Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3513569 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline Jagna77

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5924
  • Płeć: Kobieta
  • Mateuszek cały nasz świat ....
  • data ślubu: 08.04.2007 *WIELKANOC*
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3180 dnia: 21 Września 2008, 10:32 »
Ja nie narzekalam naparwde tak dobrze znioslam cala ciaze, co prawda trafila sie zadyszka , choc malo przytylam , ciezko na koncowce bylo chcodzic ale tego zadna z nas nie uniknie  ;D

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3181 dnia: 21 Września 2008, 10:36 »
Ja też od wczoraj mam fatalny nastrój

Tylko ryczec mi sie chce :'(


Offline Jagna77

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5924
  • Płeć: Kobieta
  • Mateuszek cały nasz świat ....
  • data ślubu: 08.04.2007 *WIELKANOC*
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3182 dnia: 21 Września 2008, 10:44 »
Przetrzymac musiecie to hormony szaleja , posieszcie sie ,ze wasze szkraby niedlugo utulicie w ramionach.

Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3183 dnia: 21 Września 2008, 10:58 »
ehh za nastrój to ja akurat pogodę obwiniam  ;) tylko moja niepełnosprytność mnie wkurza, boleści, niewygoda i praca  :boks:  a gdybym się pokusiła chociaż o tydzień L4 to tak się zastanawiam na jakiej podstawie skoro wszystko z malutką jest w porządku? Co wtedy lekarz wypisuje na L4?

Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3184 dnia: 21 Września 2008, 11:03 »
słoneczko, na L4 nikt nie wypisuje przyczyny zwolnienia. Nie musi być z dzieckiem coś nie tak żeby iść na zwolnienie. Nie każda kobieta dobrze znosi ciążę więc nikt nie będzie tego podważał. Jesteś już na takim etapie że najzwyczajniej w świecie możesz być zmęczoną, w końcu to duże obciążenie dla organizmu.
Ja jestem na zwolnieniu już pół roku i nie mam z tego powodu żadnych wyrzutów  ;)
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3185 dnia: 21 Września 2008, 11:06 »
Słoneczko, jesteś w 32 tc, masz prawo czuć się gorzej!!!!!!! Ludzie na l4 idą ze zwykłym katarem, bólem kręgosłupa, czy po prostu złym samopoczuciem. żadne z tych dolegliwości Ci nie dokuczają? A co wpisze lekarz- jego broszka ;) wszystko i tak jest "zakodowane" ;)
Odpocznij....

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3186 dnia: 21 Września 2008, 11:07 »
Słoneczko ja poszłam na zwolnienie w 15 tygodniu

Wszystko było dobrze, ale ponieważ mam pracę stojącą i ciężko mi było staccodziennie 9 godzin, lekarz zdecydował, ze da mi zwolnienie

Zresztą jako, że w mojej pracy dziewczyny muszą byc ładne, zgrabne, reprezentacyjne i uśmiechnięte i tak już się do pracy długo bym nie nadawała :D


Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3187 dnia: 21 Września 2008, 11:15 »
kurcze ja nie mam jakiejś ciężkiej pracy, ale jak dalej będę taka wkurzona to jeszcze na dzieciakach się odbije  ;). Problem polega na tym, że mi głupio iść na zwolnienie. Miałam w tej szkole zabawić tylko 3 miesiące (zastępstwo),  zostałam rok, potem się okazało, że jest szansa na następną umowę, bo internat będzie rozbudowywany, a więcej dzieci oznacza więcej etatów. Nowe skrzydło nie zostało oddane, dzieci więcej nie ma, ale dyrektor i kierowniczka powalczyli o etat i dzięki temu mam pracę. Dlatego tak mi głupio teraz iść na L4  :-\

Offline Jagna77

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5924
  • Płeć: Kobieta
  • Mateuszek cały nasz świat ....
  • data ślubu: 08.04.2007 *WIELKANOC*
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3188 dnia: 21 Września 2008, 11:21 »
Doskonale Cie rozumiem sloneczko , ja tez bylam w podobnej sytuacji , ledwo co mi umowe z probnego przedluzyli a ja na L4 wyladowalam , co prawda nie chcialam ale lekarz mowil ,ze sa wskazania wiec poczekalam az mi przedluza i poszlam na te zwolnienie. Wiadomo ,z ena poczatku byla zlosc w pracy ale tym sie nie przejmowalam , bo dobro dziecka bylo dla mnie najwazniejsze ,za dlugo na nie czekalam, aby swiadomie meczyc sie w pracy , akurat ja mialam prace zmianowa i w szkodliwych warunkach (kwasy itp)
 Na zwolnieniu nie pisze Ci lekarz przyczyny , jedynie w karcie pisze z jakiego poqwodu ale oni sobie z tym radza i wiedza pod co moga podciagnac ;D

