Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3571567 razy)

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54150 dnia: 24 Maja 2016, 07:43 »
My też dzisiaj mamy wizytę, ciekawa jestem czy dostanę już zielone światło na ćwiczenia  ;D




Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54151 dnia: 24 Maja 2016, 07:56 »
Kochana o ktorej wizytkujesz?
Ciekawe czy lekarz zobaczy co dzidzius ma między nogami?



Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54152 dnia: 24 Maja 2016, 08:34 »
Tak szybko to raczej nie, a nawet jeśli to pewnie nam nie powie póki nie będzie 100% pewny :D
O 18 śmigamy:)




Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54153 dnia: 24 Maja 2016, 09:24 »
Trzymam kciuki za wizyty dziewczyny !!!
Ja muszę czekać do 3 czerwcaa

ale fajnie czuje stopy Małej jak je wypycha to jestem w stanie je wyczuć  ;D Nawet Karolowi "przybija" stópki  ;D

Ewelina dziwny lekarz - wie, że masz cukrzycę i lactuloze poleca  ::)
Też bym poszła w naturalne sposoby
Spróbuj na czczo wodę z cytryna , mi pomogło jabłko albo len - ten glutek z niego  ;)

selena
- współczuje paciorkowców, ciekawa jestem czy u mnie coś będzie , oby nie  :P



Offline violiza

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1276
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54154 dnia: 24 Maja 2016, 09:42 »
dziewczyny, na wizytach będzie na pewno super! :)
selena współczuje. ja dziś odbieram wyniki posiewu, bo już są, głupia ja, że przez telefon nie pytałam czy są dobre... ale mogliby mi też w sumie nie powiedzieć.

co do planu porodu, zdaje sobie sprawę, że każdy poród jest nieprzewidywalny. Jednak są aspekty, które z medycznego punktu widzenia nie mają znaczenia tj. np. mój brak zgody na podanie dolarganu czy obecności studentów podczas porodu, brak mojej zgody na szczepienie w pierwszej dobie życia, czy dokarmianie MM bez mojej wiedzy. Niektóre rzeczy są też  oczywiste takie jak 2-godzinny kontakt skóra do skóry /kiedy nie ma zagrożenia życia/, a czasem się mimo to zdarza, że są takie pkt niedopełniane przez personel... jeśli personel zawali w takich pkt a plan jest dołączony do dokumentacji medycznej, mamy podkładkę...
jestem forumową skrzypaczką,->
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=49937.new#new  zagram też na Waszym ślubie ;)
zapraszam do kontaktu :)


Offline dmonik44

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5748
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.06.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54155 dnia: 24 Maja 2016, 10:11 »
Nie wiem jak trzeba zaznaczać te punkty które wymieniłaś, albo jak zmusić personel szpitala do przeczytania planu porodu...ja wypełniałam plan porodu na miejscu ale takich punktów nie było.
Miałam CC - dziecka mi nawet nie pokazali (nie powiem ile ner mnie to kosztowało) do tej pory ciąży mi to na psychice :-\ , o szczepienia w pierwszej dobie nikt nie pytał - wzięli dziecko i tyle, dokarmiać u nas za bardzo nie chcieli...także bez mojej wiedzy by tego nie zrobili.
Nie wiem jak jest u Ciebie w szpitalu, czy rzeczywiście ktoś twoich punktów będzie się trzymał. Chętnie przeczytam relację - po.
Natalka 4.11.2012

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54156 dnia: 24 Maja 2016, 10:21 »
O wszystkim o czym piszesz violiza byłam informowana przed i musiałam podpisywać odpowiednie zgody. Zarówno przed podaniem oksy, szczepieniem dziecka i czy dokarmieniem mm przychodziła położna i pytała czy może i czy wyrażam zgodę, szczepienie i vacuum musiałam podpisać. Szczerze mówiąc mam wątpliwości czy ktoś zajrzy w ten plan porodu zwłaszcza jak coś będzie się działo złego z Tobą (że nie będziesz w stanie podejmować decyzji) czy z dzieckiem i wtedy to nawet podkładka nie pomoże bo powiedzą, że działali w sytuacji nagłej.
Ale oczywiście, że możesz plan porodu mieć ze sobą, tylko nie nastawiałabym się, że faktycznie on coś da, chociaż życzę Ci aby dał :)




