Dziękuję kochane!!!
Byłam wczoraj wieczorem u sis - oj wyglądała nieciekawie, bidulka - słaba, ledow się ruszała.... maluszek nie był z nią tylko dogrzewał się w inkubatorku - bo wyziębł, był bidulek niedotelniony bo zbyt długo to trwało. jest malusi - 51 cm i waga 3230

Dziś ma być już z sis..więc jak tlyko będa wizyty bigne do nich. Na pierwszy rzut oka - widziałm go przez min. podbny do mojej sis z buźki - jej nosek, bródka
Rozmawiałam rano z sis - głos ma ciut lepszy, ale ma gorączke i narazie nie wybiera się do małego bo czeka na lekarzy. Maluchem zajeła się super p[ani pediatra - od razux zrobiła mu testy na obecnosc bakterii, o ktorych niestety lekarz zapomniał w czasie proodu i nie podali sis antybiotyku. Pierwsze wyniki pozytywne, ale dzis mają byc powtarzana, do tego wymaz z uszka i pępucha..zeby sprawdzić.
Maluch dostał 9 pkt w skali A. więc bardzo dobrze.
nadla twierdze, ze poród naturlany to kipeski wynalazek!!

Sisi miałą mega przejścia w kluczowym momencie było z nią 8 osob!! W miedzy czasie podawli tlen, bo słabła, wymiotowała i niestety miała bardzooo długo bóle parte....na ktore żadne znieczulenie nie pomoże...
No ale ma już najgorsze za soba, od dziś grają w życie w trójeczke...
ehhhhhh..a ja już nie moge się doczekać kiedy go zobacze i przytule!! Mam aparat więc wrzuce wam fotki jak tylko wróce!!
