Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3528838 razy)

0 użytkowników i 12 Gości przegląda ten wątek.

Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25350 dnia: 30 Kwietnia 2012, 13:47 »
Ja byłam nacinana dwukrotnie. za pierwszym razem musieli mnie genalnie zszyć bo teraz przy drugim porodzie lekarki nie mogły zmaleźć blizny..nawet się ze mną kłóciły że to niemożliwe żebym miała nacięcie. Teraz z kolei dzięki Bogu że mnie nacięły bo mała wyszła tak dziwnie z rączką i wystawionym łokciem że pewnie nieźle bym popękała...
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25351 dnia: 30 Kwietnia 2012, 13:50 »
pamela no to wam zazdroszcze i forumkowm w Polsce tez, widac tylko ja w takiej do d*** pogodzie siedze  ::)

Lili-liliana w twoim przypadku byla potrzeba naciecia, wiec sprawa bezdyskusyjna, ja sie zastanawialam czy nadal robia tak "z urzedu".
 Ciesze sie, ze masz pokarm, a tych 11 kilo mniej bardzo zazdroszcze  ;)

Zabieram sie za pranie i sprzatanie  :-\

liliann a jak u ciebie, samopoczucie lepsze?


Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25352 dnia: 30 Kwietnia 2012, 14:08 »
A oni nacinają w tym samym miejscu czy obok czy jak?? Ja miałam baaaaaaaaaaaaaardzo mocne i głębokie nacięcie i tak się właśnie zastanawiam. Od kilka tygodni w ogóle blizna po nacięciu mnie boli i trochę mnie przeraża kolejne nacięcie :)



Offline Lovisa

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1889
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25353 dnia: 30 Kwietnia 2012, 15:24 »
olkahof spokojnie nie tylko Ty ;) dzisiaj jeszcze nie padalo, ale juz podawali ze wieczorem znow deszcz... dwa tygodnie... jest okropnie!

Ja sie ciesze, ze na Wyspach nie tna, chyba ze trzeba... ja nie chce zadnego cc :P
Aaaa w piatek dowiemy sie kto siedzi w brzuszku :)



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25354 dnia: 30 Kwietnia 2012, 15:42 »
Czuję się dzisiaj jak MŁODY BÓG;D ;D ;D
Byłam w pracy. Potem na zakupach w Jaclin Riu (jakkolwiek to się pisze) i Tchibo .....cuuuudna nowa kolekcja.
Z 500zł zostawiłam, a może z 600....A CO!!!!
Ewci też kupiłam prezenta.
Zżarłam dwa kawałki tortu i jedno cappuccino...jest plus opadniętego brzucha - mogę sobie w końcu znowu coś zjeść. Rozgrzeszona się czuję, bo poranna waga pokazała tylko 7,5kg na plusie.
Zaraz jadę do koleżanki na KTG i USG - się zobaczy co w trawie piszczy.
Jutro wolne i jak będzie git to nad morze jedziemy....
We wtorek do pracy, bo musi być jakiś specjalista na oddziale, ale koledzy chyba wiedzą, że ja śliska jestem, bo kumpel dzwonił niedawno, ale przeciskałam się przez korki, to nie usłyszałam...zadzwoni się później - zobaczymy co wymyślą na sytuację kryzysową.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline pamela

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10971
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25355 dnia: 30 Kwietnia 2012, 15:52 »
Woow podziwiam, ze jeszcze pracujesz.

Lovisa ale dziewczynom nie chodzi o cc tylko o naciecie krocza.
Mi powiedziala polozna ze tylko tna jak trzeba, miala wszystko przygotowane ale skonczylo sie innym cieciem.
Podobno pekniecia szybciej sie goja.


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25356 dnia: 30 Kwietnia 2012, 16:09 »
Podobno pekniecia szybciej sie goja.

zależy które...poza tym każde pękniecie się szyje, nawet te I stopnia, które się za pęknięcia nie uważa...