Offline violiza

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1276
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54157 dnia: 24 Maja 2016, 10:51 »
Ja... zniknęła mi cała wiadomość, którą przed chwilą napisałam :C
dmonik, współczuje przeżyć i właśnie czegoś takiego chciałabym uniknąć.... w razie CC (czego chcę BARDZO uniknąć...) proszę o informowanie mnie nt stanu dziecka na bieżąco. O kangurowanie przez męża jeśli nie będzie zagrożenia życia dziecka... wiem, że każdy pkt mogą nie wypełnić, albo że to jest np. na porządku dziennym... ale napisać nie zaszkodzi.

ciriness, zdaje sobie doskonale sprawę z tego co piszesz, ale wszystko jest w dokumentacji, jeśli są powikłania podczas porodu itp, personel nie może od tak na słowo powiedzieć, były powikłania, działaliśmy by ratować życie. Ja w swoim planie piszę również, że zdaje się na personel gdyby coś się działo ze mną czy z dzieckiem. Jednak są naprawdę pkt które, nie mają ŻADNEGO znaczenia z medycznego pkt widzenia tj np. studenci podczas porodu.. nie będę za dużo ingerować w sprawy medyczne bo medykiem nie jestem.  Ale każdy ma prawo by rodzić po ludzku ;) i tego właśnie oczekuję.
Jestem również przygotowana na to, że pewnie na mój plan nawet nie spojrzą, albo wręcz wyśmieją (są różne opinie babeczek, które rodziły w tym szpitalu, większość mogła sobie plan wsadzić gdzieś, a niektóre wręcz czytały i analizowały go z położną :P) jednak, co napiszę, to sobie chociażby uświadomię więcej... zaszkodzić nie zaszkodzi...
1.06 mam wizytę u swojego lekarza, trochę się boję ten temat poruszać, bo tak wiele kobiet się wypowiada, że to głupota itp.... ciekawe czy się odważę, a jak już to ciekawe co on powie... on jest ordynatorem tego szpitala....troszku się boję
----
aha, i zdaję sobie sprawę z tego, że być może podczas porodu będzie mi już wszystko jedno, kto jest, co robi itp... wszystko może obrócić się do góry nogami...poród jest nieprzewidywalny. Wiem to wszystko.
« Ostatnia zmiana: 24 Maja 2016, 10:54 wysłana przez violiza »
jestem forumową skrzypaczką,->
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=49937.new#new  zagram też na Waszym ślubie ;)
zapraszam do kontaktu :)


Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54158 dnia: 24 Maja 2016, 11:02 »
Wiecie tak czytam o tych planach porodu i zastanawiam się czy u nas w ogóle coś takiego funkcjonuje. Szpital ma wprawdzie ankietę odnośnie porodu, ale to nie jest typowy plan. No i pytanie czy ktoś na niego patrzy...trudno powiedzieć. Pewnie najwięcej zależy od podejścia położnej, bo jedna będzie chciała pomóc Ci urodzić i zapamiętać te chwile jako piękniejsze w życiu, a inna uzna, że to nowoczesne wymysły dzisiejszych ciężarówek. U mnie pierwszy poród niestety zakończył się CC, ale to czego faktycznie mi brakowało i brak do dzisiaj to to, że nie zobaczyłam dziecka zaraz po wszystkim. Fakt, na tamten moment działo się to tak szybko, byłam sama, że zwyczajnie nie zareagowałam, tylko stosowałam się do tego co robi personel.  Dziś chciałabym powiedzieć lekarzowi jeszcze przed wszystkim, że chciałabym zobaczyć dziecko jak najszybciej i jeśli będzie możliwość przytulić lub by ojciec mógł być z nim blisko. Zobaczymy jak sprawy się potoczą.



Offline violiza

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1276
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54159 dnia: 24 Maja 2016, 11:07 »
Ewelina, po prostu nie mamy świadomości jakie prawa mamy... ja też należę do tych kobiet, co praw swoich się nie domagają... wręcz przeciwnie, nie zapytam o nic... nie poproszę... byleby nie podpaść komuś, czy nie robić problemów.... straszne to jest, wręcz uważam, że nie mam prawa oczekiwać tego czy tamtego....
a nawet po CC jeśli nie jesteś w narkozie chyba powinni dziecko pokazać, czy dać kangurować mężowi- OBOWIĄZKOWO !
dobra... teraz jestem mądra, a jak przyjdzie co do czego znów, nie będę chciała robić problemów... dostosuje się do sytuacji... tego się właśnie boję :/
jestem forumową skrzypaczką,->
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=49937.new#new  zagram też na Waszym ślubie ;)
zapraszam do kontaktu :)


Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54160 dnia: 24 Maja 2016, 11:09 »
Ja jestem żywym przypadkiem gdzie to co miało być w dokumentacji medycznej dziwnym trafem zniknęło, a np. tam gdzie była podbita cesarka ze wskazań nagłych na ktg nagle jest urwane i dopisane długopisem awaria sieci ;)
Z racji mojej pracy gdzie widzę mnóstwo podobnych historii jestem już niestety sceptycznie nastawiona to ideałów okołoporodowych.

Natomiast kwestia typu - nie szczepię dziecka w pierwszej dobie jest mega istotna i rzeczywiście musisz to zabezpieczyć i wyraźnie zaznaczyć ale podejście masz bardzo dobre - nigdy nie wiadomo co się zdarzy i nie warto się spinać i stresować tym dodatkowo, bo wszystko może pójść nie po naszej myśli.

A z lekarzem porozmawiaj koniecznie, to Twoje prawo wiedzieć co i jak to u Was wygląda.




Offline Vivka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6224
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: maj 2014
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54161 dnia: 24 Maja 2016, 11:23 »
Violiza ja też miałam plan porodu ale już na przyjęciu na porodówkę dowiedziałam się, że będzie CC więc nawet nie pokazywałam nikomu planu porodu.

Co do szczepień to musiałam podpisać zgodę... albo przynajmniej wyrazić ustnie ale wydaje mi się, że również podpisywałam.

Jeśli rodzisz w BDG to nie martw się jeśli będzie CC to w kazdym szpitalu jeśli nie ma zagrozenia życia dziecka lub matki pokazują dzidzię, przystawiają do twarzy, można dotknąć i wtedy dzidzia idzie się kangurować do tatusia :)



Offline violiza

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1276
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54162 dnia: 24 Maja 2016, 11:34 »
ciriness, dzięki za pocieszenie :)
Vivka, tak w Bdg, ale różnie bywa,  zależy na kogo trafisz, na jaki humor, na jakie zmęczenie...  lepiej być "ubezpieczonym" :D i co ważne ŚWIADOMYM, gdyby ktoś coś pominął czy coś....
a w planie porodu mam też zaznaczone co by było w razie gdyby CC.
pewnie mimo mojego pkt na temat szczepienia i tak będę musiala coś tam podpisać, zdaje sobie z tego sprawę :)
jestem forumową skrzypaczką,->
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=49937.new#new  zagram też na Waszym ślubie ;)
zapraszam do kontaktu :)


Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54163 dnia: 24 Maja 2016, 11:37 »
Violiza, na studentów podczas porodu też musisz wyrazić zgodę, nikt Ci ich nie wprowadzi bez pytania. Dokarmiać też nie powinni bez Twojej zgody.

