O nieeeee pajaki sa fuuuuu

Moskitiery ze tez na to wczesniej nie wpadlam...okna mamy standardowe tzn nie mamy podzialu tylko taka ogolna rame ale to chyba standard

Zaraz zagadam z K moze sie zlituje nade mna i pojedzie do castoramy
Ewa Karolinka - zazdroszcze Wam ze Wy juz po porodzie w domku na luzie

Nie lubie tej koncowki ciazy - serio mam dosc...dzis Sara pol dnia sie nie ruszala a teraz szaleje ze az mnie boli :/
U nas w miescie niby tez odkomarzali i to dwa razy ale nasi cudowni sasiedzi z parteru maja ogrodki i ich drzewa tak poszybowaly do gory ze mamy teraz gąszcz pod oknem i to cale dziadostwo sie tam czai :/ wrrr koszmar :/
Justyna dobre dobre - ja daje sobie czas do zrzucenia...30kg do przyszlego lata

a warsztat zamykam juz na stale