Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3535012 razy)

0 użytkowników i 8 Gości przegląda ten wątek.

Offline Olaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9501
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2520 dnia: 18 Sierpnia 2008, 13:09 »
Co do x-landera. Super wybór. Miałam okazję się nim powozić przez kilka ostatnich dni w różnych warunkach.
Włączając pchanie po piasku :)
My również jesteśmy zdecydowani.

U mnie wizyta ok, lekko podwyższone ciśnienie,ale zakupilismy aparat do jego mierzenia i na bieżąco sprawdzamy.
Brzucho mi lekko wywaliło, zauważyła to nawet moja babcia...
Później Wam pokażę jak wyglądał po jedzeniu pod koniec 14 tyg  ;)

Odbyło się bez usg, skierowanie na badanka moczu i krwi. Następne 3.09, pod koniec 17 tygodnia  ;D
Bo następne to już będzie z Usg połówkowym chyba :)
There is no such thing as an ending. Just a new beginning...

Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2521 dnia: 18 Sierpnia 2008, 13:14 »
mi dzisiaj na wizycie lekarz ma wypisać te dokumenty do zasiłku bo też mi się zbliża deadline. i jutro chcę złożyć w zusie papierzyska.
Andzia, już mi nic nie mów o kosztach. My teraz dodatkowo mieszkanie wykańczamy więc ból podwójny.

A co do wózka to ja padłam ofiarą miłości ślepej  jak powoziłam mutsiaka Anusi-szczecin.
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2522 dnia: 18 Sierpnia 2008, 13:31 »
Olus uderzę do Ciebie na gg ws wózeczka :)
No i czekamy na brzusio :)

Eluś mutsiak to dla mnie za wysokie progi ;) no i u nas tez remonty gratis wiec chyba mnie rozumiesz doskonale ;)



Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2523 dnia: 18 Sierpnia 2008, 13:34 »
Liczą się wszystkie dni, weekendy tez :) i musisz do Zus-u papiery złozyc na 60 dni przed uplynieciem 182 dni na L4 :)

Ufff całe szczęście nawet jakbym się teraz rozsypała to ominie mnie ta papierologia :)

Też chciałam aby mnie to omineło, ale nie wyszlo ::)

Ja chyba sie zdecyduje na Implasta :) , a remonty...mamy całe mieszkanko do remontu, w poniedziałek za tydzien odbieramy klucze ;D ;D ;D
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2524 dnia: 18 Sierpnia 2008, 13:35 »
Madziu liczysz wszystkie dni soboty niedziele tez bo na zwolnieniu nie masz przerwy na weekendy tylko jest ciaglosc i  trzeba je zlozyc w ZUSIE na 4-6 tygodni przed uplynieciem 182 dni i te druki do wypełnienia pobieralam w ZUSIE,mnie sie pytali ile osob zatrudnia zaklad bo jak mało osob to wtedy chyba tylko jeden papierek wypelnia zaklad a drugi lekarz a jesli zaklad jest duzy(w moim rzypadku ok 150 osob) to powiedziala ze zaklad musi mi dwa druki wypelnic...
A co do remontow to my jestesmy na tepaie ocieplania domu i do tego remont jednego pokoju nas czeka(musimy sie przeniesc z sypialnia do innego pokoju bo w terazniejszej nam sie lozeczko nie zmiesci:)wiec znam bol kosztow ale wozeczek mamy miec w prezencie od moich rodzicow a jesli nie caly koszt pokryja to napewno sie dorzuca bo u nas w rodzinie tak jest ze wozeczek dziadki kupuja:)

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2525 dnia: 18 Sierpnia 2008, 14:42 »
Kurde, wnerwiają mnie państwowi lekarze.

Ale od początku. Moja siostra bliźniaczka jest w ciąży... teraz 6-7 tydzień i była dzisiaj u gin. Oczywiście babka jej powiedziała, że USG zrobi jej dopiero w 12 tygodniu  :mdleje: bo wcześniej jest szkodliwe.
Ja siostrze powiedziałam, aby poszła zrobić teraz prywatnie. Czy dobrze jej poradziłam?

