Ja cały czas chodzę praktycznie co 2 tyg., czasami to męczące bywało.
Dzisiaj byłam w szpitalu, w którym mam zamiar rodzić i się dowiedziałam co mam mieć ze sobą:
- karte ciąży, dowód osobisty, karte ubezpieczeniową
- wynik z badania grupy krwi
- podkłady i podpaski dla siebie
- dla dziecka pieluszki i chusteczki
- i zaświadczenie z ukończenia szkoły rodzenia, żeby mąż mógł być przy porodzie
No i jeśli chce mieć zzo to badania na krzepliwość krwi i morfologie i wcześniejsza konsultacja w szpitalu u anestozjologa, a jeśli chce rodzić w wannie to bakterologię pochwy. Ale żeby nie było tak pięknie to muszę wybrać albo jedno albo drugie, bo jeśli się wybiera wanne to nie można wtedy dostać znieczulenia. I teraz mam dylemat bo z tego co mi zaczeła mówić ta położna w szpitalu to nie wiadomo czy w ogóle zdążę z tym badaniem na czystość pochwy chyba, że zrobię to i to na wszelki wypadek i się zobaczy jak to wyjdzie.
A mam pytanie miała może któraś z was poród w wannie. Bo jeszcze się dzisiaj specjalnie pytałam czy to jest tak, że sam poród też odbywa się też w wannie czy tylko wanna jest w pierwszej fazie tak dla uśnierzenia bólu, no i niby do końca jest wanna.