Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3523494 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2550 dnia: 20 Sierpnia 2008, 08:06 »
Anusiaaaa no to mnie zaskoczyłaś ;)  8) :D :D :D :D

Ehhhh osobne piętro z kuchnią.... marzenie.....  :-\

Wczoraj opcja leniuchowania prawie się sprawdziła, bo Robaczek pokazywał mamie swoja pupcię potem główkę chyba, ładował łapkami i nogami gdzie popadnie :)
Nawet na prośbe mojego brata przytulonego do brzucha skopał mu ucho :)

Dziś niestety trzeba ugotować coś na jutro..... ale damy rade :) No i nasza łazienka dzis zacznie nabierać kolorów.... bianco, brown, rosso :)  ;D ;D ;D ;D ;D ;D



Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2551 dnia: 20 Sierpnia 2008, 13:11 »
a ja mam wrażenie, że są różne "szkoły" obchodzenia się z ciężarówkami: jedna to ta którą opisujecie, czyli nadmierne pieszczenie się z nami, a druga to ta, że "ciąża to nie choroba" i zupełne traktowanie na równi z innymi....
Z dwojga złego wolę pierwszą wersję  ;D Ale głównie dlatego, że u mnie ciąża nie przebiega książkowo i po prostu potrzebuje dużo pomocy osób trzecich... ::) Moja mama z początku się denerwoała jak dzwoniąc dowiadywała się, że jej ukochany zięć akurat prasuje sobie koszule, bo uważała, że to moje żonkowe zadanie...ale teraz widzi, że nie każdy dzien jest dla mnie na tyle łaskawy, abym mogła sobie postać przy desce do prasowania, czy kuchence...

Ale co tam :D od wczoraj mam super humor: byłam u ginki, po zapleniu śladu nie ma, a z dzidzią wsio w porządku!!!! Na sekundę właczyła usg, abym mogła zobczyć serducho i biło jak szalone... a mój dzieć jak zwykle wiercił się jak szalony  :D
Druga radość spotkała mnie dzisiaj....




Od kilku dni coś mi tam się w brzusiu działo... jakieś łaskotania, trzepotania, bulgotania... nie byłam ich do końca pewna, bo sporo osób mówi, że sa to wrażenia spowodowane ruchami jelit... ale teraz jestem już pewna, że to dzidzia!!! Kilka razy mnie już puknęła.. bardzo delikatnie, ale jednak!! Suuuuuper!! Strasznie sie cieszę!!!!! Odnotowuję zatem pierwsze kopniaczki na 16t 6d ciąży :D

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2552 dnia: 20 Sierpnia 2008, 13:26 »
Dziubasku tak sie ciesze ze wszystko ok no i gratuluje pierwszych kopniaczkow,moje malenstwo ma dzisiaj chyba nadwyraz dobry dzien bo ani na sekunde nie przestaje matki kopac:)
Co do tej ciąży książkowej to hm wlasnie ostatnio sie męza pytalam czy mnie naprawde wszystkie dolegliwosci ciazowe musza dotknac...Ja naprawde wiem juz jak wyglada ciaza hihi:)

Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2553 dnia: 20 Sierpnia 2008, 14:29 »
Dziubasku, gratuluję serdecznie! i pamiętaj podstawowa zasada: rób tyle na ile pozwala ci samopoczucie. i już. nikim się nie przejmuj  ;)
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2554 dnia: 20 Sierpnia 2008, 14:48 »
Dziubasku  :skacza: :skacza: :skacza: Cieszę się z Tobą...wiem jak sama czekałam na ruchy..a teraz Maluszek codziennie daje znać o sobie, aczkolwiek raz bardziej wyraznie raz mniej. Ostatnio jak podniosłam głos na Grzesia...wkurzyl mnie nieziemsko :nerwus:, to tak zaczął kopać, jakby chciał powiedzieć STOP NIE KŁÓCIĆ SIĘ  :D Taki kochany brzdąc  :serce:
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2555 dnia: 20 Sierpnia 2008, 18:41 »
Gratuluję serdecznie pierwszych ruchów, wspaniałe uczucie prawda :D
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline s.aga