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3189 dnia: 21 Września 2008, 11:23 »
to może pogadaj szczerze, że chciałabyś np. miec mniej godzin
albo weź tydzien zwolnienia; nabierzesz siły i dotrwasz do konca

Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3190 dnia: 21 Września 2008, 11:36 »
Jagna77 gdyby z malutka było coś nie tak, nie miałabym takich wahań, a w tej sytuacji jest mi głupio po prostu

Anusia-szczecin na mniej godzin nie mam szans :( Oprócz nocek pracuję normalnie, miewam zmiany do 23, pracujące weekendy, teraz pracuję 9 dni, 1 wolny 1 w pracy, 1 wolny 6 dni pracy, potem mam w końcu wolny weekend, a potem znów weekend pracujący i 10 dni z rzędu w robocie. To jest męczące.


Offline asia

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9607
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3191 dnia: 21 Września 2008, 11:43 »
Skoro dla Ciebie słoneczko praca jest męcząca to na pewno nie wpływa to dobrze na dziecko, które nosisz pod sercem...
Zastanów się co jest dla Ciebie ważniejsze... Twoje zdrowie i samopoczucie czy praca?
Pracujesz naprawdę długo... nie powinnaś mieć żadnych wyrzutów sumienia jeśli pójdziesz na zwolnienie...
Takie jest moje zdanie - zacznij myśleć o sobie i dziecku!

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3192 dnia: 21 Września 2008, 11:54 »
Słonko, szczerze? Może dyrekcja pomogła Ci zatrzymać etat...ale nie sądze żeby ktokolwiek Ci się odwdzięczył za poświęcenie i serducho jakie teraz wkładasz w pracę... nikt nie powie dziękuję, nikt tego nie doceni... taka jest brutalna prawda. Ja nie miałam wyrzutów sumienia, aby pójść na zwolnienie tymbardziej, ze wiedziałam, że nikt nie doceni tego, że zostałam...

Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3193 dnia: 21 Września 2008, 12:02 »
dzięki dziewczynki za wsparcie  :-* muszę się z tym przespać. W piątek idę do ginki, może do końca września zostanę a potem sobie odsapnę

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3194 dnia: 21 Września 2008, 12:05 »
dokładnie - kochane Słoneczko - nikt nie docenia tego, ze siedzi sie nawet do samego proodu..juz tu dziewczyny kiedys pisały!
Ja byłam na l4 od zdaje się 7 czy 8tc... i co i świat się nei zawalił...


A co do samopoczucia - ja nie w ciązy a czuje sie  i mam nastrój do bani...


Jaguś rozumie tą tęsknote  ;)

Offline Jagna77

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5924
  • Płeć: Kobieta
  • Mateuszek cały nasz świat ....
  • data ślubu: 08.04.2007 *WIELKANOC*
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3195 dnia: 21 Września 2008, 12:07 »
Nie zastanawiaj sie kobieto , po porodzie nie bedzie czasu na odpoczynek pomoimo macierzynskiego  ;D

Nie miej wyrzytow i zmykaj na zwolnienie.

 Vall my kobiety to sie mamy , z jednej strony sie chce a z drugiej sa obawy itp ....

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3196 dnia: 21 Września 2008, 12:08 »
mnie póki co wizja kolejnego potmoka napawa wielkim przerażeniem :)
Tesknie to okresu ciązy...ale nie do noworodkowego czy niemowlęcego :)
Przeciez ciągle mam niemowlaka w domu  ;)

Offline Jagna77

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5924
  • Płeć: Kobieta
  • Mateuszek cały nasz świat ....
  • data ślubu: 08.04.2007 *WIELKANOC*
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3197 dnia: 21 Września 2008, 12:12 »
Ja marze bardzo ale  zycie czasem  nam nie na wszystko pozwala jakbysmy chcialy  ::)

Uwielbiam czytac ciezarowki , ogladac brzuszki i czytac o maluszkach a fotki to wciagam na biegu , a sie rozmarzylam  ;D

Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3198 dnia: 21 Września 2008, 16:37 »
no no dziewczyny będzie wielki powrót na listę ciężarówek  :brewki:

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3199 dnia: 21 Września 2008, 17:52 »
Hejka,

Słoneczko, doskonale cię rozumie, jeżeli chodzi o L4, ja przepłakałam kilka dni  ::) bo nie mogłam wrócić do pracy. Czułam się nie potrzebna i że nie będę miała do czego wracać...dopiero później zrozumiałam...że nie najważniejsza jest praca, bo tej teraz sporo i znajdę inną jak tam mnie nie będą chcieli, a dziecko jest najważniejsze :)

