Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3530642 razy)

0 użytkowników i 17 Gości przegląda ten wątek.

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25500 dnia: 6 Maja 2012, 23:30 »
Uf uf uf chyba za dużo jem, bo młody taki mega silny... no masakra, łączę się w bólach skopanych żeber. Dziś rano po raz pierwszy od dwóch ciąż zgięłam się w pół i myślałam, że Stach ma tam jakąś igłę w środku i zaczął mnie dziergać....no ale chyba dał mi do zrozumienia, że piątkowe 6h zakupy z mężem (+ przymierzanie ciuszków) i sobotni 4h spacer po Giżycku to jednak lekka przeginka  ;D

My pracu prac dalej, ale we wtorek posłucham się wytycznych na wizycie. W pracy już mi zapowiadają, że będą mnie chcieli widzieć regularnie w trakcje macierzyńskiego, bo nikt im nie pociągnie dokumentacji przed podwójnym audytem ISO pod koniec roku :)

Please please czemu jeszcze nikt nie wymyślił bezalkoholowego martini....






Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25501 dnia: 6 Maja 2012, 23:37 »
martini nie mają...ale tu looknij...

http://winabezalkoholowe.pl/

na początku byłam sceptyczna, teraz łoję jak żul pod bramą...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25502 dnia: 6 Maja 2012, 23:56 »
:) a kto ten pomysł tu podrzucił, no kto? :P

Mi w Gda otworzyli pierwsze stacjonarne stanowisko ha! ale nie mieli ostatnio różowego (tego tańszego, bo droższe jest bleeee...) ale już we wtorek zawita u mnie kolejne czerwone :)


Offline maggi-80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7834
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19-06-2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25503 dnia: 7 Maja 2012, 00:01 »

Zresztą czułabym się jak życiowa pierdoła, gdybym w wieku 35 lat nie była na tyle wartościowym pracownikiem, żeby nie warto było na mnie poczekać, biorąc oczywiście pod uwagę niezaprzeczalny fakt, że ludzi niezastąpionych nie ma, bo nie ma. [/color]

Coz widocznie jestem zyciowa pierdola..

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25504 dnia: 7 Maja 2012, 00:24 »
Elcik...widzisz bezalkoholowe a jednak się na mózg rzuca...
Fakt to Ty dałaś namiary na ten monopolowy dla ciężarnych...


maggi-80 ale Ty Kochana nie masz 35-tki. W czasie pomiędzy moją 31 wiosną kiedy to urodziłam Ewkę, a obecnym wiekiem to ja przekroczyłam życiowy Rubikon. W tym okresie skumulowało mi się tyle zawodowych punktów zwrotnych, wykorzystanych należycie, że już nigdy nie będę w punkcie w którym byłam rodząc pierwsze dziecko. Ale to było 4 lata temu - 4 lata to szmat czasu.
Wiesz co ja planuję za kolejne 4  ::) ::)
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline maggi-80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7834
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19-06-2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25505 dnia: 7 Maja 2012, 08:49 »
Pamela, a Ty masz dobrane przez neurologa leki na migrene? Bo u mnie (jestem migrenowcem), po 1 trymestrze gin pozwolila brac leki o ile bol bedzie okropny. Bralam raz, w 4 dniu migreny, gdy wylam juz z bolu i nawet jesc nie bylam w stanie, ale leki przynajmniej od razy pomogly.

Okropnie Ci wspolczuje..

Liliann - no 35 nie mam, fakt. Moja praca w ciazy i na macierzynskim juz procentuje zawodowo. Z reszta szykuja sie w tym temacie zmiany, mam nadzieje udane. Nie zmienia to faktu, ze dalej jest nieczestym zjawiskiem "czekanie" stanowiska pracy na mame..

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25506 dnia: 7 Maja 2012, 09:28 »
Ale to, czy ktoś będzie miał pracę jak wróci po macierzyńskim to moim zdaniem jest po prostu polska rzeczywistość. Są branże, gdzie można poczekać na pracownika i pracodawcy są na to chętni ale są takie gdzie zatrudnia się następnego a tego już ma się gdzieś bo dochodzi dziecko a tu już pracodawca ma wyobrażenie o ciągłych zwolnieniach i podobnych sprawach. A nazywanie kogoś życiową pierdołą jest mocno na wyrost i nie na miejscu.



Offline pamela

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10971
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25507 dnia: 7 Maja 2012, 10:03 »
Ale lila nie nazwala kogos tylko gdybala o sobie chyba?

Maggi ja w zyciu nie mialam migren przed ciaza i nawet nie wiedzialam ze to to, a jak poszlam tu do lekarza to wiesz, paracetamol i zwolnienie  ;) migreny minely razem z 20 tc pierwszej ciazy i 22tc drugiej, ale teraz sie przypomnialy ze zdwojona sila, odkad je mam to wspolczuje podwojnie tym, ktore cierpia na to na codzien.


Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25508 dnia: 7 Maja 2012, 10:43 »
Mniejsza z tym :) jak mi się pomyślało tak napisałam bo chyba jeszcze Maggi-80 coś na ten temat napisała.
Przeczytałam jeszcze raz i faktycznie. Sorki, jakoś mi tak się popędziło za tym postem Maggi ;)



Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25509 dnia: 7 Maja 2012, 12:06 »
Patrycja to bylo w zupelnie innym konktekscie przeciez  :) Jestem pewna ze Lila nie chciala nikogo obrazic.
Ile przyszlych matek, tyle sytuacji, to jak z porodami - zaden nie jest taki sam, i sytuacje i przyszle mamy tez sa rozne. Jedna urodzi i za chwile wroci do pracy, bo jej zalezy, bo musi z powodow finansowych czy pod grozba utracy stanowiska, bo czuje taka potrzebe...roznie. Inna urodzi i nie wroci szybko lub w ogole, bo stawia macierzynstwo ponad kariere, bo nie chce zostawic dziecka z inna osoba, lub tez dlatego, ze pracowdawcy poczekaja.

Mnie osobiscie do osiagniecia 35 roku zycia zostalo 10 lat, i slowa Lili daly mi do myslenia. Sama bym o tym tak nie pomyslala pewnie dlatego, ze jestem mlodsza.




Offline maggi-80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7834
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19-06-2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25510 dnia: 7 Maja 2012, 13:38 »
Ja tam się urażona nie poczułam  :D Mi brakuje 3 lat do 35. Po 30tce jestem bardziej świadoma tego co chcę zawodowo i też mam plan na najbliższe lata. Jeśli wyjdzie w 100% to może i dom się zacznie budować :D


Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25511 dnia: 7 Maja 2012, 14:04 »
Dziewczyny odbiegając od tematu mam do Was pytanie...

W nocy obudziły mnie skurcze - twardnienie brzucha plus ból jak na miesiączkę, trwały godzinę, występowały chyba co 3-5 minut (nie mierzyłam, ale takie mam wrażenie) i trwały po 40 sekund - do minuty (też na oko, ale mierzyłam już długość skurczy wcześniej i mniej więcej tak się rysowały).
Teraz o 12:30 sytuacja się powtórzyła...
Czy to normalne bóle? Też takie Was nawiedzają?

