Autor Wątek: nasze codzienne sprawy...  (Przeczytany 226253 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline tylunia
  • You are my person brand of heroine
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7299
  • Płeć: Kobieta
  • Ludzie mają pewną wspanialą ceche. Zmieniają się.
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2220 dnia: 11 Marca 2007, 01:15 »
a ja mam pytanie co to za utwor...zabiore Cie wlasnie tam...gdzie slonce dla nas wschodzi... :drapanie: kurcze chodzi za mna i nie moge sobie przypomniec :mdleje:

z tym wypadkiem to przesada :dno:


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2221 dnia: 11 Marca 2007, 08:01 »
Kancelaria
Zabiorę Cię właśnie tam gdzie jutra słodki smak
Zabiorę Cię właśnie tam gdzie słońce dla nas wschodzi
Zabiorę Cię właśnie tam gdzie wolniej płynie czas
Zabiorę Cię właśnie tam gdzie szczęsciu nic nie grozi

Dość mam już pustych dni i świąt których nie było
Między nami jest coś, nie zaprzeczaj mi
Tyle mogę Ci dać, solą życia jest miłość
Boisz się wielkich słów, to nie wstyd

Zabiorę Cię właśnie tam gdzie jutra słodki smak
Zabiorę Cię właśnie tam gdzie słońce dla nas wschodzi
Zabiorę Cię właśnie tam gdzie wolniej płynie czas
Zabiorę Cię właśnie tam gdzie szczęsciu nic nie grozi

Czekam na jeden gest, wiara jest moją siłą
Jestem pewien, że wciąż potrzebujesz mnie
Dzień przemija za dniem, znów nam siebie ubyło
Życie zbyt krótko trwa więc zdecyduj się

Dość mam już pustych dni i świąt których nie było
Między nami jest coś, nie zaprzeczaj mi
Tyle mogę Ci dać, solą życia jest miłość
Boisz się wielkich słów, to nie wstyd

Zabiorę Cię właśnie tam gdzie jutra słodki smak
Zabiorę Cię właśnie tam gdzie słońce dla nas wschodzi
Zabiorę Cię właśnie tam gdzie wolniej płynie czas
Zabiorę Cię właśnie tam gdzie szczęsciu nic nie grozi
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2222 dnia: 11 Marca 2007, 08:02 »
Cytat: "tylunia"
zabiore Cie wlasnie tam...gdzie slonce dla nas wschodzi

Kancelaria "zabiore Cie..."



Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2223 dnia: 11 Marca 2007, 12:18 »
A my wczoraj i dzisiaj opróżnilismy trzeci pokój z gratów i rzeczy S brata , teraz bedzie mozna pryzgotowywać rzedpokoj i kuchnie do remontu. :)



Offline Jagna77

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5924
  • Płeć: Kobieta
  • Mateuszek cały nasz świat ....
  • data ślubu: 08.04.2007 *WIELKANOC*
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2224 dnia: 11 Marca 2007, 12:20 »
Ja dzis padam na twarz  :mdleje:

 Wczoraj caly dzien spedzilam na pomocy w ukladaniu paneli w naszym gniazdku , jak narazie jeden pokoj juz ulozony  :skacza:  jeszcze salon i przedpokoj i juz bedzie mozna chocby na materacu spac  :los:  :skacza:

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2225 dnia: 11 Marca 2007, 12:21 »
Cytat: "Jagna77"
na pomocy w ukladaniu paneli w naszym gniazdku

mnie tez to czeka :) lecz narazie jeszcze trzeba opróźnic przedpokoj i zerwać stare.



Offline Jagna77

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5924
  • Płeć: Kobieta
  • Mateuszek cały nasz świat ....
  • data ślubu: 08.04.2007 *WIELKANOC*
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2226 dnia: 11 Marca 2007, 12:24 »
ewelinkaaa7, to bedziesz miala podwojna robote , u nas bylo prosciej bo kladziemy pierwszy raz  :hahahaha:

 Na 18 jestesmy umowieni w restauracji z Pania Malgosia i dogadamy jeszcze szczegoly co do weselicha  :skacza:

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2227 dnia: 11 Marca 2007, 12:26 »
Cytat: "Jagna77"
to bedziesz miala podwojna robote

i tak wczoraj i dzisiaj toszke sie narobilam ale ciesze sie jak mogę pomóc S w wynoszeniu gratów.
Cytat: "Jagna77"
Na 18 jestesmy umowieni w restauracji z Pania Malgosia i dogadamy jeszcze szczegoly co do weselicha

to miłego spotkanka. My 21 marca idziemy ustalic menu -- mimo ze to dopiero za rok.



Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2228 dnia: 11 Marca 2007, 13:51 »
A jeszcze dopadł mnie bol zęba straszny.Myslałam ze w tym miesiacu odpuszcze sobie dentyste ale jednak nie. Jedynie tabletki przeciwbólowe działają zalezy tez ktore.A we wtorek po pracy lece go zrobic.



Offline tylunia
  • You are my person brand of heroine
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7299
  • Płeć: Kobieta
  • Ludzie mają pewną wspanialą ceche. Zmieniają się.
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2229 dnia: 11 Marca 2007, 13:59 »
liliann, ewelinkaaa7,  dziekuje bardzo  :chinczyk:  :chinczyk:  :chinczyk:


Offline tylunia
  • You are my person brand of heroine
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7299
  • Płeć: Kobieta
  • Ludzie mają pewną wspanialą ceche. Zmieniają się.
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2230 dnia: 11 Marca 2007, 14:03 »
Cytat: "ewelinkaaa7"
A jeszcze dopadł mnie bol zęba straszny.Myslałam ze w tym miesiacu odpuszcze sobie dentyste ale jednak nie. Jedynie tabletki przeciwbólowe działają zalezy tez ktore.A we wtorek po pracy lece go zrobic.

uu okropny jest bol zeba zwlaszcza a nienacka wrrr nienawidze tego :dno:

Jagna77,  ale macie fajnie ja tez chce juz :skacza:


Offline SaTine

  • ღ KM ღ
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3829
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.06.2008
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2231 dnia: 11 Marca 2007, 14:15 »
ewelinkaaa7, u mnie niestety tez ząbek dał o sobie znać :( A dentysty boje sie jak ognia  :mdleje:

Dzisiaj taki piękny dzień , słoneczko a ja nie wiem co mam ze sobą zrobić a narzeczony tysiące kilometrów ode mnie.. :(
____________________________________________________
"...Jeśli wiara czyni cuda... trzeba wierzyć że się uda..." ... :dzidzia:

Offline Jagna77

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5924
  • Płeć: Kobieta
  • Mateuszek cały nasz świat ....
  • data ślubu: 08.04.2007 *WIELKANOC*
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2232 dnia: 11 Marca 2007, 14:25 »
tylunia, jeszcze troche i sama bede sie smiala z tego wszystkiego  :skacza:

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2233 dnia: 11 Marca 2007, 15:44 »
Cytat: "SaTine"
A dentysty boje sie jak ognia

ja tez strasznie ale wkoncu znalazłam fajną dentystkę która zajmuje sie mną jak dzieckiem.Tylko ze troszke droga.
Cytat: "SaTine"
zisiaj taki piękny dzień , słoneczko

dlatego my sie wybierzemy na spacerek.



Offline SaTine

  • ღ KM ღ
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3829
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.06.2008
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2234 dnia: 11 Marca 2007, 15:47 »
ewelinkaaa7, zazdroszcze , tez bym się wybrałaz ukochanym.. ale niestety jest za daleko :(
____________________________________________________
"...Jeśli wiara czyni cuda... trzeba wierzyć że się uda..." ... :dzidzia:

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2235 dnia: 11 Marca 2007, 15:52 »
Cytat: "SaTine"
zazdroszcze

:glaszcze:



a.katarzyna
  • Gość
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2236 dnia: 11 Marca 2007, 20:32 »
Z autkiem zobaczymy, narazie poprzestaliśmy na tym, że pojedziemy tam i ustalimy co i jak. Mieliśmy jechać teraz, ale teściom nie pasowało.

