Karetke wzywajmy tylko w uzasadnionych przypadkach np. pojawily sie bóle parte, odejscie zielonych wód, wypadnięcie pępowiny, krwawienie z dróg rodnych...Poza tym maż czy partner i tak nie bedzie mogl jechac w karetce i ratownicy nie maja obowiazku zawozic do szpitala, ktory rodzaca sobie wymarzyla tylko do najblizszego, bo to nie koncert zyczen
Karetej jest niestety zdecydowanie za malo i jakby mieli wozic wszystkie rodzace to czarno to widze

Za bezpodstawne wezwanie karetki mozna dostac mandat bo np. wykupienie recepty czy trwajacy kilka dni bol glowy to nie powod do wzywania pogotowia, moze byc potrzebna karetka gdzie indziej.
A pozniej placz, bo karetka nie dojechala na czas gdzies i pacjent zmarl...
Wszystko z rozwagą, a argument, ze przynajmniej za taxi sie nie zaplaci do mnie nie trafia, bo maz tez musi jakos dojechac...
O matko faceci kobieta lezy skreca sie z bolu, a maz z mopem