Woow podziwiam, ze jeszcze pracujesz.

tu nie ma nic do podziwiania, to jest czyste skąpstwo z mojej strony...
nie pracując tracę bardzo dużo kasy...a tak jak widać zarabiam i od razu wydaję  ;D
teraz jadę na to badanie do Polic
jak wrócę to w zakupach wrzucę co ostatnio nabyłam...
za jeden produkt to mnie cześć oskalpuje.... ;D ;D ;D ;D... tym bardziej wrzucę...

"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25357 dnia: 30 Kwietnia 2012, 16:12 »
Lila jest niezniszczalna ;)

ja z pracy pojechałam na porodówkę ;) no prawie bo po drodze dziecko do babci odstawiłam ;)

jak się zjawiłam na IP z 5cm rozwarciem to lekarka zdziwiona zapytała czy te 5cm to sobie w domu "rozchodziłam" ;) nieee.... zrobiłam zakupy, pojechałam do pracy, potem po synka do przedszkola i wychodząc z tej placówki uznałam że chyba jednak dzisiaj rodzę ;)
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25358 dnia: 30 Kwietnia 2012, 16:40 »
No chociaz ktos sie ze mna solidaryzuje Lovisa :ok:

Niektore z was to terminatorki hehe w sumie tez bym tak chciala.

Liliann kasa to jedno a zdrowie to drugie, jesli dopisuje to mozna zarabiac do samego konca :)  Czekam na wiesci z badan.


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25359 dnia: 30 Kwietnia 2012, 20:31 »
....jestem jak cyborg... ;D ;D ...który co prawda czasem kaszle, boli go gardło i miewa katar (aktualnie mam - a tak w ogóle to skąd się w tych śluzówkach tyle tego gluta bierze  ::)) ale całościowo daje radę...

Dzisiaj koleżanka z roku ze studiów, która badała mnie na IP zaproponowała mi trzecią ciążę...Dziękuję postoję  ;D ;D           

A tak po kolei...do szpitala w pobliskiej gminie - no Police to w końcu już nie Szczecin nie? - jechałam na okropnie bolącym, świdrującym, kilkunastominutowym skurczu.......





lewej stopy  ;D ;D ;D ;D
Matko Boska....dobrze, że to noga od sprzęgła, bo bym chyba się wściekła...

KTG śliczne...akceleracyjne...z dwoma skurczami...
W USG syn ważyć szacunkowo raczy...3060g - tyle ile jego siostra dokładnie przy porodzie. Miło mi...bo jego waga to jedyna moja obawa, z racji swoich niskich okrutnie przyborów...

Dzisiejsze zakupy wrzuciłam sobie w poczet nagrody za doskonałe zbadanie szyjki (przypominam, że położnikiem nie jestem) ...mi wyszło 1,0-1,5-1,5....
a mojej kumpeli na izbie...............................................1,0-1,5-1,5.
Jestem z siebie dumna  :P




"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline pamela

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10971
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25360 dnia: 30 Kwietnia 2012, 20:38 »
No to super, teraz tylko czekac na rozwiniecie ;)
To dawaj te zakupy  ;D


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25361 dnia: 30 Kwietnia 2012, 20:42 »
zara...zara...
muszę foty zmniejszyć do stosownych rozmiarów i poszukać tego co kupiłam w necie...
jak się obrobię to wrzucę tu Wam linka do wątku modowego ...tu się nie będę zaśmiecać nie???
i weźcie poprawkę, ze akurat teraz mam najaktywniejsze godziny Tymcia...właśnie mi brzuch masakruje...
boli okrutnie...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline kobietka
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2289
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25362 dnia: 30 Kwietnia 2012, 21:16 »
Po dzisiejszej wizycie u gina dobre wieści- nasz maluch słusznych rozmiarów CRL 15cm, 370g wagi:) śliczne, długie nogi, ale płeć nadal w ukryciu. Dzień wbity jest dupką w dno macicy i nijak ne można go było do wygibasów, tak mu dobrze to co się będzie wysilał ze zmianą pozycji. No nic, czekamy do 10.05. na usg połówkowe i może wtedy.... Od początku ciąży 4,5kg na plusie więć gin zadowolony, a ja tym bardziej ;D

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25363 dnia: 30 Kwietnia 2012, 21:39 »
no to mnie Twój gin by chyba zmiażdżył...w temacie wagi...

wrzucam linka do zakupów...
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=12057.msg1707785#msg1707785

i idę posiedzieć w WC....bo mój pęcherz jest ciemiężony... ;D
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline kobietka
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2289
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25364 dnia: 30 Kwietnia 2012, 22:02 »
Moja mama będąc w pierwszej ciąży przytyła 25 kg, w drugiej 18 więc to w odniesieniu do niej moje zadowolenie ;) wiem, że wszystko przede mną, ale chciałabym to swoje tempo zachować. Najważniejsze, że Twój Tymek zdrowy i w fajnej wadze wiec myślę, że by sie gin nie czepiał.    Wizyty w kibelku to chyba zapowiedź wielkiego wyjścia?? :)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25365 dnia: 30 Kwietnia 2012, 22:05 »
nieee....
aktualnie efekt skopania... :D
Syn nie daje za wygraną...nawet Ewę poprosiłam żeby się nie przytulała, bo dowodów miłości od dwójki dzieci jednocześnie teraz nie zniosę...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline pamela

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10971
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25366 dnia: 30 Kwietnia 2012, 22:27 »
Juz obczailam zakupy, boskie.
Moj tez miedzy 20 a 23 jest nadaktywny :-\


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25367 dnia: 30 Kwietnia 2012, 22:34 »
i jak mnie dzisiaj koleżanka oświeciła tak ma większość płodów...

Mój pół KTG przespał...a ja razem z nim. No w końcu po dniu pracy i zakupach oboje byliśmy zmęczeni.
Przez tą drzemkę przedłużyli mi KTG.
No to mówię koleżance, że może kole 21-ej przyjadę, to wtedy zobaczą kongo...
A ona mi na to, że to NORMA...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25368 dnia: 30 Kwietnia 2012, 22:39 »
Sie przylaczam... zakupy w deche, trampy tez  ;D Plaszczyk jest super, moj faworyt, ale Liliann chudzina na koncowce ciazy sie pewnie dopinasz, bo ja juz w zadnej kurtce sie nie zapne, wiec nowych nie kupuje  :-\

Przez 7 i pol godziny nie mialam dzis pradu  :mdleje: musialam sie ewakulowac do kolezanki, bo po trzech godzinach z lekka zmarzlam  :-\ masakra.
A na dodatek...
Moj maz wyladowal dzis w szpitalu  :( Nie tak przeciez mialo byc, to ja mialam (w razie co) dzwonic ze szpitala, nie on. Na szczescie juz jest w poarzadku, serce daje sie we znaki - stres, przemeczenie i pogoda. Ech nie dosc, ze tak daleko ode mnie to jeszcze takie akcje  :( I wszyscy mowia przez telefon "tylko sie nie martw"...  ::)

Sie czuje jakby Filip naprawde mial zaraz wyjsc, chyba nerwy  :(


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25369 dnia: 30 Kwietnia 2012, 22:48 »
Sie przylaczam... zakupy w deche, trampy tez  ;D Plaszczyk jest super, moj faworyt, ale Liliann chudzina na koncowce ciazy sie pewnie dopinasz, bo ja juz w zadnej kurtce sie nie zapne, wiec nowych nie kupuje  :-\

w płaszczyk się dopięłam, ale ledwo, bo jest zwężany w talii...założę po wypakowaniu  ;D
a tak generalnie to ja ciągle chodzę w swoich zwykłych ciuchach (spodniach)
tyle, że biodrówkach...

olkahof  to gdzie Ty masz męża, że daleko?
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25370 dnia: 30 Kwietnia 2012, 22:53 »

a tak generalnie to ja ciągle chodzę w swoich zwykłych ciuchach (spodniach)
tyle, że biodrówkach...

no niewykonalne jesli o mnie chodzi, a tej ciazy pod brzuchem wszystko mnie cisnie, nosze wszystko 1 lub 2 rozmiary wieksze (nawet bielizne) a spodnie przewaznie na brzuch zakladane.


olkahof  to gdzie Ty masz męża, że daleko?

Maz i corcia polecieli do Polski na slub mojej siostry i zostaja tam do 7 maja.



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25371 dnia: 30 Kwietnia 2012, 23:02 »
ja mam taki guzik z pętelką z LIDLA i na niego sobie nieco obwód pod brzuchem nieco poszerzam...
ale np te spodnie co mam na focie nosze normalnie...bez niczego...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline anelle82

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 981
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007r, godz.16
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25372 dnia: 30 Kwietnia 2012, 23:11 »
Ola, ja też mam już dość wyspiarskiej pogody, u nas jest zimno jak w listopadzie, już nie mówię,ze od miesiaca pada non stop, masakra..
i też wiem jak to jest, jak mówią, nie martw się, z tym że moja Mama jest chora... :-[


Offline Maggie_2408

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 77
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.06.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25373 dnia: 1 Maja 2012, 00:55 »
U nas też masakra z pogodą. Za niedługo chyba zapomnę jak to jest kiedy słońce świeci  >:( Od trzech tygodni na zmianę albo deszcz albo grad. Już się cieszyłam, że na urlopie trochę słonka użyję ( 11go na 3tyg. jedziemy do PL) a tu ochłodzenie i pogorszenie pogody zapowiadają w całej Polsce  :buu:
Żonkowy:https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=39663.0




Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25374 dnia: 1 Maja 2012, 09:33 »
U mnie dzis dla odmiany nie pada, nadal zimno i pochmurno, ale nie pada.

Noc mialam ciezka, plecy mnie bolaly i jakies dziwne bole jak na @  :-\


Offline pamela

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10971
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25375 dnia: 1 Maja 2012, 10:54 »
Pewnie to normalne, moj pierworodny tez sie ozywial w tych godzinach, kiedy mama szla odpoczac chlopaki buszuja.

U nas dzis sloneczko caly dzien i ok 13 stopni i tak caly tydzien, nocki tylko troche sa chlodniejsze, ostatni tydzien to ok 1 stopien.

A ja mam pytanko, codziennie rano zaraz po sniadaniu mam taki mocny skurcz dlugi dosyc bolesny dosyc, jeden i przechodzi, czy to moze na to miec wplyw co jem? Bo jem codziennie to samo platki z mlekiem, i zawsze jest to samo, nie probowalam nic innego jeszcze, nie wiem czy to ma zwiazek?


Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25376 dnia: 1 Maja 2012, 11:01 »
A ja mam pytanko, codziennie rano zaraz po sniadaniu mam taki mocny skurcz dlugi dosyc bolesny dosyc, jeden i przechodzi, czy to moze na to miec wplyw co jem? Bo jem codziennie to samo platki z mlekiem, i zawsze jest to samo, nie probowalam nic innego jeszcze, nie wiem czy to ma zwiazek?

wiesz, ze ja tez tak mam, bo tez codziennie na sniadanie jem platki z mlekiem, mi sie zawsze wydawalo, ze te platki sa lekkostrawne i dzialaja w jelitach i stad ten skurcz  ???


Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25377 dnia: 1 Maja 2012, 11:29 »
Ja bym stawiała na mleko, nie na płatki. Mleko jest ciężkostrawne i może stąd ten skurcz. A nie jest to przypadkiem skurcz jelit, który tak promieniuje, że daje złudzenie skurczu macicy? Takowe też miewam - raz na ruski rok, ale zawsze ;) i nauczyłam się je odróżniać.


Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25378 dnia: 3 Maja 2012, 09:12 »
Jak tam ciazoweczki sie czujemy? Pewnie wiekszosc z Was korzysta z dlugiego weekendu w Polsce?

Ja sie ciesze, ze juz czwartek, bo w poniedzialek wracaja moje serduszka kochane  ;D

Ogolnie wczoraj czulam sie bardzo zle. Coraz czesciej mam bole jak na @ i czuje mocny nacisk w dole. Cos napewno sie tam dzieje, chociaz to tez nic co byloby nie normalne  ;)


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25379 dnia: 3 Maja 2012, 09:33 »
rozłazisz się...  ;D
ja też...czasem jak chodzę to mam maskaryczny nacisk na pachwiny i na spojenie...
wczoraj w pracy śmiałam się, że do reanimacji to już nie podbiegnę ... ;)
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos