I kolejny dzien nastał. Całą noc padał deszcz - szlag trafił moje pranie

Maz w pracy, ja musze "ukulać" jakis obiad a po poludniu na urodziny do chrzesniaka Rafała.Kupilismy mu dzieciecy gadający laptop - miejmy nadzieje ze bedzie zadowolony.
Dzis przegladając Poradnik Domowy znalazłam reklamę leku na alergie dla ciężarnnych

Jestem cała happy bo ze mnie alergik nie z tej ziemi. Pyłki rulezz ze tak powiem.Mam nadzieje ze teraz w czasie ciazy bede zyła z pykami w zgodzie ale kto to wie.Najwazniejsze ze jest bezpieczny lek ktory w razie czego mi pomoze.Jest tylko jedno ale...jest to lek do nosa a ja wieksze klopoty mam z oczami

Swedza niemiłosiernie,łzawia, sa czerwone i wychodzi mi "to miesko z rogu".
Mam nadzieje ze ciaza złagodzi objawy alergii.