[japcio]

27 lat to ja bym chciała mieć......

[monijane]

No to ja dołączam do 26-letnich przyszłych mam Urodziny mam w czerwcu, więc teoretycznie będę miała 25

malgosiask wilczy apetyt miałam do końca pierwszego trymestru - to było straszne. Regularnie, co 3 godziny (jak noworodek) musiałam coś przegryzać, nawet w środku nocy mąż musiał lecieć do kuchni po jakiś żarełko (mnie się z głodu robiło słabo) Śmialiśmy się, że to jest taka sama sytuacja, jak w reklamie lodówki firmy Beco

Polecam rodzynki, orzechy, suszoną żurawinę i jabłka

[ziomaleczka]

malgosiask mnie tak czasem też głód męczy
Dobrymi sposobami są po prostu zdrowe przekąski, takie które zaspokoją głód, ale nie utuczą Ja zagryzam czasem owocami (ale też radzę uważać, dużo cukru=sporo kalorii, także wszystko w rozsądnych ilościach), mieszanką orzechów też nie pogardzę Jem teraz sporo pomidorków (np. cherry) i mozarellę light (dużo białka, mało tłuszczu i cukru) z sosem koperkowo-ziołowym KNORR Chrupkie pieczywko też jest git od czasu do czasu Ale o jedzeniu to ja bym mogła pisać godzinami.... To moja pasja Więc jedz po prostu mądrze, ale bez wariacji Ja też miewam napady i wtedy nic w lodówce nie jest bezpieczne...
Sorki za tak długą paplaninę, ale tak jakos mnie naszło

P.S. Ja się może wyrobię jeszcze jako 25-latka Termin na 8go maja a urodziny mam 5go, więc kto wie... No ale cóż... starość nie radość... hahahaha

[martusia83]

Ja rocznikowo już będę mieć 28 lat, ale dopiero co miałam 27 urodziny więc jak dla mnie to nadal mam 27. Wczoraj jak odebrałam wypis ze szpitala i było wpisane wiek 28lat to pierwsze co sobie pomyślałam kurczę źle mi wpisali  dopiero później do mnie dotarło, że już następny rok czyli rocznikowo latek już też mam więcej. Ale ja młodo wyglądam i zawsze mi dają mniej, a za starą mamę się na pewno nie uważam

[Maja]

Moja Lila przyszła na świat dokładnie miesiąc przed moimi 30 urodzinami także też byłam dośc stary inkubator

[b@by]

ja sie jeszcze wyrobie jako 28-latka, ale rocznikowo 29

[Castia]

to ja się wyrobię miesiąc przed 23-cimi urodzinami widzę, że będę jedną z młodszych pierworódek, do 30-stki mam nadzieję, że będę miała już dwójkę maluchów

Castia u mnie podonie ... Zuzia urodzła sie 31 maja a ja 4 lipca skonczyłam 23 lata 

[aeniołek]

No to ja nie wiem Castia czy w tej sytuacji masz odpowiednie uprawnienia, żeby pisać w tym wątku... .

BTW - ja to bym chciała wyrobić się do 30tki z dwójką dzieci! Ciekawe czy mi się uda, mało czasu mam 

[toscansun]

a ja mam chytry plan, by przed 30. urodzić trzeciego dzidziusia (jestem '84)

Toscansun ... no to plany jak najbardziej do spełnienia 

Baaaa i z 4 bobasem był sie wyrobiła 

A ja urodziłam mając 27 lat a urodzinki mam za niecały miesiąc.

[madziulka1021]

A ja urodziłam mając jeszcze 22 lata...niektórzy mówią że tak wcześnie , ale ja bardzo się z tego cieszę

[.monia.]

ja rocznikowo będę mieć 27 
Dziewczyny powiedzcie mi proszę, czy któraś z Was ma może książkę "zaklinaczka dzieci" słuszałam, że są tam fajne porady, ale kurcze nie mam ogo spytać czy faktycznie się sprawdza.

Ja tam tez sie staro nie czuje. Jestesmy juz po wizycie. Maly wazy 2kg, lekarz powiedzial ze miesci sie w normie. Mysle ze wiecej jak 3kg nie dobrniemy. Ale rozwija sie prawidlowo. Serduszko i inne narzady zdrowe i to najwazniejsze. Szyjka juz wiecej sie nie skrocila. Za 2 tyg kolejna wizyta

[żonka]

Dziewczyny powiedzcie mi proszę, czy któraś z Was ma może książkę "zaklinaczka dzieci" słuszałam, że są tam fajne porady, ale kurcze nie mam ogo spytać czy faktycznie się sprawdza.

Zaklinaczki dzieci nie czytałam, ale mam za to "Język niemowląt". Jak dla mnie rewelacja. Dzięki tej książce moja córeczka zasypia sama w łóżeczku, bez bujania, bez smoczka, a nocki zaczęła mi przesypiać jak miała 2,5 miesiąca. Polecam każdemu.

[aeniołek]

Hmmm, żonka zachęciłaś mnie do zajrzenia w tę książkę  . Ja się zamierzam zaopatrzyć w "Pierwszy rok życia dziecka" tych autorów co napisali w "Oczekiwaniu na dziecko". Ponoć bardzo przydatna lektura...

[japcio]

Aniołku, mam "W oczekiwaniu..." i "Pierwszy rok". Będąc w ciąży regularnie zaglądałam do tej pierwszej, żeby sprawdzać, jak rozwija się dziecko. Natomiast do tej drugiej prawie w ogóle nie zaglądam. Czasu nie ma. Poza tym, często dotyczy amerykańskich realiów. Jak mam jakieś wątpliwości, wolę poszukać w internecie lub ulotkach czy broszurkach, których pełno mam w domu. Dostałam je po porodzie w szpitalu i zazwyczaj zgarniam będąc w przychodni. "Drugiego i trzeciego roku" już nie kupię.

A jeśli mowa o "Języku niemowląt" to z chęcią bym przeczytała. Pamiętam, że kiedyś forumki podsyłała sobie e-booka. Może któraś dysponuje i podzieli się?

[Madziulka83]

japcio "jezyk niemowlat " mam w pdf na kompie podaj maila to ci wysle

[aeniołek]

A ja sobie właśnie zamówiłam ten "Język niemowląt" - 20zł na All  .

Japcio dzięki za opinię, już miałam ją kupić ale zrezygnowałam .

[japcio]

Madziu, DZIĘKI! japcio@op.pl

Madziu czy mogłabym rózniez prosic o pdf`a ... nataliaxp@wp.pl 

 

[Madziulka83]

a pewnie:) zaraz wysyłam

[żonka]

"pierwszy rok..." też mam i szczerze są to pieniądze wyrzucone w błoto. Te same a nawet więcej informacji znajdziesz w internecie. Ja zaglądam do tej książki góra raz w miesiącu żeby zobaczyć jakich nowych umiejętności mogę się po moim dziecku spodziewać, ale ito samo znajdziesz również w necie bądź miesięcznikach o dzieciach. Moim zdaniem nie warto wydawać na tą książkę kasy.

 

[japcio]

A wracając jeszcze do broszurek z przychodni. Dziś "zakosiłam" coś naprawdę fajnego. "Pierwszy roczek - kalendarz twojego maluszka" od Nivea. Taka gruba książeczka formatu A5. Forma kalendarza - pamiętnika. Można opisać KAŻDY dzień pierwszego roku życia dziecka. Zawiera też istotne informacje o pielęgnacji, ząbkowaniu, karmieniu itp. Widziałam, że ktoś sprzedaje to na allegro za 5zł (Możecie zobaczyć, jak to wygląda). Biegnijcie do poradni dziecięcej zapytać o to cudeńko. Jest świetne!

[martusia83]

I ja bym prosiła o wysłanie marta.zal@op.pl

Ja mam książkę "Pierwszy rok życia dziecka" ale ja ją dostałam od kuzyna, który był z niej zadowolony. No ale żadnego wydatku nie poniosłam na tę książkę, więc nawet jeśli będę z niej niezadowolona to nic nie szkodzi. Trochę już ją czytałam, ale to tylko o karmieniu piersią i wyprawce.

A co do kalendarza z Nivei to ja go dostałam na szkole rodzenia, też mi się podoba zamierzam uzupełniać ale zobaczymy jak mi to wyjdzie w praktyce.

[Daruda]

i ja tez byłabym chętna;-) darsons@op.pl
jęśli chodzi o W oczekiwaniu na..... i Pierwszy rok.... czytałam pierwszą jak byłam w ciąży ,żeby zobaczyć jak rozwija się bobas,ot tak z czystej ciekawości,moim zdaniem fajnie są tam podane info odnośnie rozwoju,wszystko miałam w jednym czytałam fazami jak się rozwija,nie musiałam szukać po necie.Moim zdaniem książka spoko,ta druga hmmmmmmmmmmm leży na stole,ale ciężko się za nią zabrać,tak jak piszą dziewczyny obsadzona jest troszkę w innych realiach....i jak jest jakiś problem albo chce wiedzieć co powinno robić moje dziecię to zaglądam do neta,bo tu broszurek brak,a na broszurki z kraju w którym jestem trzeba patrzeć z przymrużeniem oka;-)
Mojego męża szef ostatnio kazał koledze,który ma 22 miesięczne dziecko na katar podać przegotowanego sprita

[pamela]

MAdzia podeslesz mi tez? aniapolitanska@o2.pl

ja tez kupilam pierwszy rok z zycia dziecka, kasa wyrzucona w bloto, ksiazka niesamowicie nudna.

[khadija]

a czy i ja mogę prosic o przesłanie?chetnie poczytam tę lekturkę,pewnie sie rady przydadzą kamilla7@poczta.fm