Autor Wątek: nasze codzienne sprawy...  (Przeczytany 222505 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2040 dnia: 2 Lutego 2007, 23:31 »
Maja, ja tego dnia akurat jechałam do warszaffki i widziałąm jak z różnych pociągów wysypują sie całe chmary "wolnych" - fajnych widok - robili pomki na  peronie i spiewali tak radośnie że hohoho  :skacza:

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2041 dnia: 3 Lutego 2007, 10:34 »
A wiec troszke mam postów do nadrobienia bo az prawie 2 tysiace.
Wczoraj bylismy u teściowej na urodzinkach a potem zaszlismy do znajmomych bo im sie urodziło 2-gie dziecko.Fajne maleństwo :). A ja dostalam @ i dzisiaj umieram a jeszcze na 2 zmiane do pracy.
Co do pracy to wczoraj S był na rozmowie w Porcie Centralnym Szczecin no i od 20-tego lutego zaczyna prace :jupi: na początek bedzie zarabiał tysiąc ale potem pewnie wyciagnie wiecej. A teraz ma 2 tygodnie ferii i odpoczynku od pracy.
Co do odstawienia tabletek to on sie nadal zastanawia bo by chciał ale chciec a podjąć taką decyzje to różnica.
No i jeszcze musze z nim pogadac o sprawach slubnych czy temat odstawiamy na jakis czas jeszcze czy dalej pomału cos tam szykujemy.



Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2042 dnia: 3 Lutego 2007, 10:44 »
ewelinkaaa7  gratuluję i bardzo się cieszę  :brawo_2: tysiąc na początek to myślę, że bardzo fajnie  :brawo_2:  :skacza:

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2043 dnia: 3 Lutego 2007, 11:25 »
Cytat: "**sloneczko**"
tysiąc na początek to myślę, że bardzo fajnie

ja tez tak mysle to dobre niz nic. Poza tym nigdy juz nie zarobi tyle co zarabiał w stoczni.I ciężko jest zejsc z 3 tysięcy na tysiąc dlatego tez ciągle myslimy o wyjeżdzie za granice. Tym razem dzwoniła do niego baba ze Szkocji i czeka teraz na wiadomości z W-wy.
A o przygotowaniach do slubu nic dalej mi nie wiadomo.



Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2044 dnia: 4 Lutego 2007, 17:23 »
Niedziela wolna :) moge sobie poleniuchowac.
A zapomnialam dodac o + pracy S a wiec: bedzie mial urlopy, wczasy pod gruszą
i 13-nastki.bo to normalna umowa o prace.



Offline Kasia*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14875
  • Płeć: Kobieta
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2045 dnia: 4 Lutego 2007, 17:29 »
Cytat: "ewelinkaaa7"
A zapomnialam dodac o + pracy S a wiec: bedzie mial urlopy, wczasy pod gruszą
i 13-nastki.bo to normalna umowa o prace.


no to całkiem nieżle,

na szczęscie kończy sie ta leniwa niedziela, ja dzis spałam...prawie 13godzin i pewnie spałabym dłużej gdyby mnie tata nie obudził :smile:


a dziś z wizytą była u nas moja 6 tygodniowa siostrzenica Maja, zaliczyłyśmy spacerek po Puszczy Bukowej. reszte dnia pewnie spędzę przed komp albo tv :chat:
Wszyscy mówią mi - kiedyś przyjdą lepsze dni, ktoś na dobre zmieni mnie, czekam na ten dzień

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2046 dnia: 4 Lutego 2007, 17:31 »
Cytat: "klaudia"
na szczęscie kończy sie ta leniwa niedziela

a szkoda ja lubie tak czasem. Poleniuchować a spałabym cały dzień dzisiaj.



