Zuch chłopak !!!
ano

dzis sie weranduje

nieługo mzoe jakies spacerki zacznie..a podobno wiosna dizie więc fajnie

Sisi z małym wybiera sie do rodziców - w domu wileki przygotowania, przemeblowania itd

A ciotka, dzis pędzi do nich bo nie bedzie ich widziec pewnei ze dwa tygodnie.
Od rpzysżłego tyg zaczne maraton po profach..w miedzy czasie trzeba pdoskoczyc do Belcanto na zdjęcie miar

No i maratonik "badawczY 9 marca - wtymazy, posiewy, 20 - prolatynka, progesteron i moze toxo i różyczka, a jak sie dua 21 wizyta u dżina ...ehhh...jakby doba miała 48 godzin byłoby łatwiej połączyć: prace+ leczenie+ nauke+przyjmnosci np. forumkowe spotkanka