Co prawda zaczęłam szykować się na izbę przyjęć, aby sprawdzili co tam na dole słychać, ale może niepotrzebnie panikuję? W tej chwili nic mnie nie boli, nie ciągnie, nie łupie  ::)
Wizytę u gina mam w czwartek - niby niedługo, ale jednak zostały jeszcze 3 bite dni...  ::)

Dodam dla pełnego obrazu, że od początku kwietnia moja szyjka ma parametry <1; 0,5; 0>


Offline pamela

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10971
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25512 dnia: 7 Maja 2012, 14:11 »
Mi zawsze powtarzali zeby do szpitala jechac tylko i wylacznie jak skurcze beda regularne i trwaly min minute, wszystkoinne to przygotowania, naciagania, cwiczenia


Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25513 dnia: 7 Maja 2012, 14:27 »
adamiewa, skontaktuj się telefonicznie ze swoim ginekologiem. To mogą być przepowiadacze... jednak 35tc, wg mnie, to ciutkę za wcześnie na takie intensywne skurcze, które Cię budzą. Dla spokojności porozmawiałabym ze swoim lekarzem i jeśli byłoby to możliwe wybrałabym się do niego na wizytę....

Offline carollaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5375
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25514 dnia: 7 Maja 2012, 14:49 »
Chwilę mnie nie było, a Ty liliann już za chwilę się rozpakowujesz... Nieźle ;)



Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25515 dnia: 7 Maja 2012, 17:13 »
Adamiewa ja bym zrobiła jak Dziubas pisze. U mnie było podobnie, w nocy miałam własnie skurcze nieregularne, rano zadzwoniłam do gina, kazał brać nospę fortę i magnez i jak do 15 nie przejdzie do na IP, bo Go nie było w mieście. Pojechałam na IP ok.16 (dodam, że sama autem, bo nie spodziewałam się takiego obrotu spraw mimo, że skurcze były) a Ola urodziła się o 18.35 w 34t5d. Więc nic Ci nie zaszkodzi sprawdzić.

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25516 dnia: 7 Maja 2012, 17:16 »
Ewa to weź od razu ze sobą torbę  ;D



Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25517 dnia: 7 Maja 2012, 17:57 »
Pati Ty mi tak źle nie życz :P

Po konsultacji telefonicznej mam leżeć do wizyty, bo od południa skurcze się nie powtórzyły. Gdyby jednak sytuacja się powtórzyła to mam się stawić na izbie przyjęć, aby sprawdzić czy bóle nie wpływają na szyjkę.


Offline Lovisa

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1889
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25518 dnia: 7 Maja 2012, 17:58 »
Ja sie podpisuje pod dziubasem Ewus... takie bole to ja mialam jak rodzilam tylko skurcze czestsze ;)))



Offline izulek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25519 dnia: 7 Maja 2012, 18:09 »
Lovisa gratuluje drugiej córci :))


Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25520 dnia: 7 Maja 2012, 19:05 »
adamiewa ja kilka dni temu wlasnie pisalam o takich podobnych skurczach i bolach, tylko ze u mnie sie nie powtorzyly takie intensywne. Ja gdyby mi dluzszy czas nie przeszlo, to bym pojechala na porodowke.
Jak mi to Lila napisala - rozlaze sie  ;D


Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25521 dnia: 7 Maja 2012, 19:47 »
Najwidoczniej ja też się rozłażę ;)


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25522 dnia: 7 Maja 2012, 19:51 »
..."pierdołowatość" tyczyła się tylko i wyłącznie mojego samopoczucia, a dokładniej własnego EGO...
Ludzi niezastąpionych nie ma, ale są branże gdzie "wyhodowanie" sobie specjalisty kosztuje czasu, nakładu pracy itp...zatem pewnych ludzi tak łatwo się nie pozbywa. Szczególnie jeśli docenia się ich umiejętności i preferencje, nie koniecznie tylko te potwierdzone papierkiem.  


Generalnie drogie Panie bycie kobietą łatwe nie jest. Mamusia zawsze powtarzała, że baba musi być lepiej wykształcona od chłopa, bo rynek pracy zawsze nas dyskryminuje.