A w ogóle to moja siostra jest grubsza ode mnie i babka gin jej powiedziała, że to cud że tak szybko zaszła w ciąże, bo grubym kobietom o wiele ciężej. Moim zdaniem, to mogła już tego nie mówić!!!

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2526 dnia: 18 Sierpnia 2008, 15:26 »
Ja jakoś miałam w 6 tyg. USG, wtedy robi sie "dowcipne" i lekarz od razu robił USg żeby zobaczyc czy serduszko pika.
Nie wspomne tu o naszej Ricardo, której lekarz tez zalecił USG w 12 tyg ::)

A z tym, ze grubsza kobieta ma wieksze problemy z zajsciem w ciąze to  :o :o :o Pierwsze słysze...ale należałoby sie lekarza spytać np. Liliann ;D
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2527 dnia: 18 Sierpnia 2008, 15:28 »
...może miec nie musi...wykładu nie bede robić...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2528 dnia: 18 Sierpnia 2008, 15:36 »
Co do tuszy i zajścia w ciąże, to ja też słyszałam, że może być trudniej... no ale nie musiała mówić, że to cud, że tak szybko się udało.

Spróbuję namówić siostrę na USG - prywatnie. Lepiej właśnie wiedzieć, jak rozwija się ciąża od samego początku, bo w 12 tygodniu to może być już za późno.... oczywiście mam nadzieję i wierze, że wszystko jest i będzie OK.

Offline Olaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9501
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2529 dnia: 18 Sierpnia 2008, 15:44 »
Anka, niech  Twoja siostra zmieni gina. Szczerze... Ja wychodzę z wizyty z bananem na gębie.
Co do USG, ja mam na ten temat swoje zdanie, ale ja wcześniej poroniłam i miałam stresa.

Osobiście poszłabym, żeby sprawdzić czy wsio ok.
There is no such thing as an ending. Just a new beginning...

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2530 dnia: 18 Sierpnia 2008, 15:46 »
Aniu na co będzie za późno???
co mozna zrobic kiedy zarodek rozwija sie źle???? nic...zatem naprawdę USG przed 12 tygodniem nic nie zmieni...
Co najwyzżej uspokoi głowę...nic ponadto.
Brutalna prawda jest taka ma żyć, żyć bedzie...jeśli nie...nic nie zrobisz...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2531 dnia: 18 Sierpnia 2008, 15:52 »
Chodzi mi o to, że zawsze to o 5 tygodni wcześniej... można wcześniej wykryć, że np. jajo jest puste i szybciej usunąć taki pęcherzyk. Wiem, że po USG np. w 7 tygodniu tez mogą się różne rzeczy wydarzyć... wiem, że poronienia nie są dziedziczne, ale u mnie w domu prawie każda kobieta poroniła którąś z ciąż i siostra się tym martwi, więc może takie szybsze USG (wcześniej niż w 12 tc) trochę ją uspokoi.

Albo i mnie uspokoi... bo emocjonalnie jestem bardzo związana z siostrą bliźniaczką i nie chciałabym, aby musiała cierpieć.
Wiem, że usg w 7  czy w 12 tyg. ciąży nie zmieni raczej przebiegu.

Kurcze, nie wiem czy dobrze napisałam, o co mi dokładnie chodzi.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2532 dnia: 18 Sierpnia 2008, 16:02 »
...Aniu po prostu uspokoi wasze głowy...i tyle...
I jak jest to Wam tak bardzo potrzebne, to je zróbcie. Jest multum prywatnych gabinetów z USG położniczym.

Ja po prostu uważam, że zarodkowi ultradźwięki nie sa na tym etapie potrzebne do niczego, a szkodliwe mogą być. Są na ten temat pewne doniesienia w literaturze.
Swój łeb uspokajałam inaczej, bo też mi po garach dawało...Myślę, że mało której ciężarnej na tym etapie nie daje. 
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2533 dnia: 18 Sierpnia 2008, 16:05 »
Ja się już tu (narazie of kors  ;) ) za zbytnio nie udzielam, ale ja całkowicie straciłam zaufanie do państwowych lekarzy, a zwłaszcza do takiego jednego cepa, ale więcej o nim pisać nie będę.