Zastanowiłaś mnie z tym dolarganem, nie wiedziałam, co to jest. ja dostałam jakiś zastrzyk na samym początku porodu, jeszcze na patologii, położna powiedziała, ż to taki rozkurczowy, przyspieszy akcję. Po 2 h rzeczywiście bóle zaczęły być silniejsze, ale ten zastrzyk jest przeciwbólowy, a mi się bóle nasiliły, więc może to nie to?

Ja nie pamiętam, czy miałam plan porodu ze sobą, wiem że coś wypełniałam, ale chyba już w szpitalu. Z tym że dla mnie to taki pic na wodę.  Przed porodem miałam wizję porodu naturalnego, a jak podali mi oksytocynę na podkręcenie skurczy, to i o zzo poprosiłam. Tak samo z nacięciem, zaufałam położnej, doszłam do wniosku, że wolę być nacięta niż popękać...

Mogę spytać czemu nie wyrażasz zgody na szczepienie w 1 dobie życia?

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54164 dnia: 24 Maja 2016, 11:46 »
Mnie się nikt nie pytał czy studenci mogą być podczas porodu przy pierwszym dziecku, a byli , pamiętam że byłam taka zła...

Offline violiza

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1276
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54165 dnia: 24 Maja 2016, 11:49 »
To pytają, czy wyrażasz zgodę na studentów czy nie? Na dokarmianie też?
też mam trochę w świadomości, że to taki pic na wodę, ale samo już przygotowanie samodzielne, nie jakieś ankiety szpitalne nieco uświadamiają człowieka...
dolargan to środek narkotyczny, zmieniający świadomość, więc pewnie nie bardzo to co dostałaś.
też się boję, że będę BŁAGAĆ o zzo... boję się, że ból będzie zbyt wielki, a co z tego jak nieco mi ulży w bólu jak może spowolnić akcję porodową... tak źle i tak nie dobrze... ale może już będzie za późno na podanie :D zobaczymy jak będzie.
Co do szczepień, mam bardzo przewrażliwioną teściową, pracuje na neurologii dziecięcej i widzi po dokumentacjach trochę więcej... mimo to każe robić tak jak uważamy, bo nie chce się wtrącać i brać odpowiedzialność na siebie. Każdy ma swój rozum i ma rację.
w każdym razie niezależnie od niej, uważam, że im później szczepienie tym lepiej dla dziecka, niby ta odporność u dzieci jest niemal zerowa dość długo jednak niech choć trochę dzidzia przyzwyczai się do życia poza łonem. Niech zdąży nabrać nieco przeciwciał w mleka matki. (liczę, że z laktacją również nie będzie problemów :D bo ja jestem jakoś tak bardzo pozytywnie nastawiona do całego porodu, zobaczymy jak później :D ) Choćby dzień później  szczepiene, to uważam nie zaszkodzi.
jestem forumową skrzypaczką,->
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=49937.new#new  zagram też na Waszym ślubie ;)
zapraszam do kontaktu :)


Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54166 dnia: 24 Maja 2016, 12:06 »
A wit K też nie chcesz podać w 1 dobie?

No nam w szkole rodzenia 4 lata temu mówili, że na wszystko trzeba wyrażać zgodę i rzeczywiście. Fajnie się czyta możliwe skutki uboczne zzo w wielkich bólach  ;). A poważnie, mi wody zaczęły się lać o 20, a o zzo poprosiłam mając 5-6cm, w ostatnim momencie, jakoś o 7 rano... Urodziłam o 10.30 - nawet jeśli mogłam wcześniej bez zzo, to byłam tak wykończona, że zzo dało mi siły do parcia. Wszystko wyjdzie w praniu :-). Pozytywnego nastawienia zazdroszczę, tez takie mialam w pierwszej ciązy :-D.Teraz, jak się już wie, co mnie czeka...  ::)