Może ktoś mi powiedzieć dlaczego wszyscy mają jakieś skurcze, tylko NIE JA!!!!!
Pomimo, że od rana latam jak perszing.
Załatwiłam jedną ważna sprawę.
Załatwiłam krew pępowinową ze zniżką, co więcej jutro miły przedstawiciel przyjedzie do mnie do pracy umowę podpisać...cobym się nie musiała kulać na drugi koniec miasta. Taką mam siłę przekonywania...
Odebrałam zakupy z doz.pl... zamówione wczoraj - mają tempo, nie powiem...


Ewka...ani waż mi się tu rodzić...
dzieciak ma jeszcze czas i ma siedzieć w środku NO!
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25523 dnia: 7 Maja 2012, 19:59 »
Lila popieram i ciągle to dzieciakowi powtarzam... niech chociaż z trzy tygodnie jeszcze posiedzi...

Lila zamieńmy się terminami co? ;) Gdybym na suwaku widziała 7 dni to bym się za grosz tymi skurczami nie martwiła, wręcz przeciwnie! A tak dodatkowo nakręcam się stresując  ::)


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25524 dnia: 7 Maja 2012, 20:04 »
pomnóż sobie te 7 dni razy 2...
ja się nawet pół minuty nie łudzę...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25525 dnia: 7 Maja 2012, 20:11 »
Hehe :) Może Tymek Cię zaskoczy niespodziewanie ;)

Lila chciałam Cię jeszcze zapytać o emolienty...
Ostatnio usłyszałam opinię, że 1/3 dzieci emolienty uczulają i lepsze są "zwykłe" płyny do kąpieli oraz, że po kąpieli nie powinno się dziecka niczym smarować, bo skóra ma się sama nawilżać. Ponoć to opinia pediatrów...


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25526 dnia: 7 Maja 2012, 20:27 »
Ewa zrób ankietę na forum jak Ci wyjdzie, że co trzeciego malucha uczuliło Emolium, Oilatum czy Oilan to masz odpowiedź.
Grupa wg mnie reprezentatywna do bólu.

A co do smarowania - każdy robi jak uważa. Generalnie po emolientach nie trzeba.
Ale ja Ewę czymś smarowałam przez jakiś czas (aż mi się substancja natłuszczająca nie skończyła jak znam siebie), bo skórę miała jak tarka, głównie na nogach.
Tymkowi kupiłam cały zestaw z Emolium - do kąpieli, do mycia dupy pod kranem (butla z pompką) i jakowąś oliwkę o obłędnym delikatnym zapachu...

Szczerze...w czym nie umyjesz i czym posmarujesz lub nie posmarujesz nie zabijesz.
A gadkę, że smarowanie lub niesmarowanie upośledzi pracę gruczołów łojowych to se można wsadzić w zad.
Takie akademickie dyskusje...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25527 dnia: 7 Maja 2012, 20:33 »
No właśnie na forum chyba 99% używa emolientów i smaruje po kąpieli dzieciaczki i rosną zdrowo, dlatego to była dla mnie zaskakująca opinia :)
Chociaż teraz wiele mam wraca do czasów naszych babć... Moja koleżanka np. planuje używać samej wody do kąpieli, bo przecież tak małe dziecko się nie poci i nie brudzi ;) Dodatkowo zamiast kremów do tyłka będzie używać mąki ziemniaczanej - co kto lubi ;)


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25528 dnia: 7 Maja 2012, 20:41 »
A ja do pępka użyję 2% spirytusowego roztworu gencjany, chociaż nikt go już nie poleca...zupełnie nie wiem dlaczego.
Nie dość ze cudownie bakteriobójczy głównie w stosunku do ziarniniaków gram + , a to głównie grasuje na skórze, to jeszcze wysusza jak ta lala...
dwie doby i mam po kikucie...


A co do koleżanki to zapomniała, że że takie małe dziecko czasem się cudownie osrywa...Ewa miała zwyczaj PO ŁOPATKI ....
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #25529 dnia: 7 Maja 2012, 20:44 »
Na takie atrakcje będzie szare mydło ;) Tak a propos - nie wysuszy ono skóry dziecka?