Offline tylunia
  • You are my person brand of heroine
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7299
  • Płeć: Kobieta
  • Ludzie mają pewną wspanialą ceche. Zmieniają się.
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2047 dnia: 7 Lutego 2007, 01:09 »
ewelinkaaa dobrze ze ruszylo sie u Twojego z praca...dobry i tysiac na poczatek :los:
Jagna to pewnie Ci przyjeli co??  :drapanie:

ja dzis nadrabiam zaleglosci z 5 dni ciezko :mdleje: latam po watkach a widzialam duzo nowych :mdleje:
buziaki :afro:


Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2048 dnia: 7 Lutego 2007, 08:30 »
A ja wczoraj miałam średnio kiepski dzień, złamałam kluczyk od blokady skrzyni biegów :mdleje: całe szczęście, że to było w momencie, kiedy chciałam blokadkę założyć a nie zdjąć, bo nie wiem co wtedy-końcówka klucza została w blokadzie, wieczorem małż wydobył  :brawo_2: dzisiaj jadę dorobić klucz i poddusić ślusarza - niech następnego aluminiaka nie wręcza bo ja nie mam zamiaru co miesiąc do niego latać :boks_4:

A w poniedziałek popsuł się nam telewizor :pogrzeb: mnie to nie martwi ale małż niepocieszony przytachał jakiś od swojego papy  :hahahaha:
Kurczę, myślałam, że na razie TV nie będziemy kupowali, nie mamy na to kasy :drapanie:


Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2049 dnia: 7 Lutego 2007, 17:42 »
Oj Maju widzę, że tydzień ciężko się zaczął... ale oby dobrze się skończył :D

Ja mam jutro ostatni egzamin i zamiast się uczyć siedzę na forum.... cóż za nowość ;)
Kompletnie nie mogę się skupić... ciągle myślę o szkoleniu, które mnie czeka od poniedziałku w związku z nową pracą- Ty Maju doskonale wiesz o co mi chodzi ;)
Wszystko byłoby fajnie, bo OGROMNIE cieszę się z tej pracy :taktak: , ale... szkolenie jest w Warszawie!!! :( :( :( W sumie trwa 5 tygodni, z czego 3 jestem w stolicy, ale dla mnie to na prawdę dużo tymbardziej, że nigdy nie rozstawałam się z moim mężusiem na tak długo  :mdleje: Najgorzej nie jest- na weekendy będe wracac, ale i tak troszkę boję się nowej sytuacji, nowych ludzi, pracy, obowiązków, odpowiedzialności... ehh  poza tym nie będę miała dostępu do netu!!!! Jak ja to przeżyję??  :drapanie: co prawda biorę ze sobą kompka w nadzieji, że w hotelu będzie podłączenie, ale z tego co sie orientowałam na stronach mojej "noclegowni" 2 godziny dostępu do sieci kosztują 3 EURO  :mdleje: świetnie. Pewnie raz, albo dwa sobie pozwolę  :|| ale co to jest 2h!!!!nawet nie chcę myśleć o zaległościach jakie będę miła na forum!!! :pogrzeb:

No ale z przyjemniejszych spraw to pochwalę się, że na weekend jedziemy do Tomka brata do Wieliczki...a tam czeka na mnie moja najnowsza Miłość- 6tygodniowy Kacperek :serce: Ogromnie się cieszę, że go w końcu zobaczymy!! najmłodszego członka rodziny znamy bowiem jedynie z fotek...  ale tak to jest jak odległość jest taka duża!  

w niedzielę z Krakowa już prosto jadę na szkolenie :popija:
mam ogormną nadzieję, ze wszelkie moje obawy się rozwieją, a czas spędzony poza domkiem spożytkuje jaknajlepiej, zdobęde duuużo nowych wiaodmości, które pozwolą mi spokojnie rozpocząć pracę  :hahahaha: ... i że miną bardzo szybciutko tak, żeby mój mężulek za długo nie był sam  :i_love_you: jak on sobie beze mnie da radę?? :nie:
Muszę zorganizowac mu jakąś pomoc ;) coby mi domciu nie rozniósł  :pijaki: przy okazji tęsknienia za mną ;)

a.katarzyna
  • Gość
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2050 dnia: 7 Lutego 2007, 18:01 »
Cytat: "dziubasek"
Jak ja to przeżyję??

dasz radę - mam nadziję, że nie ma napiętego planu każdego dnia i będziesz mogła troszke pozwiedzać stolicę by móc potem opowiadać mężowi i nam przy okazji :brewki:

Cytat: "dziubasek"
2 godziny dostępu do sieci kosztują 3 EURO


to nie jest feeeeerrrrrr - ale swoja drogą nie wstyd im tak zdzierać - coż to za
Cytat: "dziubasek"
"noclegowni"
??????

Cytat: "dziubasek"
jak on sobie beze mnie da radę??
Cytat: "dziubasek"
Muszę zorganizowac mu jakąś pomoc

bedzie miał pole do popisu, ale na pewno nie zrujnuje waszego mieszkanka - sama napisałaś, że
Cytat: "dziubasek"
na weekendy będe wracac
a jak juz wrocisz to nic tylko nic tylko będziecie sie soba cieszyć :uscisk:

pozdrawiam i powodzenia na szkoleniu, jeszcze raz grtuluję nowej pracki :brawo_2:

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2051 dnia: 7 Lutego 2007, 18:09 »
Cytat: "a.katarzyna"
dziubasek napisał/a:
"noclegowni"
??????


hotel Campanille w Wawie... ;)

Cytat: "a.katarzyna"
a jak juz wrocisz to nic tylko nic tylko będziecie sie soba cieszyć  


 :skacza:  :skacza:  :skacza:  :skacza:

Cytat: "a.katarzyna"
pozdrawiam i powodzenia na szkoleniu, jeszcze raz grtuluję nowej pracki  


dziękuję Kasiu!! :przytul:

Offline Jagna77

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5924
  • Płeć: Kobieta
  • Mateuszek cały nasz świat ....
  • data ślubu: 08.04.2007 *WIELKANOC*
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2052 dnia: 7 Lutego 2007, 20:27 »
Cytat: "tylunia"
Jagna to pewnie Ci przyjeli co??  


 Tylunia przyjeli  :skacza:  Bylam dzis zaniesc aktualna ksiazeczke zdrowia i mialam przejsc szkolenie z BHP ale behapowca nie bylo  :brewki:

 Jutro juz zaczynam prace , ide na 7 rano i pan od BHP mnie przeszkoli  :los:


 Zobaczymy jak to sie dalej potoczy  :drapanie: mam nadzieje ,ze bedzie oki doki  :brewki:

 Pozdrawiam serdecznie :serce:

Offline Madzialena

  • Prawdziwie kochasz wtedy, kiedy nie wiesz dlaczego...
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2207
  • Płeć: Kobieta
  • Aniołek [*] 16.01.2009
  • data ślubu: 17.09.2005r.
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2053 dnia: 7 Lutego 2007, 21:31 »
ehh mój mąż też mnie opuszcza i również jedzie do Warszawy.... na szczęscie tylko na 4-5 dni, ale nie wie kiedy będzie wyjeżdzał...  bo może już w środę  :drapanie:  czyli w Walentynki buuu :(

... cóż.. co roku jedzie z pracy na targi Wiatr i woda.. no  a one zawsze się zaczynają jakoś tak w połowie lutego... co za idiota wymyślił taki termin.. wiadomo, że jak się zaczną 15 to i tak trzeba przyjechać dzień wcześniej, by się ze swoim stoiskiem rozstawić :(  :boks_4:

mam nadzieję, że to będzie czwartek, bo jak nie to Walentynki będziemy musieli zrobić w poniedziałek.. :brewki:


  jedyny plus to to, że on będzie miał lapka i z hotelu dostęp do netu.. więc czasem, między grami będzie mógł ze mną porozmawiać  :taktak:



Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2054 dnia: 7 Lutego 2007, 23:02 »
Jagna77 gratuluję  :brawo_2:

 
Cytat: "ewelinkaaa7"
A zapomnialam dodac o + pracy S a wiec: bedzie mial urlopy, wczasy pod gruszą i 13-nastki.bo to normalna umowa o prace.


super  :skacza:  zaczyna się wszystko układać  :brawo_2:


mam nadzieję, że w końcu i ja będę mogła kiedyś zawitać tu z jakąś dobrą wiadomością :popija:

Offline Kasia*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14875
  • Płeć: Kobieta
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2055 dnia: 7 Lutego 2007, 23:38 »
Cytat: "dziubasek"
2 godziny dostępu do sieci kosztują 3 EURO  świetnie


u mnie na statku było 20centów za minute(ok0,60), a chodził jak ślimak.
Też obiecywałam sobie, zajrze raz czy dwa...no ale cóż nałóg silniejszy :chat:  :wink:nie było dnia żebym nie siadła przed kompem, nawet na te 5 minut
Wszyscy mówią mi - kiedyś przyjdą lepsze dni, ktoś na dobre zmieni mnie, czekam na ten dzień