Jeszcze jedno mi się przypomniało. W pierwszej ciąży nie miałam tych paciorkowców, a jak wody zaczęły mi cieknąć i się zaczęło, to od razu w szpitalu dostałam antybiotyk dożylnie, zapobiegawczo z powodu pękniętego pęcherza. Ale przecież pęcherz zawsze pęka, albo jest przebijany, prawda? To nie jest nic dziwnego, że wody odchodzą.
Teraz się zastanawiam, czy nie powinnam wziąć antybiotyku juz wcześniej? A do gina dopiero 8 czerwca  ::).

Offline Vivka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6224
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: maj 2014
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54167 dnia: 24 Maja 2016, 12:17 »
Mnie przed porodem badała stażystka ( oprócz lekarza) i pytano mnie czy wyrażam zgodę. Oczywiście się zgodziłam bo czemu nie. Gdyby to był stażysta to też bym się zgodziła. Ale gdy było tam 10 stażystów obok niego to nie wiem ;)



Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54168 dnia: 24 Maja 2016, 12:36 »
Mnie też się pytali czy może być studentka przy porodzie :) Kurcze wychodzi na to, że nasz szpital jednak całkiem cywilizowany jest ;)




Offline emm-a

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7892
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54169 dnia: 24 Maja 2016, 14:24 »
i mnie pytali o studentów i powiem Wam, ze bardzo dobrze że się zgodzilam, tak samo jeśli chodzi o praktykantki polożne - co chwilę ktoraś przycodzila, dopytywala czy wszystko ok, czy w czyms nie pomoc, super opieka
Moje Laleczki :-)
Klara 2014r.
Dominika 2017r.

Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54170 dnia: 24 Maja 2016, 16:37 »
Ja rodziłam w szpitalu klinicznym wiec tam przy przyjęciu podpisujesz dokumenty czy wyrażasz zgodę


Offline _GosiA_

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 568
  • Płeć: Kobieta
  • Skąd:: z domku
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54171 dnia: 25 Maja 2016, 08:08 »
Hej dziewczyny wiem.ze temat pewnie nie raz poruszany ale prosze napiszcie mi co na opuchniete stopy.
Wiktoria     12.05.2014
Wojtuś       12.09.2016

Offline _GosiA_

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 568
  • Płeć: Kobieta
  • Skąd:: z domku
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54172 dnia: 25 Maja 2016, 08:09 »
Napisalam dluga wiadomość i co wcielo ja eh.Za zdublowanie przepraszam prosze o usuniecie jednej.
« Ostatnia zmiana: 25 Maja 2016, 08:12 wysłana przez MatraliKIE »
Wiktoria     12.05.2014
Wojtuś       12.09.2016

Offline _GosiA_

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 568
  • Płeć: Kobieta
  • Skąd:: z domku
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54173 dnia: 25 Maja 2016, 08:13 »
Hej dziewczyny wiem.ze temat pewnie nie raz poruszany ale prosze napiszcie mi co na opuchniete stopy.
Wiktoria     12.05.2014
Wojtuś       12.09.2016

Offline violiza

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1276
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54174 dnia: 25 Maja 2016, 13:54 »
selena, nie mam nic do witaminy.
skąd jakieś opinie nt. skutków ubocznych zzo? i rodzeniu w bólach?
wczoraj rozmawiałam z koleżanką, która właśnie urodziła. właśnie mówiła, że dalej czułam ból po zzo :P
i ogólnie mówiła jak jest teraz wymęczona, że ciągle pamięta ten ból porodu itp.. kurka, wszyscy mówią, że o bólu się zapomina jak się zobaczy dzidzie:D mimo to, jakoś mnie nie nastraszyła :D
ból jest myślę, nieunikniony.... czy to będzie naturalnie, czy po CC... życie, norma. Trzeba przeżyć i tyle. Trudno się mówi ;)