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1780
  • Płeć: Kobieta
  • Życie jest piękne, gdy patrzysz na nie pięknie
  • data ślubu: 16.10.2004
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2556 dnia: 20 Sierpnia 2008, 19:19 »
znalazłam ciekawe filmiki ze szkoły rodzenia
http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/0,89211,5311232.html

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2557 dnia: 20 Sierpnia 2008, 21:28 »
a mnie se tam nic nie otwiera ::)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2558 dnia: 21 Sierpnia 2008, 07:25 »
no fajne te filmiki, ale krótkie...  :-\

wczoraj wieczorem zamówiłam sobię tę poduchę matherhood.... noce mam już mega nieprzespane.
Nie ma pozycji w której byłoby wygodnie!! Może ona mi pomoże  :D

Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2559 dnia: 21 Sierpnia 2008, 08:50 »
Dziubasku bardzo się cieszę że dołączyłaś do grona "mamuś kopiących" ;)
Ciesz się z tych kopniaczków bo potem będzie juz tylko ała ;)

Mój Robaczek nielubi jak leżę na plecach...... tak wtedy ładuje mi po brzuchu, obraca się, cuduje.... wczoraj znów chwalił się jak slicznie potrafi dupeczke wypiąć :) dopiero położona taty ręka podziałała i usnęliśmy we trójkę :)



Offline s.aga

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1780
  • Płeć: Kobieta
  • Życie jest piękne, gdy patrzysz na nie pięknie
  • data ślubu: 16.10.2004
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2560 dnia: 21 Sierpnia 2008, 08:55 »
anusiaaa to widocznie zależy od przeglądarki

kopniaki są super. ja jak narazie miałam taki jeden po którym było ała :)

zuza142000 ja potrafię się niekiedy obudzić o 23 do wc i twierdze że juz wyspana jestem. przez to moje nocne chodzenie przeprowadziłam męża do pokoju obok. bo biedak rano do pracy chodził nieprzytomny jak ze mną spał

Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2561 dnia: 21 Sierpnia 2008, 08:59 »
Zuza z tego co wiem to bezsenność to też jakaś dolegliwość ciążowa.... niestety  :-\

Ja dzis wstawałam tylko o 0.30 a potem już do pracy, a tak jestem niewyspana że kosmos.....

Aaaaa no i się chwalę..... ;D ;D ;D w przyszłym tygodniu będę już miała swoją łazienke na pietrze :) jupiiiiikkkkk !!!!!



Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2562 dnia: 21 Sierpnia 2008, 09:02 »
co do bezsennosci to mialam taki okres ze  spac nie moglam ale na szczescie minol,teraz tylko wizyty w toalecie mnie budza ale jest tak nie przytomna ze jak wracam do lozka to juz prawie spie:)
Aniu z ta lazienka to super,wkoncu swoja:)

Offline s.aga

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1780
  • Płeć: Kobieta
  • Życie jest piękne, gdy patrzysz na nie pięknie
  • data ślubu: 16.10.2004
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2563 dnia: 21 Sierpnia 2008, 09:04 »
AndziaK tylko raz wstałaś. pozazdrościć.
Ja 3-4 razy to norma, a są noce co co godzine latam :(

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2564 dnia: 21 Sierpnia 2008, 09:29 »
a moje zdanie jest takie ze mezowie musza sie przyzwyczajac do  nieprzespanych nocy,wkoncu jak dziedzko sie urodzi to tez mozna zapomniec o tym zeby noce byly cale przespane:)
Ja sie z mezem,tez sie krece,wstaje itd...i do pracy wstaje o 4.40  i nie marudzi tzn czasem w zartach powie "oj ty moja wiercipietko"ale nic poza tym,za kazdym razem co wstaje sie pyta czy wszystko dobrze...ale dla mnie to natuuralne taka troska,ja wiem ze on sie nie wyspi,ale uwazam ze taka kolej rzeczy niestety...