Offline tylunia
  • You are my person brand of heroine
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7299
  • Płeć: Kobieta
  • Ludzie mają pewną wspanialą ceche. Zmieniają się.
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2056 dnia: 8 Lutego 2007, 00:37 »
dziubasku zobaczysz zleci szybko te 3 tygodnie zwlaszcza ze weekendy bedziesz w domku :przytul:
Jagna gratuluje pracy:brewki:  :brewki:
oj ja bym nie chciala zeby moj R wyjezdzal z pracy  :drapanie:
a co to ma byc 3 euro w Berlinie bedziesz czy co?? :drapanie:
buziaki


Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2057 dnia: 8 Lutego 2007, 08:11 »
Dziubasku ja wiem doskonale bo jak mój małż się szkolił to było 5 tygodni w Warszawie - wierz mi, ze masz lepiej  :taktak: proponuję zabrać sztywniackie stroje  :brewki: takie garniturki i inne :los: Na neta za dużo czasu nie będzie ale to szkolenie też jest na kompiuterach więc może :brewki: będzie net - nie pamiętam jak było u nas.


Jagna - gratuluję pracy :skacza:


Offline Yukari-chan

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1377
  • Płeć: Kobieta
  • z perspektywy podłogi wszystko jest metafizyką..
  • data ślubu: 26.09.2009
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2058 dnia: 8 Lutego 2007, 15:27 »
A to ja też mam bardzo dobrą wiadomość! :D
Mój M. był dzisiaj rano na rozmowie kwalifikacyjnej... A przed chwila dzwonił i powiedział, ze w poniedziałek już jedzie na szkolenie i potem podpisuje umowe już  :skacza:

Macie pojęcie jak ja się cieszę? Pół roku szukał pracy i wreszcie się udało!
Teraz jeszcze ja muszę sobie szybko coś znaleźć, chociaż mam ciężko. Myślimy poważnie nad otworzeniem własnej działalnosci - chcielismy zacząć od czerwca, ale nie wiem czy się uda. Jestem na razie dobrej mysli.

Poza tym wstępnie ustalamy już datę ślubu  :skacza: co prawda pewne ustalenia już poczyniliśmy w zeszłym roku, ale teraz dobzre by było mieć coś ostatecznego ;)

A z nieciekawych wiadomości - miałam dzisiaj straszny sen - pierwszy raz w życiu obudziłam się cała spłakana  :dno:
Śniło mi się, że mój M. zmarł w jakichś niewyjaśnionych okolicznościach i nikt nie wiedział co się stało, w ogóle NIC. I śniło mi się, że sie obudziłam z tego koszmaru i czekałam aż M. do mnie wpadnie, ale nie przychodził - zadzwoniłam wiec do niego - odebrała jego mama i stwierdziła, że przecież on nie żyje  :szczeka: tragedia...  :cry:




a.katarzyna
  • Gość
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2059 dnia: 9 Lutego 2007, 10:57 »
Cytat: "Yukari-chan"
miałam dzisiaj straszny sen

ja też (tak przykry, że nawet nie chcę do niego wracać i opisywać), w ogole jakos tak ostatnio jak mi się coś śni to nie jest to nic dobrego...nawet miałam pomysł by te sny spisywać - bo naprawdę czasami są tak niewiarygodne, a ponoś sny są odzwierciedleniem naszego stunu psychicznego :drapanie:

Cytat: "Yukari-chan"
Śniło mi się, że mój M. zmarł
nie no takich snów to ja nie znoszę i wierzę ci że nie czułaś sie ok po przebudzeniu, ale  :przytul: i nie przejmuj się tym snem.............juz sie skończył


Cytat: "Maja"
Jagna - gratuluję pracy

Cytat: "Yukari-chan"
Mój M.
Cytat: "Yukari-chan"
podpisuje umowe


gratulacje :skacza:

ja mam przed soba trzy dni wolnego - na ten weekend mamy zaplanowane walentynki - i oby nam nikt nie przeszkodził :brewki:

potem kilka dni do pracy i URLOPIK (zaległy) - trzeba się na nim pozytywnie naładować, chciałam jechać do przyjaciółki, ale ona wylatuje (w ten dzień kiedy ja bym miała przyjechać) do Norwegii do mężą - kurcze a tak dawno się nie widziałyśmy, czas na ploty miał być :evil: , no ale nic pojadę odwiedze rodziców i reszte rodzinki :tupot:

z kupnem samochodu na razie zastój............czekamy na okazję :taktak:

mielismy w przyszły weekend jechać do gorzowa, ale tam cała rodzinka zmaga się z paciorkowcem - chyba nie pojedziemy - nie chcemy załapać choróbska - nie mam ochoty na sopotkanko z  :Pielegniarka:

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2060 dnia: 9 Lutego 2007, 11:11 »
Cytat: "Yukari-chan"
podpisuje umowe już

no to Gratuluje.

U nas po staremu po za tym ze nastepny cały tydzien mam 2 zmiane i pewnie nici z Walentynek.
No i odstawilam tabletki jakos lżej mi z tym. Teraz będę czekać na @.
Poza tym Moj Tata bedzie miał Syna z drugą żoną a ja braciszka Mateuszka, wczoraj wrócili z USG.
A S siedzi w domu, gotuje obiadki i sprząta no i odpoczywa.



Offline tylunia
  • You are my person brand of heroine
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7299
  • Płeć: Kobieta
  • Ludzie mają pewną wspanialą ceche. Zmieniają się.
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2061 dnia: 10 Lutego 2007, 00:52 »
Cytat: "Yukari-chan"
Mój M. był dzisiaj rano na rozmowie kwalifikacyjnej... A przed chwila dzwonił i powiedział, ze w poniedziałek już jedzie na szkolenie i potem podpisuje umowe już

swietna wiadomosc :los:

o takich snach lepiej od razu zapomniec :mdleje:

my tez chcemy kupic samochod..ale nie wiemy kiedy moze po slubie zobaczymy  :drapanie: no i laptopa ale skad kase wziac :drapanie: ehhh ciezko
i chyba wyemigrujemy po slubie taki jest wstepny plan :drapanie:  :drapanie:  :drapanie:


Offline Yukari-chan

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1377
  • Płeć: Kobieta
  • z perspektywy podłogi wszystko jest metafizyką..
  • data ślubu: 26.09.2009
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2062 dnia: 10 Lutego 2007, 01:15 »
Cytat: "tylunia"

i chyba wyemigrujemy po slubie taki jest wstepny plan :drapanie:  :drapanie:  :drapanie:



Też o tym myślimy, ale teraz znowu plany się pozmieniają, bo skoro jedno z nas ma tutaj pracę to i czemu wyjeżdzać... chociaz chciałabym, bo nie podoba mi się tu jak nie wiem!

W ogóle dzisiaj padłam z wrażenia. Dostałam zawiadomienie z uczelni, że to niby jestem nie dopuszczona na kolejny semestr z powodu niezaliczenia jednego przedmiotu! Tylko, zę najlepsze jest to, że wszystko mam pięknie  zaliczone, wszystkie wpisy w indexie są, to o co im kurza twarz chodzi ???  :drapanie:  :mdleje:
Jutro z rana (właściwie juz dzisiaj) wstaję i jadę sutyację wyjaśnić, bo to dziwne trochę :/




Offline s.aga

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1780
  • Płeć: Kobieta
  • Życie jest piękne, gdy patrzysz na nie pięknie
  • data ślubu: 16.10.2004
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2063 dnia: 10 Lutego 2007, 09:29 »
Yukari-chan, to się poprostu nazywa, bałagan w dziekanacie.

Offline Yukari-chan

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1377
  • Płeć: Kobieta
  • z perspektywy podłogi wszystko jest metafizyką..
  • data ślubu: 26.09.2009
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2064 dnia: 10 Lutego 2007, 10:08 »
Cytat: "s.aga"
Yukari-chan, to się poprostu nazywa, bałagan w dziekanacie.


Właśnie, właśnie, tylko, ze przez ten ich bałagan trzeba jeździć i wyjaśniać, kłucić się i jeszcze potem dostać ochrzan za to, ze sie ma rację ;)  No nic, zobaczymy co to będzie ;) Otwarte dziś mają do 15 - więc to, ze troche mi się zaspało nie robi żadnej różnicy :taktak:




a.katarzyna
  • Gość
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2065 dnia: 10 Lutego 2007, 10:48 »
Cytat: "Yukari-chan"
jestem nie dopuszczona na kolejny semestr

mam nadzieję, że to wielki błąd - skoro ty masz indeks i wszystko w indeksie jest ok - to o co kaman :drapanie:
obyś załatwiła pozytywnie tą sprawę :brawo_2:

my milusio rozpoczęliśmy sobotni poranek oby tak było do jutrzejszego wieczora - dziś nasze wczesne walentynki a jutro mała poprawka - ach jaka ja jstesm szczęśliwa - mimo rożnych przeciwności losu :taktak:

pozdrowionka :przytul:

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2066 dnia: 10 Lutego 2007, 11:04 »
Yukari-chan, pogratuluj ode mnie mężowi :)
A bałagan w dziekanacie-? no cóż... standard bym powiedziała!! Także się nie przejmuj! szkoda tylko Twojego czasu na odplątywanie...

Cytat: "a.katarzyna"
my milusio rozpoczęliśmy sobotni poranek oby tak było do jutrzejszego wieczora - dziś nasze wczesne walentynki a jutro mała poprawka - ach jaka ja jstesm szczęśliwa - mimo rożnych przeciwności losu  


Kasiu i tak 3maj...


My musieliśmy pozmieniać plany na weekend... Mielismy jechac do Wieliczki do brata Tomka, jego żony i dzidizuisia... ale Kacperek wylądaował w szpitalu na zapalenie płuc... wyjazd oczywiście odwołaliśmy, a ja z nerwów pół nocy nie spałam :(

Oczywiście jutro już opuszczam mojego Małża i jade na szkolenie do stolicy... ehh... coraz bardziej się boję, ale z drugiej strony ciekawość pcha mnie do przodu  :brewki:

Zobaczymy jak to będzie!  :brewki:

A dzisiejszy dzien poświęcamy sobie :) spacerek, kino, może jakas smaczna kolacyjka? W końcu walentynki spędzimy osobno :cry:

a.katarzyna
  • Gość
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2067 dnia: 10 Lutego 2007, 11:18 »
Cytat: "dziubasek"
Kacperek wylądaował w szpitalu na zapalenie płuc

na pewno wszystko bedzie dobrze - z pewnością jest pod dobrą opieką :przytul:

Cytat: "dziubasek"
spacerek, kino, może jakas smaczna kolacyjka? W końcu walentynki spędzimy osobno


można przecież uczcić walentynki wcześniej :calus: - a wy macie jeszcze jedną okazję - Twój wyjazd - no trzeba pozostawić mężowy w pamięci piekne chwile  :Serduszka:

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2068 dnia: 10 Lutego 2007, 11:30 »
Cytat: "dziubasek"
A dzisiejszy dzien poświęcamy sobie

ja niestety szykuje sie do pracy na popołudnie ale jutro wolne.



Offline Yukari-chan

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1377
  • Płeć: Kobieta
  • z perspektywy podłogi wszystko jest metafizyką..
  • data ślubu: 26.09.2009
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2069 dnia: 10 Lutego 2007, 16:31 »
Cytat: "a.katarzyna"

mam nadzieję, że to wielki błąd - skoro ty masz indeks i wszystko w indeksie jest ok - to o co kaman :drapanie:


I już wszystko ok - zaliczenia owszem nie było - ale to dotyczyło osoby która jest PODE MNĄ na liście osób z grupy :/ a oni w swoim wielkim bałaganie nie sprawdzili czy dobzre wypisali zawiadomienie i do kogo to w ogóle wysyłają :D oj dostało się biednej pani która akurat była dzis w pracy ;)


Cytat: "dziubasek"
Yukari-chan, pogratuluj ode mnie mężowi


A nieeee ... - my jeszcze nie jesteśmy małżeństwem :D pisałam nawet wyzej że bierzemy się powoli do ustalania ostatecznej daty ślubu :D