O mamo, jestem trzecia w kolejce, ale ten czas leci

Ja mam ręczny laktator z TT, co prawda dużego doświadczenia nie mam, bo pracowałam nad rozkręceniem laktacji i tu akurat ręcnzy średnio się sprawdza, ale przy sporadycznym odciąganiu na pewno jest dobry taki zwykły. Można kupić za ok 100, to jednak dużo taniej. Z medeli miałam ręczny, który można podłączyć do szpitalnego akumulatora, ale tego nie polecam: po 1 wypożyczenie akumulatora na pare dni okazuje się kosztowne, po 2. Akumulator przynosi się w walizie

po 3 jest głośny i nieporęczny, a po 4 jak się używa ręcznego to trzeba używać obu rąk :/ to tak ku przestrodze gdyby ktoś się nad nim zastanawiał, mąż mi go kupił na szybko jak byłam w szpitalu, bo mu któraś pielęgniarka doradziła czy jakoś tak. Kasa w błoto :/