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2565 dnia: 21 Sierpnia 2008, 09:30 »
s.aga możemy sobie ręce podać, ja tez latam do kibelka w nocy co godzinę, w dzień tak co dwie ::)


A dzis też juz nie umialam o 3 spać...i "sufitowałam" rozmyslając o wszystkim :-\

Mój meżus się przyzwyczaił do wstawania i do budzenia w srodku nocy bo "coś stuka" i niech sprawdzi ;D

Andzia superrr, że łazienka już będzie gotowa, jakieś wspólne pluskanko w trójkę będzie  :brewki:

Dziś jadę na spotkanie z kumpelką na kawke, a potem moze jakieś zakupki w duzzzzym centrum handlowym...tylko co tu kupić na hipopotama :mdleje:
« Ostatnia zmiana: 21 Sierpnia 2008, 09:32 wysłana przez anusiaaa »
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2566 dnia: 21 Sierpnia 2008, 09:38 »
Zazwyczaj wstajemy 2 razy w nocy, ale wczoraj miałam dobry dzien chyba no i nockę też :)

Mój R też budzi sie jak idę do WC bo zawsze świece lampkę :) ale zawsze pyta czy siku idziemy czy cos mnie boli, a zdarza się że idzie też potem do WC (siła sugestii :) ) Niech sie przyzwyczaja bo nie ma dla mnie czegoś takiego że mąż idzie do pracy to niech spi i nie wstaje do dziecka NOŁ ŁEJ !!!! Dzień z dzieckiem to czasami gorzej jak dzień w pracy ;) Mamusie napewno to potwierdzą :D

Anusiaaa pluskanko raczej odpada w trójkę, bo wanna mała ;) a wiesz przecież że mój R do maluśkich nie należy ;)
« Ostatnia zmiana: 21 Sierpnia 2008, 09:42 wysłana przez AndziaK »



Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2567 dnia: 21 Sierpnia 2008, 09:50 »
super!! swoja łazienka to jest to!! a wkleisz nam jak wygląda?
My się szykujemy do remontu kuchni bo jest po prostu tragiczna... od wprowadzenia się
do tego mieszkania nic w niej nie zmienialiśmy... najpierw wyremontowaliśmy łazienkę,
bo też wołała o pomstę do nieba a jak wiadomo kuchnia i łazienka to największe
pożeracze gotówki przy remoncie ;) Mam nadzieję, że do urodzenia dziecka się wyrobimy
z tym remontem... u nas mężul większość rzeczy robi sam, więc musimy czekać
jak będzie miał więcej czasu... póki co oboje nas czeka obrona w październiku, więc trzeba
kończyć nasze prace mgr...grr
Co do niewyspania to ostatnio tez mam bardzo ciężkie noce. Budze się co godzinę, ale nie za potrzebą
(wystarczy jak siuśne przed spaniem ok 12 i później ok 5-6 rano). Mam nadzieję, ze z ta poduchą będzie lepiej!

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2568 dnia: 21 Sierpnia 2008, 10:00 »
Kurcze, aż się boję, my w poniedziałek dostajemy klucze do naszego mieszkanka i od wtorku remont :)
Ale mój Grzesio to raczej na budowlance się nie zna, Pan który ma nam robić nie wiadomo czy zdąży z innymi robotami i w ogóle i troszkę się denerwuje, ze do grudnia nie zdążymy ::)
Na razie zamówione okna i drzwi :P Mają być za nie długo ::) Oby :)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2569 dnia: 21 Sierpnia 2008, 10:56 »
Dziubasku napewno dacie rady, a problemy z brakiem czasu to kto jak kto ale ja i mój R znamy chyba najlepiej  :-\

Anusiaaaa nawet jakbyście (tfu, tfu) nie zdążyli do grudnia to ten miesiąc - dwa jakoś przebidujecie ;) I mi tu prosze nie narzekać bo się zamienimy :)

Dziewczyny zaczynam mieć problemy ze schylaniem się i goleniem w strefach bikini... co prawda na plażę się nie wybieram ale TAM też trzeba być ładną nie?  ;D no i za jakiś tydzień bedzie już totalna lipa..... męża do tego nie zatrudnię.... zostaje zarosnąc  :o :o >:(
Jak Wy sobie z tym radzicie brzuchatki?
Aha i czy można w ciąży używać kremów do depilacji ? (pod pachami) jakoś wosk mnie z lekka przeraża, choć czytając o brazylijskiej u Rybki to wydaje mi się pikuś ;)



Offline pomarancza

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 640
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2570 dnia: 21 Sierpnia 2008, 11:14 »
Andzia, mój sposób na golenie wrażliwych miejsc z mega brzuchem ;) : ręcznik na łóżko pod dupke, lusterko przed siebie, siadamy na łóżku i z pomocą lusterka koszenie  ;D ;D
A co do depilacji kremami to wydaje mi się, że raczej nie można, ale nie mam pewności.

Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2571 dnia: 21 Sierpnia 2008, 11:21 »
No własnie takiego sposobu się obawiałam ;) no ale nie bedzie wyjścia  :D ;)
"koszenie"  ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D dooobre :)

Poszłabym na wosk pod pachy ale boję się że włoski bedą wrastać bo tyle lat kosiłam maszynka że teraz są mocne i grube....  :-\



Offline pomarancza

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 640
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2572 dnia: 21 Sierpnia 2008, 11:23 »
Ja tam bym się z tym woskiem tak nie katowała: golenie pach nie zajmuje mi  nawet minuty, więc wolę maszynkę.

Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2573 dnia: 21 Sierpnia 2008, 11:30 »
Masz racje ale chciałam odciążyć łeb chociaż od maszynki do szpitala (włoski odrastaja w zastraszającym tempie)  :-\



Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2574 dnia: 21 Sierpnia 2008, 13:24 »
AndziaK ja się golę "na czuja": walę kupę pianki i jadę maszynerią, potem sprawdzam łapką czy coś gdzieś jeszcze drapie i ewentualnie poprawiam. Próbowałam z lusterkami z pod prysznicem, ale nie wyszło.
Za to jak mydło spadnie pod prysznicem to katastrofa  :mdleje:

Na nocne siusianie wstaję 3-4 razy dziennie, ale mój szanowny nawet nie drgnie - śpi jak zabity, mogłabym nocą wyskoczyć na dzikich chłopów, a Olek by się nawet nie skapnął, że mnie nie ma  :brewki:

Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2575 dnia: 21 Sierpnia 2008, 13:28 »
Hhahaahhaah słonko ale się uśmiałam z tych dzikich chłopów :) Cos czuję że akurat tego by nie przespał ;)

Wczoraj wpadłam na pewnien pomysł.... nie będziemy kąpać dziecka w wanience tylko od razu w wannie na takiej gąbeczce do kąpieli, albo foteliku dla niemowląt.... nie wiem czy to dobry pomysł, ale naprawdę ciężko u nas z miejscem.... tylko to przenoszenie dzidzi po kąpieli z łazienki....  ::) Sis ma wanienkę więc w razie "W" weźmiemy od niej.... mam zagwozdkę....  :-\



Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2576 dnia: 21 Sierpnia 2008, 13:57 »
co do golenia sie w strefach bikini to jeszcze do niedawna  tez meczylam sie z lusterkami,było to mega udręka dla mnie a teraz to juz  masakra dlatego od jakiegos czasu po prostu prosze mezulka o pomoc,dla mnie to naturalne,wiadomo lzej z tym nie bedzie a nie lubie wygladac jak malpka hehe a on chce miec zadbana zonke to niech sie stara;)jak by nie patrzec sam do tego doprowadzil hihih...
A co do kapieli Aniu to  jaki fotelik dla niemowlat masz na mysli?

Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2577 dnia: 21 Sierpnia 2008, 14:53 »
Taki


Ma przyssawki jest napreawdę super sis miała



Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2578 dnia: 21 Sierpnia 2008, 14:58 »
Aniu a czy kręgosłup to wytrzyma? Nie dziecka, ale Wasz... nad Wanną trzeba będzie się porządnie naschylać, dodać do tego słodki ciężar maleństwa i ogólne napięcie szczególnie przy pierwszych kąpielach.... u mnie to by sie nie spisało.

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2579 dnia: 21 Sierpnia 2008, 15:24 »
hm nie wiem ja generalnie nie mam przekonania do takich rzeczy dla mnie wanienka to wanienka,ja bede wanienka trzymala w naszej wannie bo tez nie mam zabardzo gdzie a w wannie nikomu nie przeszkadza...Mysle ze dla dziedzka tez lepsza jest wanienka i tak jak dziubasek pisze,czy wasze plecki to wytrzymaja...To tylko takie moje skromne zdanie:)