Aniu niech Twoja siostra idzie prywatnie. Dla swojego własnego spokoju. A nawet jak lekarz nie zrobi usg (choć pewnie zrobi) to z pewnością inaczej z nią porozmawia.

Ja już więcej nigdy w zyciu nie pójdę do państwowego ginekologa.



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2534 dnia: 18 Sierpnia 2008, 16:09 »
Ricardo na NFZ raczej nikt nie zrobi Ci USG wcześniej niż w 12 tygodniu....NFZ nie refunduje...

Moja gin chociaż prywatna ma na temat wczesnego USG zdanie takie samo jak moje....może inaczej...ja mam takie samo jak ona.
I mam śliczną zdrową, bardzo ładnie rozwijajacą się córę...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline s.aga

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1780
  • Płeć: Kobieta
  • Życie jest piękne, gdy patrzysz na nie pięknie
  • data ślubu: 16.10.2004
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2535 dnia: 18 Sierpnia 2008, 16:15 »
no właśnie jak to jest z ta refundacją. bo znajoma chodzi państwowo do gina, a usg musi robić prywatnie bo podobno kasy nie ma. oczywiście usg miała tylko jedno jak się znalazła w szpitalu na początku i do teraz czyli 26t nie miała zadnego, ale to juz inna historia

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2536 dnia: 18 Sierpnia 2008, 16:21 »
lillian ja miałam plamienia w ciąży, raz bo raz a lekarz to zignorował. A chyba wtedy powinien zrobić usg. Mniejsza już teraz z tym.

Lekarze państwowi robią usg tez częściej. Nawet jak kobieta nie jest w ciąży to robią. Zależy po prostu od lekarza.



Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2537 dnia: 18 Sierpnia 2008, 20:34 »
Ja jako użytkownik x landera bardzo polecam ten wózek. My mamy X3.
I AndziK dobry pomysl z kupnem uzywanej gondoli. Ja zaluje, ze na to nie wpadlam. Teraz kupilabym gondole i spacerowke w innym kolorze, bo znudzil mi sie pomarancz jak tylko przeslismy na spacerowke.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2538 dnia: 18 Sierpnia 2008, 20:47 »
Ricardo nawet jakby zrobił...nic by to nie zmieniło...smutne to ale prawdziwe.
Diagnostyka, kótra nic ni wnosi do postępowania teapeutycznego nie ma racji bytu.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2539 dnia: 18 Sierpnia 2008, 21:31 »
Zmieniłoby jedynie to, że tyle czasu nie łudziłabym się że wszystko ok. Podał mi nieprawdziwe informacje, nawet tętno płodu. To już chodzi po prostu o psychikę. DObra, kończę już swój temat.




Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2540 dnia: 19 Sierpnia 2008, 07:58 »
Kochane nie ma co gdybać.... jesli sis Ani chce to niech idzie prywatnie i gucio, jesli nie to niech czeka....
Napewno wsio jest OK ;)

Martyna
dziekuje :) szukałam, szukałam i znalazłam :) no i dobrze że pomysł z gondolą Ci sie podoba :) A czy z X3 gondola pasi do XA? Może chcecie sie jej pozbyć? :D

U mnie wczoraj znów kiepsko.... nospa x 1  :-\ owszem musiałam ugotować obiad, ale wszystko robiłam na siedząco, mimo to musiałam odpuścić i poleżeć.....
Może to debilne ale wyłam jak dziecko z tej cholernej bezradności, braku sił.... czułam sie jak ktoś gorszy, kto nawet obiadu nie może ugotować dla męża.....  :'(  R oczywiście radzi sobie sam i chyba będzie musiał.....  :-\

Dziś po pracy tylko leżenie ZERO gotowania, niech pakiet sie wykaże... (pewnie coś odmrozi)  ;)



Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2541 dnia: 19 Sierpnia 2008, 08:11 »
Andzia, w końcu od czego jest pakiet? :D niech się kobitka wykaże :D a ty masz jak największe prawo ją wykorzystać. i tak podziwiam, że pracujesz. ja nie mogę wysiedzieć na krześle dłużej niż 2 godziny. Potem od razu nawala mi kręgosłup.

