rybkawiedenka, już czytałam wczoraj ten watek i naskrobałam posta ale go nie ma

zdenerwowałam się .... przeczytałam potyczki z M, dobrze się stało, że jednak się nie ugiął, tak myślę, że lepiej, że się nie wyprowadził.
Remont to straszna rzecz ale najgorsze jest po -kupa kurzu a Ty nie wiesz od czego zacząć, żeby jak najszybciej skończyć. A u fryzjera to coś konkretnego robiłaś

Opis wczorajszego dnia miałabym podobny (poza K) aaa i ja miałam raczej mało przyjemny poranek
Plany mas zambitne na dziś, ja też mam zamiar się wykazać