Wczoraj byliśmy na weselichu, dotrwałam do 1:00 a potem już tak mnie wszystko cisło, że musielismy uciekac.
Najgorsze było znowu dziś bo znowu jakieś bóle żołądka i czułam się fatalnie ::) Mieliśmy jechać do szpitala już, ale zasnęłam i jak wstałam było lepiej. Podejrzewam, że wczoraj przesadziłam z jedzonkiem, bo od miesiąca jestem na mini diecie, nie jem tłusto, slodyczy itp, a wczoraj sobie pozwoliłam ::) i skutki chyba mnie dopadły ::)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3200 dnia: 22 Września 2008, 11:05 »
Ja uwazam ze dzidzius jest najwazniejszy a zaden pracodawca tak naprawde nie docenia ze Ty prawie do konca ciazy jestes w pracy...niestety taka jest rzeczywistosc.Pewnie jesli wszystko jest ok itd to mozna pracowac czemu nie,ale wezmy pod uwage ze to ze z dzidzia jest wszystko dobrze a my sie zle czujemy to i tak odbija sie na dziecku wiec nie wiem czy warto walczyc ze swoim samopoczuciem...
A tymczasem ja zycze Wam milego tygodnia

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3201 dnia: 22 Września 2008, 16:46 »
Melduję się po wizycie u gina. Badanie moczu ok :) Ciśnienie 130/75 więc w normie. Waga 70 kg (czyli od początku ciąży +9 kg). Serducho bąbelka wali jak dzwon. Ułożony jest w pozycji "do wyjścia". Szyjka miękka ale jeszcze zamknięta. Mam pozwolenie jeszcze na max. 2 tygodnie pracy.



Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3202 dnia: 22 Września 2008, 18:03 »
Świetne wiadomości dziewczyny!! oby tak dalej!!
Zuza... mi prognozy z 13 tc sie potwierdziły i mam synka w brzuszku :ok:

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3203 dnia: 22 Września 2008, 18:07 »
No to bombastycznie, że "nasze forumowe" dzieciaczki zdrowe :)

My idziemy na podglądanko w czwartek ;D i zaczynamy akcję "ZUS" czyli papierologia :-\
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3204 dnia: 22 Września 2008, 18:20 »
Nooo ja też dostałam już papierki do zusu... 30.09 mam wizytę, poproszę gin o wypełnienie i idziemy na zasiłek rehabilitacyjny  ::)

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3205 dnia: 22 Września 2008, 18:22 »
Jezuuuu..jak to brzmi - zasiłek ::)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3206 dnia: 22 Września 2008, 18:33 »
Tam tez liczą jakaś średnią ::)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3207 dnia: 22 Września 2008, 18:40 »
Jak się nie mylę to z 12 miesięcy, ale ręki uciąć nie dam ;D Powiem, jak dostanę "pierwszą wypłatkę" z Zus-u :P
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline rajdowka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7240
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3208 dnia: 22 Września 2008, 18:41 »
anusiaaa Babo jedna.. sporo musialam "przeleciec" zeby dowiedziec sie co tam slychac i brzuchol looknac  :P

Gratuluje Dziewuszki (bo nie wiem czy gratulowalam na gadu)  :-*


Mam nadzieje, ze u Andzika wsio okej. Pozdrowcie Ją plis serdecznie..


Elisabeth tak wygladac w ciazy to marzenie po prostu....


Co do kasy.. polecam przeczytac ostatnie komentarze na temat wyroku TK w sprawie podstaw do wyliczen..


Pozdrawiam Ciezaroweczki ;)

p.s. Dziubas Tobie chyba gratulowalam?

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3209 dnia: 22 Września 2008, 19:21 »
Ja tez juz po wizycie,dzisiaj bylo tyle ludzi ze masakra...U nas wsio superos,ciaza jest juz donoszona wiec moge juz rodzic,ogolnie glowka jest nizej niz ostatnio i jak to on ujol jest naprawde niziutko,dzidzius wazy 2900 :)
Na obrzeki  mam pic mniej wody i trzymac nozki w gorze nawet jak siedze am je miec troche wyzej.
A co do zasilku moje kochane to ja juz na nim jestem i mi przyszło pisemko od kiedy do kiedy  mam przyznany,mam przyznany tak ze wzieli pod uwage okres jak bym przenosila ciaze  i  napisali mi ze przyznaja mi 100% wynagrodzenia czyli mam pensje taka jak zawsze nie wiem czy tak jest zawsze napisalam jak jest u mnie:)