U mnie raport powizytowy można podsumować jednym słowem: superrr...  :D wszystko tak jak ma być, jedynie myślałam że więcej kg mi przybyło od ostatniej wizyty a tu jedynie 1,3 kg. Ale podobno nie powinnam tyć więcej niż 2 kg na miesiąc więc ok.
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2542 dnia: 19 Sierpnia 2008, 08:18 »
Swietne wieści Eluś :)

Ja dowiem się 25.08 co tam u nas.... :)

Wiesz z tym siedzeniem to kręgosłup OK gorzej z brzusiem, bo Robaczek sie niecierpliwi i brzuś napina.... ale staram sie zawsze wyskoczyć w czasie dnia więc jest OK ;)



Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2543 dnia: 19 Sierpnia 2008, 09:34 »
AndziaK, pasi pasi, ale my już swoją sprzedaliśmy jakos w maju :)

Ale szukaj, na allegro jak ja sprzedawałam swoją było kilka innych godnych kupienia.

Pozdrawiam

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2544 dnia: 19 Sierpnia 2008, 09:42 »
Andzia, nawet nie wiesz jak moja pakieciara gotuje <nie ma ikonki na wymioty> :
- zupy z torebki
- co tydzień to samo
- kaloryczność ponad wszystko
- zero owoców i warzyw

Gdybym sama sobie nie modyfikowała tego to już bym dawno padła z głodu  :||

Dzisiaj piore i zaraz panika, że ona mi powiesi bo się ponaciągam  :nerwus: Jezuuu jak ja tego nie lubie bo sznury mamy na wysokości ramion i siłą rzeczy ponaciągać sie nie da :nerwus:

Wdech, wydech...jeszcze tylko pare tygodni i wyprowadzka  :los:
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2545 dnia: 19 Sierpnia 2008, 09:50 »
znam skas to uczycie jak jestesmy u tesciow to co bym nie chciala zrobic to nie moge a pozniej ze ja tam sie nudze bo co mam robic...ostatnio wzielam sobie pieska na kolana,maja maluitkiego szczeniaczka,tesciowa przyszla i mi go zabrala bo mnie pogryzie albo podrapie,wiadomo jak to mlode pieski ale juz mi sie cisnienie podnioslo,to co ja mam robic jeszcze troche to gazety nie bede mogla czytac bo za ciezka grrr

Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2546 dnia: 19 Sierpnia 2008, 12:47 »
Martynko dzieki za info :)

Anusiaaa u mnie pakiet nic mi nie mówi bo wie że ze mną sobie nie pogada, ale ostatnio gorzkie żale odprawiała do mojej cioci, że ja nie uważam, że się przemęczam.... FAK !!! a kto do jasnej ch.... ma to i tamto zrobić? Narzekac na mnie umie... najlepiej jej to wychodzi  >:( Co do prania to swoje rzeczy też sama wieszam bo inaczej mam porozciągane na maxa.....  8)

Kuchasia  :o :o :o pokopało kogoś?



Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2547 dnia: 19 Sierpnia 2008, 13:36 »
dziewczyny drogie - ucieeeekać jak tylko się da uciec. Ja narzekać nie mogę na teściów, ale zamieszkać razem  :nie: przez kilka miesięcy mieszkaliśmy z moją mamą, ale nie ma to jak samemu

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2548 dnia: 19 Sierpnia 2008, 13:51 »
Ja generalnie tez nigdy nie moglam narzekac tylko teraz jak jestem w ciazy to wszyscy sa nadopiekunczy...My mieszkamy z moimi rodzicami w domu  jednorodzinnym ale mamy osobne pietro,osobne kuchnie itd takze razem a jednak osobno hihi:)

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2549 dnia: 19 Sierpnia 2008, 14:19 »
Powiesiłam pranie i sie nie naciągnęłam...dalej mam 160 cm  ;D ;D ;D
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"