Ktory nic nie zadzialal moim zdaniem:D choc kto wie..

nie mnie oceniac. Tak jak juz mialam przedyskutowane z doktorem, wiedzialam, ze czeka mnie oxy. Mimo podlaczenia, skurcze nie byly zabojcze...
Aha, wlosow nie mylam przed wyjsciem na porodowke:D ale na 6 cm na porodowce. Maz mi myl:D
Od 2.5cm do 6 doszlam na pilce pod prysznicem- to bylo takie przyjemne...
Poxniej jak pisalam, nastapil kryzys. Darlam sie w nieboglosy, mlody ustawkony byl potylicowo sttaad tak ciezko bylo go wypchnac, glowka nie mogla sie wyrznac, tak jak wiedzialam musieli mnie naciac, inaczej by chyba nie wylazla, nikt sie nie spodziewal takiego duzego chlopca.