Dziś padam na pyszczek, po 12 uderzyliśmy w stronę Głębokiego a stamtąd ruszyliśmy  "doliną siedmiu młynów" - na Osów, tam jeszcze troszkę pokluczylismy, potem na Duńską cos załatwic i tak zrobiło sie ok 16.30 a tam urzekła nas mała nowa pizzeria - i nie mogliśmy się oprzeć  :brewki:  jak dotarłam do domku to leżałam z godzinę i odpoczywałam, teraz tylko  :wanna: i spanko

przez ostatnie dni piłam Xennę i chyba przesadziłam bo teraz umieram, kazałam mężowi schować bym nie piła przynajmniej przez tydzień.

Offline tylunia
  • You are my person brand of heroine
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7299
  • Płeć: Kobieta
  • Ludzie mają pewną wspanialą ceche. Zmieniają się.
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2237 dnia: 12 Marca 2007, 20:56 »
Cytat: "a.katarzyna"
Głębokiego a stamtąd ruszyliśmy "doliną siedmiu młynów"

no no pisalam o tym prace na inzyniera...bo robilam praktyki w urzedzie :skacza:

Cytat: "a.katarzyna"
potem na Duńską

zanim poszlam na Rolnicza nigdy nie zapuszczalam sie w tamte rejony ale musze przyznac ze przez ostatni czas bardzo sie tam zmienilo...nowa jezdnia nowe bloki buduja...hoho :brawo_2:


Offline katarzyna_84

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4767
  • Płeć: Kobieta
  • Razem od 2-8-2000
  • data ślubu: 2.8.2008
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2238 dnia: 13 Marca 2007, 07:52 »
Przed chwilą się dowidziałam, że ukradli nam (w sumie to tacie, ale ja tez tym autkiem śmigam) kołpaki z autka  :evil: oryginalne na dodatek, pewnie je w sobotę na giełdzie spotkamy  :ckm:  :klnie:  :ckm:  :klnie:  :ckm: złodziejom to bym normalnie rączki poobcinała, albo jeszcze coś gorszego :pogrzeb:

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2239 dnia: 13 Marca 2007, 08:01 »
katarzyna_84, ja wiem jak to jest - nam też ukradli ledwie miesiąc na aucie były w Polsce...szkoda gadać - ja od razu chciałam kupić nowe ale małż mnie oświecił ceną wieć czekam aż zmienimy na letnie - te mamy na alusach...a żeby było najlepszy to mamy alarm i jakoś to złodzieja nie zniechęciło :drapanie:


Offline katarzyna_84

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4767
  • Płeć: Kobieta
  • Razem od 2-8-2000
  • data ślubu: 2.8.2008
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2240 dnia: 13 Marca 2007, 08:14 »
Cytat: "Maja"
żeby było najlepszy to mamy alarm i jakoś to złodzieja nie zniechęciło

My też  :popija: kurka jaka zła jestem... jeszcze dziś mam zaległą zalkę z prawa, nawet mi się już tego powtarzać nie chce.. znalazłam przed chwilą kołpaki używane co prawda, w stanie bdobrym, ale co kupić, żeby zaraz znowu ukradli :drapanie: powiedziałam tacie, że będę je do domu zabierać z auta, ale nie dał się przekonać, poza tym teraz trzeba kupić, letnie i alufelgi a to też wydatek nie mały. A takie ładne kołpaki mieliśmy... :popija:

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2241 dnia: 13 Marca 2007, 08:18 »
katarzyna_84, co Ci da zabieranie do domu - nam ukradlio jak pojechaliśmy na herbatke do szwagra :dno:


Offline katarzyna_84

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4767
  • Płeć: Kobieta
  • Razem od 2-8-2000
  • data ślubu: 2.8.2008
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2242 dnia: 13 Marca 2007, 08:28 »
Maja, w sumie masz rację, tyle że nam ukradli w nocy pod naszym blokiem, nie wnikam kto, ale wiadomo, że ludzie są zawistni... A bardzo często jak z psem na spacer wychodziłam, widziałam, że łebki przyglądają się samochodzikowi, ale słowem się nie odewzałam, właśnie dlatego, żeby czegoś na złość nie zrobili... ehh tak to jest jak się garażu nie ma.