MatraliKIE, może pij DUUUUUUUUUUŻO wody niegazowanej. Na pewno też moczenie nóg w zimnej wodzie pomoże. No i odpoczynek z nogami do góry. Unikaj soli.
« Ostatnia zmiana: 25 Maja 2016, 13:55 wysłana przez violiza »
jestem forumową skrzypaczką,->
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=49937.new#new  zagram też na Waszym ślubie ;)
zapraszam do kontaktu :)


Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54175 dnia: 25 Maja 2016, 14:03 »
Ja nie zapomniałam,  do tej pory pamiętam  ::) ale jakoś staram się nie myśleć o porodzie, żeby się nie dołowac do reszty.
byliśmy wczoraj na usg i waga Małej wyszła trochę mniejsza niż tydzień temu w szpitalu, wiec chyba a wszystko w normie
tylko ta lekarka nacisnEla mi spojenie mówiąc,  że się rozchodzi i od wczoraj strasznie to czuje, normalnie jakby Mała główką  mi się obijała o kości,  boli mocno.
wiec generalnie extra.Humor mam do niczego,  ryczec mi się chce i  bez sensu  :'(


Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54176 dnia: 25 Maja 2016, 14:10 »
violiza chyba nikt nie jest w stanie przewidzieć jak będzie nosił ból porodowy. To coś zupełnie innego. Boli ale ma jakiś tam sens. Rzeczywiście przychodzi czas kiedy masz wrażenie, że już więcej nie zniesiesz. Pamiętam to dokładnie, ale teraz nie kojarzę jakoś dramatycznie. Po prosu pamiętam jak skurcz za skurczem nie dawały mi wytchnienia, a zupełnie deprymująca była informacja, że rozwarcie się nie robi i tu poległam psychicznie. Ale teraz z perspektywy czasu mogę mówić i o skurczach i o bólu po cesarce. Ani jedno ani drugie cudowne nie jest. Jedynie co to zazdrościłam dziewczynie obok, że parę godzin po porodzie już śmigała, a ja byłam uziemiona. Do tego gdzieś teraz każda miesiączka jest bardziej bolesna bo są zrosty. Takie uroki. Wiele zależy od dobrego nastawienia, dlatego daj sobie szansę i uwierz, że sobie poradzisz ze sobą :) Teraz też słyszę, że jest już większe wsparcie w łagodzeniu bólu w szpitalach. Będzie dobrze :)


Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54177 dnia: 25 Maja 2016, 15:59 »
ROCZNIK 2016

kiniutek - 9 stycznia urodziła córki Agatkę i Hanię
bubulina - 13 stycznia urodziła córcię Antosię
margolka  - 11 lutego urodziła córcię Liliankę 

tylunia - 15 lutego urodziła synka Filipka
Daruda - 20 lutego urodziła córcię Nadię
Izulek - 24 marca urodziła córcię Julię
Isabel - 4 kwietnia urodziła córcię Liliankę

*Ewelina* - 19 kwietnia urodziła synka Wiktorka

elemelka - 21 czerwca córcia
selena - 21 czerwca synuś
violiza - 29 czerwca synuś
Justys851 - 7 lipca córcia
zaba - 2 sierpnia synuś
lebara - 22 sierpnia synuś
Natysa - 13 września córcia
Ewelina_Michał - 26 września synuś
alinka692 - 27 września synuś
MatraliKie - 3 października synuś

kurczaczek83 - 28 października córcia
ciriness - 2 grudnia niespodzianka
Ani@ - 13 grudnia niespodzianka



Kogo dopisać do listy na ten rok jak ktoś się ukrywa to przyznać się !!!



Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54178 dnia: 25 Maja 2016, 16:14 »
Oooo Irminka gratuluje corci ;)



Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54179 dnia: 25 Maja 2016, 16:40 »
Ooo, super Irminko, gratuluje ;D