Cześć wszystkim!!!
Martusia dziękujemy
Wekend pełen wrażeń. W sobotę byłam w hurtowni dziecięcej popatrzeć na wózki i łóżeczka i już bym kupowała, ale najpierw musimy malować ściany, złożyć meble , a na końcu to co najprzyjemniesze niestety bo wszystko naraz się nie pomieści.
Dostałam od kuzynki Marcina z Hamburga cały wór ciuszków, niektóre nowe z metkami bo nawet nie zdążyła ubrać. Są śliczne większość z H&M i tak ich dużo, że nie wiem czy ja zdąże założyć Lence.
Dzisiaj odbiorę wieczorem jeszcze fotelik do samochodu i leżaczek bo zostawiłam nam i jak będzie mi się podobać to mamy brać. Cieszę się bardzo bo są to rzeczy dobrej firmy, niezniszczone i zawsze to parę zł do przodu. A tak wogóle to chyba zmienię opcję wózka, chciałam bardzo boldera, ale jak stanęłam z nim oko w oko to wydał mi się taki duży i ciężki chociaż kolorki ma piękne, obok stał wózek ABC Design Rodeo i bardziej mi podpasował. To jeden z najlżejszych wózków i jak dla mnie mógłby się sprawdzić, ale muszę poczytać jakieś opinie na temat tych wózeczków.
W niedzielę byliśmy u znajomych na grilu i przyjechał tam ktoś z 2 -tygodniowym Hubertem, napatrzeć się nie mogłam, ale i w pewnej chwili dopadł mnie strach, był taki malutki, bezbronny. Wyobraziłam sobie siebie jako matkę i przeraża mnie to, że sobie nie poradzę

. Ale mam nadzieję że przy swoim to inaczej i będę wiedziała co robić w danej sytuacji, że intuicja mi podpowie.
Poza tym to wszystko dobrze jak narazie. Jutro wybieram się rano do poradni diabetologicznej i zobaczymy co lekarz mi powie.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia