Po wizycie. Rozwarcia zero, jak to mówią szyjka zachowana

Jak się nic nie ruszy, to lekarz go ruszy w poniedziałek.
Położna mi humor poprawiła. Przychodzi do mnie i mówi:
- (Położna) O jaki skurcz się zapisuje, boli?
- (Ja) Gdzie skurcz? Jaki skurcz?
- (P) Jak to nie boli? Pani tego nie czuje? Pani chce bez bólu urodzić? Jak Pani nie czuje takich skurczy, to skąd Pani będzie wiedzieć, ze sie poród zaczyna?