madziu końcówa jest najgorsza na maxa
wszystko denerwuje jest ciężko mi już nawet ten brzuch przeszkadzała a teraz za nim tęsknie

[ricardo]

Szybko zleciało, a pamiętam jak niedawno założyłaś wąteczek Szkoda że pod koniec już jest troszkę ciężko, ale jakie wspomnienia będą!!!!        

[martulka]

Madziu niestety tak przeważnie jest, że ostatni miesiąc jest najgorszy, kobieta jest ociężała, obolała i z lekka znudzona. Ale to już naprawdę końcóweczka, więc wytrwałości życzę.

[Kasiq]

Hej Madziulka co tam u Was dzisiaj słychać? Jak spanie- znowu kiepsko? Wytzrymaj jeszcze troszkę. Ja to sobie też powtarzam i wiem że jest ciężko ale jeszcze kilka dosłownie dni. Buziaki i miłego dnia.

[megi28]

Cześć !!!

Dzisiaj nocka była o niebo lepsza, ale to pewnie zasługa wczorajszej bo byłam tak zmęczona, że jak padłam to nawet siusiu tak nie biegałam szybko, dopiero nad ranem, no i gin kazał mi przerzucić się na nospe forte bo brałam zwykłą jak do tej pory i jak brzuch się napinał to już nie pomagała zwykła.

A tak wogóle to u nas dzisiaj od rana deszcz leje, jest fajnie bo nie jest tak duszno, ale znów siedzieć cały dzień w domu w weckend to mi się nie uśmiecha. No ale może potem się wypogodzi.

Witaj Madziu Oj doskonale Cię rozumiem... ostatni miesiąc jest okropny ale sama się przekonasz jak potem brzuszka brakuje, jak dziwnie bez niego I nie raz będziesz sobie zadawać pytanie "Jak ta Lenka nasza się tam zmieściła? I tymi właśnie rączkami i nóżkami mnie kopała " SUper sprawa Dasz radę Słonko

A co do tego badania o którym pisała madziulek to nasz gin też je robi. jest to jak się nie mylę posiew i właśnie robił mi je pod koniec ciąży. Myślę że możesz Mu o tym badaniu przypomnieć żeby Ci je już zrobił na następnej wizycie bo w razie czego szybko zaleczycie bakterię i Lenka się nie zarazi

[jagodka24]

no madziu niestety ten miesiąc jest najgorszy
ja nie mogłam sie przezucic z boku na bok masakra
jest ciezko i niewygodnie no i latasz do kibla co chwila
ale uwierz ze to juz niedługo i dopiero sie zacznie

[megi28]

Anulcia, Jagódka fajnie, że wpadłyście do mnie, wy dopiero co przeżywałyście to samo:) a teraz już tulicie swoje skarbki

Anulka ja miałam robiony posiew jak ze szpitala wychodziłam w 33 tygodniu i to zadecydowało, czy można mi krążek założyć, bo inaczej jakby były jakieś bakterie to musiałybym najpier zaleczyć. Wynik wyszedł dobry, a do krążka dostałam globułki ,żeby nie dopuścić właśnie do żadnej bakterii.
No ale spytam może jak ściągnie pessar to powtórzy to badanie. Ja już się nie mogę doczekać tego mojego skarba:)
Przesyłam buziaczki

[madziulek]

Mdziu z tego co wiem to nie jest typowy posiew to badanie o którym pisałam i tej bakterii się nie leczy w ciąży ponieważ dla samej kobiety mieć ją to fizjologia tyle że dzidziuś może się nią zarazić dlatego przy porodzie dostaje sie szczepionkę specjalną ..potem napisze Ci sms jak to badanie się nazywa bo mam zapisane w karcie tak więc bedziesz mogła się zapytać swojego lekarza

Madziu jedziemy do Ogonka w tym tygodniu? tylko jakis transport trzeba by skombinować a ja nie wiem czy dam rade  musimy coś wymyśleć cmoktaski dla synowej

[megi28]

Tak tak Madziu wizyta u Ogonka niestety nie przejdzie nam bokiem. Ja się dowiem, kto jak u mnie pracuje i czy będę miała transport, kurcze z tym zawsze problem, ale coś wymyślimy, dam ci znać

Ciekawa jestem twojej fryzurki nowej. Buziaki od synowej:)

[froogunia]

Madziu rzeczywiście strasznie szybko zleciało....szok

Cieszę się, że wszystko w porządeczku  dla Was dwóch

[Martaxyz11]

madzia .. ostatni miesiac jest  kiepski to fakt... nie mozesz sie doczekac
a jak juz sie urodziła to tak sobie pomyslałam : o jejku jak ja soie teraz dam radę po co ja sie tak spieszyłam

[~monika~]

O ludzie, 37 tydzień u Was
Wierzę, ze już się Lenki doczekać nie możesz:)
W końcu zobaczyć, poczuć, dotknąć i przytulić ten maleńki cud .... ehh ....

[madziulek]

Mdziulka co u Was?? jak sie dziś czujecie??

[megi28]

Hej dziewczynki nie miałam siły wczoraj nic wyskrobać w swoim wątku.
Miałam wczoraj bardzo kiepski dzień, bałam się że już się coś zaczyna, poprostu miałam takie przeczucie, lęk, mdliło mnie, miałam skurcze ale bezbolesne i takie bóle krzyża, że wyć mi się chciało z bólu, do tego jakieś upławy zabarwione troszkę krwią ale tylko w nocy. Przez cały dzień naszczęście nic nie leciało ale czuję, że mała wpasowała się w kanał rodny czy jak to się nazywa bo czuję nacisk na pachwiny takie dziwne uczucie . Mam nadzieję, że mała wytrzyma do następnego tygodnia bo mamy mieć wizytę i ściągnięty krążek i niech się dzieje co chce ale jeszcze ten jeden długi tydzień:) minimum

A dzisiaj czuję się już dobrze, wyspałam się w końcu i posprzątałam, oby tak dalej, bo najgorsze co dla mnie może być to ta niepewnośc czy to już czy jeszcze poczeka? Kurcze chciałabym poczuć taki ból, żeby być pewną że to już, a tak to jedna wielka nie wiadomo jak cię boli wszystko na raz.

Ale już bym przytuliła moją kruszynkę do serduszka

Madziu wierz mi że NA PEWNO poznasz że to właśnie TEN ból. Z niczym nie da się tego pomylić. Ja też się bałam że może nie rozpoznam tych skurczy i  jak one bolą ale jak przyszły na porodówce to pamietam że mówiłam do męża że jak ja się mogłam zastanawiać czy je poznam

[madziulek]

Madziu już napewno masz bliziutko do spotkania z Lenką ciąża jest w sumie już donoszona więc teraz jak Ci ściągną ten krążek to niech się dzieje co chce

chyba mnie wyprzedzisz z porodem

buziolki i do zobaczenia jutro 

[Jagna77]

megi28 domyslam sie ,ze juz niecierpliwie czekasz na swoja kruszynke 

 Z pewnoscia bedziesz wiedziala ,ze to juz a mysle ,ze kazda kobieta odczuwa niepokoj kiedy wszytsko zbliza sie ku koncowi .

 Trzymaj sie cieplutko  i

[ricardo]

No kochana ta chwila zbliża się już wielkimi krokami

[~monika~]

Madziunia, spokojnie, wszystko w swoim czasie ... zdaję sobie sprawę że już Ci ciężko i zaczyna sie nerwowy okres oczekiwania na ten dzień ale na pewno wszystko będzie w jak najlepszym porządeczku:)

[jagodka24]

madziu oszczedzaj sie jeszcze poki co ten tydz a potem niech sie dzieje wola nieba
bedzie dobrze

[Tajusia]

Lenko! Wytrzymaj jeszcze ten tydzień ciocia Tajusia prosi 

Uważaj na siebie Megi i nie przemęczaj się - sprzątanko zostaw komu innemu

Trzymam za Was kciuki

[megi28]

Witamy wszystkich!!!

Dzisiaj byłyśmy z Madziulkiem u diabetologa i jak narazie była to ostatnia wizyta, cukier ładnie się unormował i u mnie i u Madzi.
Mamy jeszcze badać cukier ale już nie tak często, no i po porodzie czeka nas obciążenie ochydną glukozą  ale mamy nadzieję że wyjdzie w normie.

Tak poza tym to jakoś leci, czujemy się nie najgorzej, chociaż ból podbrzusza i krzyża nie ustępuje, ale wytrzepało nas nieźle dzisiaj w samochodzie.

Ciociu Tajusiu przekazałam Lence twoją prośbę i mam nadzieje, że Ciebie posłucha

[madziulek]

Szkoda Madziu że nasz plan dziś nie wypalił siedze teraz u  rodziców a jacyś faceci krzątaja się w ta i nazat  dobrze że komputer chociaż tu jest bo co ja bym tu robiła  poztaram sie jutro wpaść do Ciebie buziolkiiiii 

[AGULA]

Witaj Madziu!przez te swoja dluga nieobecnosc  jestem troche w tyle tematycznie ... nie wiedzialam ze macie troszke kłopotów  i ze doskwieraja ci nieprzyjemne dolegliwości!trzymaj sie!juz z góreczki!wytrzymaj jeszcze 2 tygodnie do 38 tygodnia!tak byloby najbezpieczniej!Bedzie dobrze!!!Jak mozesz sobie pozwolić na lezakowanie to i wypoczywaj!!!To nasze ostatnie chwile leniuchowania!
pozdrawiam

[Kasiq]

Madziu jeszcze raz się pochwalę- jestem już mgr inż. Dziękuję za Kciukasy Wasze. Jutro z okazji naszej 100 zaczynam wąteczek- tak myślę bo jeszcze tyle spraw do pozałatwiania z obiegówką w szczególności. Bzuaik dla Was i już niedługo zapraszam do siebie.

[megi28]

A ja Kasiu jeszcze raz gratuluję tytułu no i czekam na tą seteczkę i oczywiście dużo dużo fotek

[megi28]

Witam w dniu dzisiejszym!!!

U nas dzisiaj w miarę dobrze, jak narazie nic nie boli:)
W odwiedzinki przychodzi do nas Madziulek z Kubusiem w brzuszku to dzionek zleci nam na przyjemnościach, postaramy zrobić sobie fotkę bo jakoś nigdy o tym nie pamiętamy. Moja Lenka chyba wie, że przyjdzie narzeczony bo taka dzisiaj grzeczna i spokojna:)
Kto wie czy to nie nasze ostanie spotkanko z brzuszkami, następne to już może być z dzieciami czego obie nie możemy się doczekać.

[martulka]

megi28 w takim razie życzę wam dobrej zabawy i czekam na wspólną fotkę

[~monika~]

Oj jak fajnie:)

Koniecznie fociaki małej pary brzuszkowej i mamuś:)

Udanego spotkanka dziewczyny !!!!!!!