babie spoczywa gotowanie, więc go o nie nie molestowali), bo troje z nich już w sprawie przetargów lub naszego kontraktu było w Polsce i próbowało, a co najlepsze że jedna osóbka zawsze robi zdjęcia tego co je, więc widzieli jak co wygląda, a w ogóle im wszystko oprócz śledzie smakuje u nas, więc poczułam się do obowiązku pozostałym też dać możliwość skosztowania pierogów (w przyszły weekend będą z kapustą i grzybami ;D). Ulepiłam ich dokładnie 65, ale już sama wszamałam 13 ;D, więc będą mieli wyżerkę, jak dla mnie wyszły bardzo, bardzo dobre (ale skromność ;)) ale i tak się obawiam ich zdania, bo ostatnio odmówiłam im spróbowania krewetek i powiedzieli, że się odegrają :P, ale jakoś dla mnie krewetki zawsze będą wyglądać jak insekty.
A coś na forum małe "ruchy", czyżby się pogoda poprwiła i wszyscy nad morze pojechali???
« Ostatnia zmiana: 8 Lipca 2007, 19:46 wysłana przez Bernadetka »


Offline kitki82

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1419
  • Płeć: Kobieta
Odp: I ja też doczekam się w końcu tego dnia... 01-09-07
« Odpowiedź #119 dnia: 8 Lipca 2007, 20:53 »
[Ulepiłam ich dokładnie 65, ale już sama wszamałam 13 ;D, więc będą mieli wyżerkę, jak dla mnie wyszły bardzo, bardzo dobre (ale skromność ;)) ale i tak się obawiam ich zdania, bo ostatnio odmówiłam im spróbowania krewetek i powiedzieli, że się odegrają :P, ale jakoś dla mnie krewetki zawsze będą wyglądać jak insekty.
A coś na forum małe "ruchy", czyżby się pogoda poprwiła i wszyscy nad morze pojechali???

No nie dziewczyno Ty pierogi umiesz robić ale Twój mąż bedzie miał złotą kobietke w domciu, jeśli chodzi o krewetki to już na samą myśl mi sie niedobrze robi są rakie robakowate bleee więc nie dziwię Ci sie że nie spróbowałaś.
A jeśli chodzi o pogodę to dziś wyjątkowo nie padało ciekawe jak długo miejmy nadzieje że juz tak zostanie  ;D