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2243 dnia: 13 Marca 2007, 08:33 »
Hmm w nocy to się różne cuda dzieją, ale wiesz nam pod domem (byłym domem) ukradli w dzień gwiazdę - jak chcieliśmy kupić oryginalną to okaząło się, że stówkę trzeba mieć..kupiłam podróbe za 30zł  :los: w nosie ich mam a autka już nie ma bo sprzedaliśmy, w tym którym jeździmy teraz brak kołpaków..z każdego coś nam kradną :boks_4: przecież się do samochodu nie wprowadzisz :drapanie:


Offline katarzyna_84

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4767
  • Płeć: Kobieta
  • Razem od 2-8-2000
  • data ślubu: 2.8.2008
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2244 dnia: 13 Marca 2007, 08:42 »
Ja od razu tacie pwiedziałam, że dobrze że kół nie ukradli... jak byłam na piewrszym roku to koleldze z auta rodziców koła właśnie zwineli i coś tam jeszcze, było to w Katowicach w południe, z tym że od razu policja przyjechała i przynajmniej koła odzyskał, bo to kolesie zwineli co niedaleko mieszkali. Na jesień ktoś próbował się włamać do mojego 20 letniego pasata, którym jezdzi mój T. niedali rady, zamek trzeba było wymienić i blokadę kupić na kierownicę... chyba go na cześci chcieli, bo innego wytłumaczenia nie mam, a silniczek chodzi mi niczego sobie trzeba przyznać.

Offline SaTine

  • ღ KM ღ
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3829
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.06.2008
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2245 dnia: 13 Marca 2007, 10:45 »
ehhh na takich to tylko  :boks_4:  ostatnio nu nas na osiedlu jacyś gówniarze urządzili sobie zabawę "skakanie po samochodach" Samochód mojego taty ucierpiał najbardziej ,przebiegli po nim wzdłuż i dach wygiety i pęknięty, szyberdach sie zapadł.. u mnie na autku tylko ślady butów były,  bo po bokach przelecieli.. Jak bym takiego dorwała to bym na miejscu nogi z d*** powyrywała !! :klnie:  :ckm:
____________________________________________________
"...Jeśli wiara czyni cuda... trzeba wierzyć że się uda..." ... :dzidzia:

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2246 dnia: 13 Marca 2007, 10:48 »
SaTine, jak czytam takie relacje to cieszę się, że się wyrwałam z tego kołchozu (tak mawiał nasz sąsiad)


Offline ela

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2247 dnia: 13 Marca 2007, 10:54 »
:boks_4: Az sie gotuje człowieowi w srodku...nam kiedys wkradli sie do samochodu i wyrwali stacyjke bo chcieli autko ukrasc ..na szczescie sie nieudało...no ale zamek w drzwiach i stacyjka do wymiany... :boks_4:
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2248 dnia: 13 Marca 2007, 10:59 »
Słuchajcie mojemu tacie kiedyś auto w ciągu kilkui sekund ukradli, przyjechał z Niemiec (auto na obcych blachach) i zdążył do kibelka iść...kamień w wodę. Pomijam fakt, że moi rodzice letnią porą nie śpią w nocy i już niejednemu sąsiadowi auto uratowali, dzięki temu ... wiecie co - nikt nawet dziękuje nie powiedział  :drapanie:


Offline SaTine

  • ღ KM ღ
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3829
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.06.2008
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2249 dnia: 13 Marca 2007, 11:07 »
ehh jak auto stoi na ulicy to źle.. w garazu tez źle. jeszcze miesiąc temu mielismy garaż, ale też się włamali (akurat mieli farta bo mój tatus zapomniał drzwi zamknąc w autku) no i wycieli dziure w garazu, weszli do autka .. ale na szczęście ukradli tylko............. paczke papierosów  :drapanie:  (a najlepsze jest to że w schowku były pieniądze.. ale ich nie wzieli - albo nie zauważyli) No ale może i dobrze że drzwi nie były zamknięte bo tak to by szybe jeszcze wybili...
____________________________________________________
"...Jeśli wiara czyni cuda... trzeba wierzyć że się uda..." ... :dzidzia: