Heloł ciocie

Ja dzis strasznie daje mamie popalić, no ale w koncu chłopak jestem i bede z tata w piłke grac to cwicze sobie nózki

Wczoraj wieczorej naszło mnie by podawic sie z mamą - ja kopnałem, mama poglaskała , to ja znow kopa zasadziłem i tak w kółko
Chyba zaczyna mi sie tu nudzic, szkoda ze zadnych zabawek nie mam procz pepowiny i własnych częsci ciała

Dzis do mamy przychodza kolezanki w tym jedna cięzarówka

Moze sobie pogadam z kolega/kolezanką
W sobote rodzice jada w koncu poogladac dla mnie wóz no chyba ze mama wyladuje w szpitalu - zobaczymy co jutro lekarz powie na mamy hemoglobine
Mama sie stara bo wlewa w siebie hektolitry tego ochydnego soku marchwiowego

jak tak dalej pojdzie to ja murzynkiem sie urodze
Ok zmykam bo jak tato zobaczy mnie znow przy komputerze to bedzie krzykał ze zbyt duzo czasu z mama tu spedzam

Pozdrawiam z brzusia - Kacperek
