Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3517514 razy)

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2940 dnia: 9 Września 2008, 14:29 »
O tak, tak do mnie mów Liluś :D

Normalnie jakiś mam psychiczny przełom chyba dół i dół i ciągle się wszystkim martwię, ze nie czuję ruchów dziecka, że właśnie te wszystkie opowieści o porodach mega trudnych u pierworódek sprawiają, że na początku 5 miesiąca ciąży dostaję ataków paniki na samą myśl o porodzie, że... ech mnóswto tego

Mam nadzieję, że przejdzie niedługo


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2941 dnia: 9 Września 2008, 14:38 »
Gemini ja jako pierwiasta pełną gębą...wjechałam na porodówkę ostatnia i jako najpierwsza wyjechałam...

myśl pozytywnie i nie słuchaj głupot...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline natusia999

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 392
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22-07-2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2942 dnia: 9 Września 2008, 14:39 »
kuchasia, ty chyba pierwsza otworzysz festiwal jesienych porodów na forum  ;D a potem jak zaczniemy się sypać...

Kuchasiu a pozwolisz, że wcisnę się przed Tobą w kolejkę?  ;)

Antalis baaardzo dziękuję za odpowiedź  :) Jabłka wcinam właśnie jak opętana, bo słyszałam, że niby pomagają - to wszystko zaczęło się jak musiałam zażywać żelazo :( Za chwilę jadę na wizytę do lekarza więc zobaczymy co poradzi, a teraz zmykam jeszcze dokończyć prasowanie :)



Offline s.aga

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1780
  • Płeć: Kobieta
  • Życie jest piękne, gdy patrzysz na nie pięknie
  • data ślubu: 16.10.2004
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2943 dnia: 9 Września 2008, 14:55 »
więc ja chyba należe do jedynych co sie nie boja porodu :) (zobaczymy co bedzie po) narazie to jedyne co myśle, to że poboli ale to już będzie koniec, wkońcu będziemy w trójke i zniknie strach że coś w ciąży się przytrafi.
mój mąż natomiast ma swoje zdanie "wlazło, to jakoś wyleź musi" i nie ja pierwsza i ostatnia będe rodzić dzieci.
więc Gemini myśl pozytywnie, przeciez nie ma 2 takich samych porodów :)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2944 dnia: 9 Września 2008, 14:58 »
I to jest dobre nastawienie ja też nie szłam na poród ze strachem, tylko z podejściem, ze trza brać byka za rogi...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline grecka

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 398
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2945 dnia: 9 Września 2008, 15:07 »
ja nie powiem- troche boje sie bolu- no bo jestem normalna i wole jak mnie nie boli... no ale wiem ze wlasnie skoro juz Dzidzia w brzuchu siedzi to jakos wyjsc musi- i basta... wolalal bym tylko zeby byl ktos ze mna- czula bym sie pewneij, ale to jeszcze zobaczymy. a co do lekkich porodow:
1.moja osobista- prywatna siostra- wjechala na porodowke w czasie gdy lecieli w tv Chirurdzy- bardzo chciala obejrzec jeszcze z mezem odcinek ale stwierdzila ze czas jednak jechac- polozne gadaly jej ze jeszcze kupa czasu bo to pierwszy porod i takie tam, a ona uwinela sie tak ze polozne nie dazyly ;) Tak sie kobiety rozpedzily ze same przeciely pepowine ktora mial przeciac szwagier- tak z rozpedu ;)
2 moja kuzynka poszla do szpitala pieszo z mezem bo byla zima i stwierdzila ze nie warto odsniezac samochodu- jak doszla do porodowki to lekarz stwierdzil ze dobrze ze dziecka po drodze nie zgubila :P oczywiscie to byl tez jej pierwszy porod :)
mam nadzieje ze wpisze sie w rodzinna pradycje lekkich porodow :)



Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2946 dnia: 9 Września 2008, 17:11 »
Kochane pisze w imieniu ANdzi!! ::)
rano była w szpitalu - jakies nagłe krwawienie - niewielkie, ale jednak niepokojące..
na IZbie zbadano dokladnie, zrobiono usg, ktg - odesłano do domu z nakazem leżenia plackiem  - ZAGROŻENIE PRZEDWCZESNYM PORODEM!
Jesli sytuacja się powtórzy to będzie musiała leżec w szpitalu do końca!
Podobno było to kilka kropli krwii... teoretycznie wsio ok, ale w czwartek idzie do swojego gina, który ma kontrolować sytuacje!


Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2947 dnia: 9 Września 2008, 17:12 »
Andziu kochana trzymam kciuki :przytul:

Ja po prostu jestem wogóle niewytrzymała na ból i straszna ze mnie histeryczka, dlatego się boję


Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2948 dnia: 9 Września 2008, 17:13 »
Andziu  :-* :-* :-* :-* :-* Teraz to musssssowo odpoczywasz kochana.... :przytul:

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2949 dnia: 9 Września 2008, 17:16 »
Maruś przekaż buziaki dla Andzi
mam nadzieję, że teraz odpocznie  ::)

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2950 dnia: 9 Września 2008, 17:18 »
NApewno teraz juz nie będzie tak szalec..
wg mnie zbyt duzo na siebie brala, poza tym nawet jak mówila, ze będzie odpoczywała to zawsze znalazła sobie jakies zajęcie...
w przyżłym tyg wybiore się do niej i osobiscie sprawdze  :)


Offline Kasia*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14875
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2951 dnia: 9 Września 2008, 17:40 »
pozdrowienia dla AndziK. Odpoczywaj


Elus wklej jakas swoja fotkę, bo sie kochana za Tobą stęskniłam!
Wszyscy mówią mi - kiedyś przyjdą lepsze dni, ktoś na dobre zmieni mnie, czekam na ten dzień

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2952 dnia: 9 Września 2008, 18:07 »
No i ja trzymam kciuki za Andzik i tak jak piszecie za duzo na siebie brala ale czlowiek jest madry po szkodzie niestety...
Co do strachu przed porodem to ja sobie wbilam do glowy ze to bedzie bolalo jak....i  napewno nie bedzie lekko ale tak bardzo chce miec swoja kruszynke ze wszystko przezyje....Powiedzialo sie A to i trzeba powiedziec reszte alfabetu:)
Nikt nie mowil ze w zyciu doroslym bedzie latwo:)

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2953 dnia: 9 Września 2008, 19:14 »
Andzia odpoczywaj teraz sobie i żadnych wymówek :)

a ja mam kochane pytanie! kiedy robiłyście pierwsze badania krwi? przed wizytą u lekarza czy po ze skierowaniem?? i jakie robiłyście? bo nie wiem czy już zrobić, najbardziej by mi zależało na badaniu przeciwciał toksoplazmozy a za oby dwa ok 80 zł :/ Gin daje na to skierowanie ??

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2954 dnia: 9 Września 2008, 19:27 »
Jesli chodzi o mnie to wszystkie badania robilam po wizycie u lekarza a dokladnie jak juz serduszko biło to po tej wizycie dal mi skierowanie  ale niestety za wiekszosc i tak placilam poniewaz  chodze do lekarza prywatnie i badania sa bezplatne tylko wtedy kiedy chodzisz do przychodni do gina...o ile sie nie myle to chyba tylko za ogolne moczu nie placilam i chyba za krew czy jakos tak...Ale z badaniami bym sie wstrzymala do wizyty u lekarza,chocby po to zeby dwa razy nie chodzic bo nie jestes w stanie przewidziec co Twoj lekarz sobie zazyczy

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2955 dnia: 9 Września 2008, 20:28 »
AndziaK trzymaj się dzielnie i wypoczywaj  :-*



Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2956 dnia: 9 Września 2008, 21:07 »
Vall przekaż proszę naszej Andzi że trzymamy za nią kciuki. Wszystko na pewno będzie ok tylko niech się dziewczyna faktycznie oszczędza.

Kasiu (klaudio) - pomyślę na fotą, pomyślę...  ;)
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline natusia999

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 392
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22-07-2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2957 dnia: 9 Września 2008, 21:08 »
więc ja chyba należe do jedynych co sie nie boja porodu :)

Ja też się nie boję  :P Co ma być to i tak będzie  :)

Właśnie wróciliśmy od lekarza - dostałam skierowanie na jutro rano do szpitala - do rozwiązania - powód Zatrucie ciążowe. W sumie spodziewałam się tego i wolę nie ryzykować, na hemoroidy dostałam natomiast Posterisan. Samo życie...





Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2958 dnia: 9 Września 2008, 21:09 »
hm co to jest to zatrucie ciazowe bo nie bardzo jestem w temacie...

Offline Kasia*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14875
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2959 dnia: 9 Września 2008, 21:12 »

Kasiu (klaudio) - pomyślę na fotą, pomyślę...  ;)

namyslilas sie juz? ;D ;D
Wszyscy mówią mi - kiedyś przyjdą lepsze dni, ktoś na dobre zmieni mnie, czekam na ten dzień

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2960 dnia: 9 Września 2008, 21:18 »
Zatrucie ciążowe jest powikłaniem drugiej połowy ciąży, a zwłaszcza jej ostatniego miesiąca, głównie u pierwiastek. Do jego głównych klasycznych objawów należą obrzęki, zaburzenia widzenia, nadciśnienie tętnicze, białkomocz.

Przyczyny tej choroby nie zostały do końca poznane. Uważa się, że do jej rozwoju przyczynia się zły stan odżywienia i pewne predyspozycje genetyczne.

Zatrucie ciążowe przebiega w dwóch etapach:

1. Stan przedrzucawkowy - oznacza rozwój nadciśnienia tętniczego z białkomoczem, obrzękami lub tylko ostatnimi dwoma objawami.
Objawy:

    * Nadciśnienie tętnicze (niebezpieczne jest ciśnienie od 140/90 mmHg wzwyż).
    * Białkomocz (zbyt duża obecność białka w moczu, niebezpieczny poziom to powyżej 0,5 g/l białka w moczu).
    * Obrzęki. U kobiet ciężarnych tzw. puchnięcie nóg nie jest patologią, jeśli ustępuje po nocnym wypoczynku. Niepokojące są obrzęki uogólnione, są obecne rano, po przespanej nocy i oprócz kończyn dolnych obejmują kończyny górne, twarz, brzuch.

2. Rzucawka - zespół objawów stanu przedrzucawkowego połączony z napadami drgawek

Objawy świadczące o zbliżającej się rzucawce:

    * silne bóle głowy, zawroty głowy, ogólny niepokój, zaburzenia świadomości
    * zaburzenia widzenia: mroczki przed oczyma, upośledzenie widzenia, widzenie za mgłą, podwójne widzenie
    * objawy ze strony żołądka: nudności, bóle żołądka, wymioty

Im szybciej gestoza zostanie wykryta, tym łatwiej ją leczyć. Dlatego tak ważne są comiesięczne wizyty u lekarza, przeprowadzanie badań laboratoryjnych, ważenie się i mierzenie ciśnienia.
Ciężarna u której podejrzewa się zatrucie ciążowe jest kierowana do szpitala, gdzie przeprowadza się dokładne badania. Zaleca się bezwzględne leżenie. Po podaniu leków stan chorej poprawia się zazwyczaj po kilku dniach i najczęściej wraca ona do domu. Jeśli ciśnienie nadal jest wysokie a stan ciężarnej nie poprawia się, musi ona pozostać w szpitalu. Gdy ciąża jest zaawansowana, najczęściej zaleca się jej wcześniejsze zakończenie za pomocą cięcia cesarskiego.

Przed zatruciem ciążowym można się bronić, stosując specjalną dietę niskosodową (ograniczenie spożycia soli zapobiega nadciśnieniu) i wysokobiałkową (uzupełnia niedobory). Źródłem białka są wszystkie sery, fasola, groch (odpowiednio dobrane przyprawy, np. majeranek, zapobiegają wzdęciom), chude mięso. Wszelkie produkty stabilizowane (konserwy) dodatkowo zatruwają organizm i niekorzystnie wpływają na pracę nerek.



Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2961 dnia: 9 Września 2008, 21:33 »
Andzia cały czas myślę o Tobie, mordo :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:



natusia
znaczy, że dzidzia będzie już za niedługo z Wami ;D
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2962 dnia: 9 Września 2008, 21:40 »
kuchasia dziękuje baaaaaaardzo za odpowiedź  :-* :-* :-*
Zuza no właśnie ja chodze od zawsze do prywatnego bo jak raz byłam z nfz to sie okropnie zraziłam! wyobraźcie sobie że czy lekarz bada nie miał jednorazowego tylko to odkażał!! wiec jak sobie pomyślałam że wcześniej tym samym badał inną kobietę to... i wiadmo jak nie pójdziesz prywatnie i nie zapłacisz to nie spodziewaj sie cudów  ::) jutro pójde na te badanka tzn na bete, morfologie i toxo i wydam pewnie ze 150 zł a po wizyciue u gina zrobie reszte :)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2963 dnia: 9 Września 2008, 21:45 »
"zatrucie ciązowe" to przede wszystkim termin obecnie w medycynie nie używany...obecnie to się nazywa EPH gestoza jak już...
Mam nadzieje, ze tego sforuowania ginekolog na skierowaniu nie wpisał...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2964 dnia: 10 Września 2008, 09:15 »
Ja mam dziś wizytę u gina

I całe szczęście, bo już naprawdę wariuję z nerwów, nadal nie czuję ruchów dziecka, w dodoatku mam jakieś głupie myśli, głupie przeczucia, ze coś jest nie tak :'( , ech byle do 17.00

