Maja, w sumie masz rację, tyle że nam ukradli w nocy pod naszym blokiem, nie wnikam kto, ale wiadomo, że ludzie są zawistni... A bardzo często jak z psem na spacer wychodziłam, widziałam, że łebki przyglądają się samochodzikowi, ale słowem się nie odewzałam, właśnie dlatego, żeby czegoś na złość nie zrobili... ehh tak to jest jak się garażu nie ma.