dla Nas tak dla mojego S nie za bardzo
czy ja tu czegoś nie rozumiem

a co on myśli, że od razu dostaje sie kokosy, że niby ten kto zarabia mniej niż 1000 to jest zero, no sorry ale takie odnosze wrażenie. a teraz wam jest lekko?

?? przecież nie będziesz musiała nigdzie dojeżdżać, praca pod nosem - i zawsze będzie o te par groszy więcej do domowej kaski.
chora jestem, i ledwie żyję, ale zbulwersowało mnie to co wyrabia twój S to przechodzi wszelkie możliwości i to nie pierwszy raz
Ojj ten facet... czy on mysli, ze sprtzątanie i gotowanie to to co kobieta uwielllbia robić
właśnie
moja przyjaciółka przylatuje dzieś z UK

oj bedzie

jak się spotkamy