Na dodatek pokłóciłam się wczoraj z mężem o imię dla dziecka, mąż jak zwykle uparty jak osioł zawziął się i za wszelką cenę chce postawic na swoim w kwestii imienia, znam go już na tyle, że wiem, ze nie popuści. I teraz zastanawiam się co zrobic, czy już dla świętego spokoju zgodzic się na jego propozycję imion, czy walczyc i ostatecznie czekac, aż dziecko w wieku 18 lat samo sobie to imię wybierze :nerwus:

O moich propozycjach nawet rozmawiac nie chce, jeszcze mi wmawia, ze imię dla dziewczynki to mój typ, bo kiedyś, ponieważ krąży u nas anegdota na temat tego właśnie imienia, w żartach powiedziałam, ze tak właśnie damy na imię jeśli będzie córka i tak dla żartu to powtarzałam, aż on wziął to na poważnie i teraz o innym imieniu słyszec nie chce

Przeryczałam dziś pół nocy przez te imiona, kurcze chciałabym miec coś do powiedzenia w kwestii imion dziecka, ale pozostaje mi jedynie walczyc o drugie imię, bo on w życiu mi nie ustąpi, na tyle go znam :Placz_1:

Ech, dół mam dziś przeokrutny


Offline Kasia*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14875
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2965 dnia: 10 Września 2008, 09:17 »
trzymam kciuki za wizyte i dobre wieści.
A co to za imię?
Wszyscy mówią mi - kiedyś przyjdą lepsze dni, ktoś na dobre zmieni mnie, czekam na ten dzień

Offline Antalis
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2966 dnia: 10 Września 2008, 09:28 »
madziq po pierwsze gratuluje - zadko tu zagladam bo ze mnie zadna ciezarowka wiec i takie mile wiesci mnie omijaja.
Co do porosu to tez sie szybko uwinelam i porod wspominam bardzo mile.Urodzic trzeba wiec poszlam na zywiol :)

Leczenie prywatne czasem moze doprowadzic do spustoszenia portfela ale coz zrobic.Fakt gdybym widziala ze lekarz nie ma jednorazowych narzedzi typu wziernik to bym mu zwiala z fotela jak strus pedziwiatr.
Ja mialam to szczescie ze chodzilam do lekarza panstwowo troche po znajomosci :)

Ostatnio urodzila moja kumpela-chodzila prywatnie.Lekarz umowil sie z nia na 5 dni przed porodem ze jak sie nie nie ruszy to ma przyjsc do porodu  ::) W szoku bylam ale co sie bede wtryniac. No i poszla dziewczyna, Ci jej oxy, jakis zel i dupa blada.Potem na szybko cesarka i maluszek 7 pkt dostal - widac chcial sobie jeszcze posiedziec a nie na sile byc wyciagany.

Widac i prywatni i panstwowi potrafia spartolic robote.

Gemini co do imienia, maz moze nawet odpuscic ale i tak bedzie mial okazje postawic na swoim w USC :) Nie ma sie co klocic sadze , o ile nei sa to imiona typu Kasylda czy Miłada :P

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2967 dnia: 10 Września 2008, 09:32 »
Monia napisz jakie maz chce imiona a jakie Ty?Po drugie wiele par ktore znam i maja wlasnie taki problem jak Wy z imieniem ustala ze np maz ustala dla syna a a Ty dla corki albo na odwrot,poki nie wiecie co bedzie wezcie tak sobie ustalcie i bedzie sprawiedliwe tylko pozniej  juz nie ma wtracania:)
I nie placz kochana i nie denerwuj sie bo dzidzia wszystko czuje...Nie martw sie na zapas  juz dzis wizyta i zobaczysz ze wszystko bedzie ok.Tylko prosze nam tu napisac wiesci powizytowe:)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2968 dnia: 10 Września 2008, 09:40 »
Gemini no bez jaj wybór imienia to wspólny wybór....musicie jakis kompromis obrać...
My zrobilismy dmokratyczne wybory...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2969 dnia: 10 Września 2008, 09:50 »
Gemini - wybór imienia dla dziecka, to jakby nie było poważna ale i wspólna sprawa. My wypisaliśmy te, które nam sie podobają i potem odrzucaliśmy, aż zostało te, które obojgu pasiło :D
Na pewno się dogadacie.

Co do przeczuć w ciązy, ja bardzo drażliwa na tym punkcie jestem bo też miałam przeczucie, wszyscy mówili, że mam się nie martwić, że histeryzuje... i co w ciągu tygodnia trafiłam do szpitala ::)
Nie chce Cie stresować, Broń Boże...ale dobrze, że masz wizytę dziś...uspokoisz się i na pewno samopoczucie się poprawi.

Ja dziś odpoczywam i chyba zabiorę się za pranie Zuzinych ubranek, rozumiem, że takie fulken nówka też mam prać ??? ??? ???
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"