[ooppoonnkkaa]

Marcela kochana... trzymam kciuki!!!!!

[chlebosia]

Dziewczyny jakie tabletki bierzecie bądź brałyście po skończonym I trymestrze? bo kwas foliowy lekarz mówił,że do końca I trymestru,a potem jak wyniki dobre to nie trzeba nic brać i już sama nie wiem

[marcella]

Dzięki.. jakoś nie mogę w to wszystko uwierzyć.. ale jak widzę tyle aniołków u Was.. to przeraża mnie to wszystko... Jakby mogła któraś z Was opisać mi jak taki zabieg wygląda na priv to będę wdzięczna.. wiem tyle tylko, że mam dostać tabletki na poronienie i jak zacznę krwawić mam pojechać do szpitala...

Chlebosia ja brałam magnez największą dawkę jaką się da.. (zalecenie lekarza) i sama od siebie prenatal.. ale za pozwoleniem lekarza..

[marzenieeee]

chlebosiu ja brałam pharmaton matruelle ma w sobie witaminy i minerały oraz kwasy omega-3.

[maggi-80]

Ja brałam magnez i omega 3, ale z zalecenia lekarza. Witamin nie brałam, bo wyniki były dobre

[stokrota86]

ja biorę prenatal classic, ale nie jestem z niego zadowolona bo tabletki są ogromne i łykam je po połowie, a i tak mam czasem problem. fajne do łykania są pregna plus, ale miałam tylko próbkę od lekarza, bo nigdzie nie mogłam ich dostać, no a poza tym z tego co się orientowałam są droższe.

Marcella mimo wszystko mam nadzieję że będzie dobrze

chlebosiu mi gin powiedział że mimo iż wyniki mam dobre to dzicia ma większe zapotrzebowanie na witaminy niż w 1 trym. i kazała mi brać maturelle, a oprócz tego oczywiście dużo naturalnych witamin- typu owoce i warzywa

[Elcik]

Tetuś zdrowia życzę... ja chyba bym nie zdecydowała na RTG...ale nie wiem, lekarzem nie jestem, ale jeżeli można będzie się bez tego obyć...

Marcella 

[amika]

Marcella     trzymam kciuki

[chlebosia]

A jaka jest cena tych witamin pharmaton matruelle   i czy tabletki są w miarę małe i powlekane? bo ja innych nie połknę,a jednak chciałabym jakieś witaminy brać. Pani w aptece poleciła mi femibion - 30 tabletek za ponad 60 zł 

[asashia]

femibion-sa powlekane-ale też dość duże...i fakt drogie strasznie!

[marzenieeee]

pharmaton matruelle kosztuje 50 zł i są dość spore ... może spróbuj falvit mama

[chlebosia]

No właśnie jak duże to odpada.a ten falvit mama to do przejścia jest?Właśnie przeczytałam opinie i ogólnie jest polecany,ale często też piszą,że nie należy brać ze względu,że ma w składzie wit A, która podobno ma zły wpływ na płód - i bądź tu mądry

a ja polecam witaminer prenatal dha - na miesiąc koszt ok 25-30 zł
bierze się tabletkę i kapsułkę, tabletka jest z witaminami a kapsułka z DHA 
kapsułki są małe a tabletki mniejsze niż w prenatalu classic 

chlebosiuja za maturelle zapłaciłam 36zł za 30szt w normalnej aptece.  ja też mam problemy z połykaniem dużych tabletek, bo fakt, te są sporej wielkości, ale mają taką żelową osłonkę i o wiele łatwiej bierze się je niż np prenatal.. ale szwagierce gin zapisał femibion, cenowo podobne do maturelle, bardzo małe, bez wit a ale z dhea

myślałam o jednym, napisałam drugie miałam na myśli Feminatal, nie femibion są naprawdę fajne i w rozsądnej cenie

[malgosiask]

Ja brałam Pharmaton Matruelle (na dozie po 74zł/60szt.). Duże (podobne do apapu), ale takie żelowate, o zapachu czekolady No i mają w składzie DHA, więc nie trzeba dodatkowej piguły brać.
Dobrze się po nim czułam, nie tak jak po Prenatalu - miałam zgagę i dziwne uczucie w ustach.

[marzenieeee]

sezorg feminatal to jest fembion po zmianie nazwy

aha, rzeczywiście niedoczytałam.. w każdym razie chyba wraz z nazwą zmienił się też wygląd tabletek, bo asashia pisała że femibion są dość duże, a pamiętam jak szwagierka brała feminatal to były minimalnie większe od foliku.. no dobra, mniejsza z tym

[martu$_dg]

Marcella jak po wizycie??

[ricardo]

martu$_dg Marcella była wczoraj na wizycie. Cofnij się o jeden dzień.

ricardo gratuluję nowej linijki

[marzenieeee]

Pati ło serdecznie gratuluję ...

[ricardo]

Dzięki dziewczyny

[martu$_dg]

o kurde...to musiało mi się pomylić..a przy okazji gratulacje ricardo

[Elcik]

Piknie piknie ) gratuluję, się narobiło

[madzia_n]

gratuluję Ricardo
U nas po wizycie wszystko ok 7 tydzień ciąży. Serduszko bije, widziałam... Jak taki malutki dzwoneczek, oglądałam i napatrzeć się nie mogłam Rety, to takie maleństwo... Ah. Nie mogę po prostu, cieszę się ze wszystko ok. Wyniki badań dobre itd. Mam tylko jakiegoś małego mięśniaka tam w środku ale lekarz mówi że to nic groźnego i że bliżej się temu przyjrzymy za 3 tygodnie na kolejnej wizycie

[suprynka]

Patrycja gratulacje i życzę spokojnych 9 miesięcy .

Co do witamin, to moim zdaniem, jak wyniki są dobre to bez sensu je brać. Mi zawsze lekarz mówił, że woli, zebym zjadła owoc, niż faszerowała się lekami. Tak też zrobiłam, a od początku wszyscy lekarze po urodzeniu małej mówili mi, ze widać po małej, że dobrze się odżywiałam w ciąży.

Ricardo, gratulacje!!!
Ja niestety jutro znów muszę się stawić w szpitalu, tym razem na patologii ciąży przez wyniki obciążenia glukozą i moje wysokie ciśnienie. Trzymajcie kciuki!
Tete, mam nadzieję, że szybko wyzdrowiejesz i cię wypuszczą.

[ricardo]

Dzięki jeszcze raz