[mon_ka98]

To czekanie jest najgorsze...

Jak dobrze że to już za mną i mogę sobie patrzeć na moje piękne szczęście i wczoraj założyłam moje ulubione sandały a jeszcze w niedziele moje stopy nie mieściły się w o rozmiar większe japonki...

[mkarolinka]

No masz szczesciaro czekanie z głowy

U mnie nic a NIC sie nie dzieje...

[mon_ka98]

A jakie są plany jeśli nie urodzisz do terminu?

[mkarolinka]

Dowiem sie we wtorek

[czigra]

U mnie sie uspokoiło, moze to po basenie, nie wiem sama. Co raz cześciej mam mocne skurcze, ale wczoraj juz były takie jebitne:p ja mam we wtorek wizytę, skończony będzie 36, a wiec zobaczymy czy juz jest jakieś rozwarcie czy nie, nie ukrywam, ze ucieszyłbym sie gdyby juz były 2cm:p przy pierwszym porodzie czekałam 15godzin na 3cm ;/

[mkarolinka]

Ja chyba mam skurcze. Chyba

Zupelnie inaczej je sobie wyobrażałam  zupełnie inaczej

[ciriness]

Ewcia a pijesz tą herbatkę z liści malin? Mam nadzieje, że drugi szybciej pójdzie! Ja też miałam dużo regularnych skurczy które się wyciszały w drugiej ciąży.

Karola regularne są?

[czigra]

Gosia, nie pije, mam w domu, ale nie wiem dlaczego chcę poczekać do skończonego 36 tygodnia, wiem, dziwna jestem;/

Karola, trzymam kciuki, ja Ci już zazdroszczę tego wysokiego progu bólu;p

[mkarolinka]

Regularne nie są. I nawet nie wiem czy to skurcze 

[czigra]

Weź sobie gorącą kąpiel, ogól się (jak jesteś w stanie, bo u mnie to hardcore) i poczekaj

[mkarolinka]

Ja gotowa od tygodnia dzis wizyta u gina

[anulla_p]

dzis wizyta u gina

Może nie doczekasz

[mkarolinka]

Raczej doczekam

[sylwiq]

Karola przy pierwszym zazwyczaj  gorzej bo dluzej trzeba czekac 

Kazdej ciezarowce zycze szybkiego bezkomplikacyjnego porodu!

Ewunia ta herbata nie powoduje szybszego porodu a latwiejszy ze tak powiem i zakeca sie jej picie od 34tc chyba

[elemelka]

Karolina dziś 7, moja data,  także trzymam kciuki żeby się rozkręcilo

[mkarolinka]

Się nic nie rozkręca nic a nic moje dziecko jest najbardziej upartym małym czlowiekiem na świecie 

[Zoya]

Ta herbatka to ściema 

[czigra]

A ja czytałam ze ona moze tez przyspieszyć poród, dlatego mam opory.

[emm-a]

powodzenia Dziewczyny

[mon_ka98]

Ta herbatka to ściema 

a tego to akurat nie wiadomo ja piłam w obu ciążach i żarłam wiesiołka, pierwszy poród od poczatku do końca 6 godz, teraz 5 wmawiam sobie że to dzięki temu

O jaaaa tyle sie dzieje ze jak tu weszlam i poczytalam to zaraz zrobilam ostatnie zakupy w aptece internetowej typu podklady, wkladki laktacyjne, mleko i pieluchy 1
Ładna data dzisiaj na urodziny

[czigra]

Karolina i jak po wizycie???
Oficjalnie mogę napisać- jestem spakowana

[shar3ware]

Ja mam wyprana koszule do szpitala i kupione duże podpaski

[czigra]

Monika na Twoim etapie nie miałam nawet tego przy drugiej ciąży tak jakos sie człowiek rozleniwia jeżeli chodzi o kompletowanie wyprawki

[shar3ware]

Ja bym nawet tego nie miała,ale...
Że względu na wzgląd...wyprałam sobie chociaż koszulę i kupiłam podpaski
Jakoś stwierdziłam,że z tym już sobie poradzę

[elemelka]

Ja z Zosia to się pakowalam jak jechałam do szpitala rodzic 

[mkarolinka]

Dziewczyny jestem tak załamana, ze siedzę i rycze. Wiem, ze to nie powód do.płaczu, ale nic sie nie dzieje. 3 dni przed terminem, żadnych skurczy na ktg, szyjka zamknięta i długa. Liczyłam, ze lekarz powie, ze coś sie juz dzieje. A lekarz wypisal zwolnienie na 2 tygodnie jeszcze....

Wyniki idealne, wszystko w porządku, a dziecko waży juz 3,5 kg. Już sobie nie radzę...

[czigra]

Karolina, wiem, że jest Ci cięzko, że masz już dosyć, ale długa szyjka, brak rozwarcia nie skreśla możliwości porodu przed terminem. Już Ci pisałam, że ja miałam szyjke zgładzoną 5-6tyg przed terminem, a i tak niczego to nie przyśpieszyło. Najważniejsze, że młody jest dorodny i zdrowo się rozwija. Może czeka na wagę 4kg 

[shar3ware]

Spokojnie...Karola... Ja w moje urodziny rano byłam na ktg.tam nic..zero... Spokojnie jeszcze miałam jeszcze czas.
A w nocy odeszły mi wody i o 14 Gosia była już na świecie.

Karolina wiem, ze teraz to marne pocieszenie, pamietam jeszcze jak to jest... Ale naprawdę wszystko może się zdarzyć. Nawet się nie spodziewasz.

Nagle mogą odejść wody, albo dostaniesz skurczy... Nie przewidzisz tego...

Musisz wytrzymać, zobaczysz - będzie dobrze. Jeszcze chwilka cierpliwości. Nie raz będziesz chciała Młodego wepchnąć z powrotem do brzucha

Korzystaj z ostatnich chwil we dwoje, z ciszy i spokoju

A może męża poproś o pomoc Coś zadziała i oxy zrobi swoje U mnie przy Idze pomogło