Autor Wątek: nasze codzienne sprawy...  (Przeczytany 225246 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #1710 dnia: 1 Grudnia 2006, 12:09 »
A mY dzisiaj od rana razem. Troszke kłótni na początek dnia.O święta przewaznie ponieaz ja chcialam jechac do mojej rodzinki a S chcial zostac tutaj ale sprawdzilismy rozkłady jazdy itd..i doszlismy do porozumienia ze jedziemy w niedziele i wracamy we wtorek do Gryfic. :)
No i na 05.01.2007 wizyta u dentysty pierwsza.



a.katarzyna
  • Gość
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #1711 dnia: 1 Grudnia 2006, 12:10 »
dziś w końcu wydębiłam z poczty paczke z książkami :!:  zamowiłam min. program całkowitego oczyszczania organizmu - mam nadzieję, że sie przyda :mrgreen:

przed wczoraj doznalam szoku: rano dostałam sms`a z banku o stanie konta (jak zawsze po wykonanej tranzakcji) i o malo nie zemdlałam  :shock:  :shock:  :shock: konto zjechało poniżej "-" a stan konta mialam z pewnością 4cyfrowy na "+" na szczęście szybki tel do męża i jego szybka interwencja w banku, wyjasniły sprawę - bląd serwisu sms`owego. ufffffffffff - nigdy więcej takich informacji :?

grafik pracowniczy tak sie prezentuje, że...................tylko siąść i   :beczy:  wg niego swięta spędzę w pracy - i jak co roku jest mi z tym ciężko, niby powinnam się przyzyczić bo to nie pierwszy raz - ale to przeciez święta :cry:

dzisiaj robię naleśniczki  :wink:

jutro idziemy na poszukiwanie reszty prezentów a w niedzielę chyba odwiedziy naszą dawno nie widziana koleżankę, która ma dzidzię :)

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #1712 dnia: 1 Grudnia 2006, 12:11 »
Cytat: "a.katarzyna"
dzisiaj robię naleśniczki

my wlasnie tez robimy :)



a.katarzyna
  • Gość
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #1713 dnia: 1 Grudnia 2006, 12:12 »
Cytat: "ewelinkaaa7"
telefon na który choruje

 :arrow: też mam na niego chrapkę :twisted:

Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #1714 dnia: 1 Grudnia 2006, 12:15 »
Cytat: "ewelinkaaa7"
Cytat: "a.katarzyna"
dzisiaj robię naleśniczki

my wlasnie tez robimy :)


mniam :-)

Ewelinka, nie nadążam za Twoimi awatarami  :mrgreen:

A nam przyszła dzis decyzja o zwrocie VAT-u ze skarbówki, może w końcu aparat kupimy... :P  

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #1715 dnia: 1 Grudnia 2006, 12:17 »
Cytat: "a.katarzyna"
też mam na niego chrapkę

nam dopiero w grudniu 2007 kończy sie umowa w Orange.
Narazie cena tego telefonu mnie troszke przeraża ale moze za rok.....
Cytat: "merkunek"
Ewelinka, nie nadążam za Twoimi awatarami

juz nie zmieniam, przynajniej przez najblizszy okres.



Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #1716 dnia: 1 Grudnia 2006, 12:22 »
Cytat: "ewelinkaaa7"
Cytat: "merkunek"
Ewelinka, nie nadążam za Twoimi awatarami

juz nie zmieniam, przynajniej przez najblizszy okres.


no myślę, bo ten jest superowy :-) molto romantico ;-)

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #1717 dnia: 1 Grudnia 2006, 12:24 »
Cytat: "merkunek"
bo ten jest superowy  molto romantico

 :D



Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #1718 dnia: 1 Grudnia 2006, 18:38 »
Wlasnie wrócilismy od mamy S ktore sie zdeklarowała ze zakupi nam wódke na wesele :) az 100 butelek smirnoffa :shock:  ale sie zdziwiałam.



Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #1719 dnia: 1 Grudnia 2006, 18:45 »
Cytat: "ewelinkaaa7"
Wlasnie wrócilismy od mamy S ktore sie zdeklarowała ze zakupi nam wódke na wesele :) az 100 butelek smirnoffa :shock:  ale sie zdziwiałam.


super :-)

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #1720 dnia: 1 Grudnia 2006, 18:48 »
Cytat: "merkunek"
super

ja tez sie ciesze, bo jednak ktos w stanie jest nam pomóc i interesuje sie tym.
A tak odpadaną nam koszta :)



Offline cafe

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 536
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #1721 dnia: 2 Grudnia 2006, 13:32 »
Czesc dziewczyny :)
A ja dzis obudzilam sie bolem pecherza :( Strasznie nie lubue jak mnie boli :( Wzielam juz furagin, 2 rano i 2 ok 13:00 Ale narazie bez zmian. Moze macie jakies prawdzone sposoby na pecherz? Urosept mi nie pomaga a furagin jest na recepte i juz mi sie konczy :(
[/url]

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #1722 dnia: 3 Grudnia 2006, 19:40 »
I jak tam Twój pęcherz cafe??
I weekend sie kończy.
Wsumie był spokojny i spędzony razem :)
A od jutra sprzatanie świąteczne całego mieszkania z myciem okien itd....



Offline cafe

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 536
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #1723 dnia: 3 Grudnia 2006, 21:49 »
Dziekuje, że pytasz. Po furaginie mi przeszło ale i tak musze sie zarejestrowac do ogolnego lekarza, zeby zrobic badanie i leczyc. Bo kurcze, jak to sie mowi, nie latałam z gołym brzuchem czy nerkami po dworzu, nie siadałam nigdzie na zimnym, kurtke mam po kolana, nie przewiało tez mnie tylko budze sie, jem sniadanie, ide sie kapac a pod prysznicem juz powoli czuje jakaś infekcje, pieczenie, chwila moment i juz boli na całego :( Dwa lata temu zaziebiłam sobie faktycznie pecherz i czesto mnie atakowało ale  zeszlej zimy mialam spokoj, myslałam ze juz sie wykurowałam :(
[/url]

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #1724 dnia: 4 Grudnia 2006, 10:35 »
Najlepiej jest zrobic sobie ogolne badania.
Dzisiaj poniedzialek,  zaczynam sprzatnia mieszkania --najpierw mały pokój i mycie
okien mam nadzieje ze sie nie rozpada.Troszke mi sie nie chce bo jestem przed @ i czuje sie jak wielka piłka.



Offline Aniutek83
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2086
  • Płeć: Kobieta
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #1725 dnia: 4 Grudnia 2006, 11:29 »
gosiu no niestyety jak fraz złapiesz zapalenie pecherza to koniec- potem infekcja za infekcja. wiem bo mam to samo!
fakt furagin spoko, jest jeszcze UROSAL ale moge Ci tez polecic Fitolizyne- taka masc do picia bez recepty!

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #1726 dnia: 4 Grudnia 2006, 12:15 »
Ja ostatnio przy zapaleniu dostałam Nolicin (jakoś tak) a potem badanie moczu i Furagina była "na deser". Jak na razie jest ok. Ciekawe jak długo. :roll:


Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #1727 dnia: 4 Grudnia 2006, 12:21 »
Witaj Maju !!!!!

Jak było na urlopku? Dawno Cie nie było a zniknęłaś w kulminacyjnym momencie (w3szystkie czekałyśmy na fotki Eli bobaska które obiecałaś zrobić  :mrgreen: )

Jak przeprowadzka, przygotowane wszystko?



Offline cafe

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 536
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #1728 dnia: 4 Grudnia 2006, 13:18 »
Dzieki dziewczyny, w tym tyg. nie moge isc do lekarza bo brak czasu ale na przyszly obowiazkowo sie rejestruje. A ak wlasnie slyszalam, ze jak raz sie zaziebi pecherz to cale zycie juz jest wrazliwy :( Jeszcze ktos mi poecil ziółka do picia 3 x dziennie, chyba UROPATINA do kupienia w zielarskim to tez sprobuje bo cos czuje, ze ta FITOLIZYNA to pewnie ochydna w smaku ;) Moj brat ta masc pił jak mial problemy z nerkami a dokladnie z kamieniem na nerkach
[/url]

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #1729 dnia: 4 Grudnia 2006, 13:24 »
Cytat: "cafe"
slyszalam, ze jak raz sie zaziebi pecherz to cale zycie juz jest wrazliwy

tak jest zawsze dadzą ci sie we znaki.
Ja tez mam czasem problemy z pęcherzem i czasem dobrym sposobem jest termofor albo i butelka z gorącą woda ownięta w ręcznik i połozona na podbrzusze lub między nóżki :). MI czasem to pomaga.
A ja wlasnie posprzatałam pokoik z myciem okienka. :)



Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #1730 dnia: 4 Grudnia 2006, 15:02 »
Przeprowadzka w trakcie-część rzeczy przewieziona część nie. Małża oddelegowali na 5 dni, jestem wsciekła jak nie wiem co. Na dodatek miał w weekend stłuczkę nie naszym autkiem, nie jego wina była ale teraz to na mnie spadło wszystko, bo jego nie ma a przecież nie zostawię tego tak.  
Kupiliśmy drugie auto dla nas, które trzeba oclić, zarejestrować - to tez mam zrobić ja.
Poza tym od tygodnia czekam na terakotę do przedpokoju i ciągle mnie zwodzą. Nawet dzisiaj umówiłam faceta od C.O. na popołudnie żeby w razie czego odebrał, jak przywiozą ale wygląda na to, że dzisiaj to nie nastąpi.
musze jeszcze podreptać do banku żeby zmienić dane i do mieszkanka, w którym jeszcze niby mieszkam żeby zdjąć firanki i pouzupełniać kartony, bo za kilka dni przyjda wymienić okna...tak sobie myślę, że chyba do apteki po melisę wdepnę.


Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #1731 dnia: 4 Grudnia 2006, 15:10 »
Trzymaj się Majeczko!!!

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #1732 dnia: 5 Grudnia 2006, 09:32 »
Autko już jest  :mrgreen: , tata przyprowadził  :D , jak dla mnie idealne - tylko, hmm ma automatyczną skrzynię biegów :| nie wiem co małż powie na to - bo on był zawsze anty na automaty, chociaż to ma być niby moje autko, ale ja nigdy automatem nie jeździłam. Mam nadzieję, że się nauczę :roll:

Sprawa stłuczki ciągnie się jak ogon - na razie czekam na dane sprawczyni :twisted:

Terakota nadal się produkuje :evil:

Muszę jeszcze jechać do pieca C.O. zajrzeć, czy wszystko gra - chociaż może tata pojedzie :roll: , ja nie będę miała jak...i jeszcze to pakowanie - zostały same drobiazgi, niby to nieprzydatne ale wyrzucić szkoda, kartonów mi zabrakło. To zawsze tak przy przeprowadzce jest :?:


a.katarzyna
  • Gość
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #1733 dnia: 5 Grudnia 2006, 09:58 »
Cytat: "Maja"
To zawsze tak przy przeprowadzce jest


 :arrow: czy zawsze tego, nie wiem, ale z pewnością nie jest łatwo i zawsze cosik wyskoczy co popsuje ogólne założenia

ehhhh - ja w zeszłym roku przechodziłam excesy remontowe w naszych (juz teraz 4 kątach) - nigdy więcej :evil:  bo ja go sama robiłam z pomocą innych, a bez pomocy mojego R - no może taką tyci tyci :roll:

ja mam iść dziś do firmy - a taka pogoda - deszczyk u nas pada - podać nowy nr konta w banku, bo jakieś pieniążki mają byc przed świętami, no i dane z nowego domodu - bo chyba też trzeba :roll:
potem powrót i jakiś obidek - mam ochote dzis na zupkę......a potem do pracki.

może dziś odwiedzę rodziców dziubaska :mrgreen: zobaczę jak się wyrobię

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #1734 dnia: 5 Grudnia 2006, 10:26 »
Małż dzwonił, kręci nosem na automata :evil: nie wiem dlaczego, marudzi, że niby gorzej się jeździ - prawda to jest :?: A ja się tak cieszyłam :|

A danych sprawczyni stłuczki nadal mi nie uzyskał, jego brat nad tym pracuje i mam nadzieję, że dzisiaj dostanę.


Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #1735 dnia: 5 Grudnia 2006, 10:37 »
Cytat: "Maja"
Małż dzwonił, kręci nosem na automata  nie wiem dlaczego, marudzi, że niby gorzej się jeździ - prawda to jest  A ja się tak cieszyłam  

eee...chyba przesadza...będziesz musiała się przestawić ale jeszcze nie słyszałam, żeby gorzej się jeździło :roll:

a.katarzyna
  • Gość
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #1736 dnia: 5 Grudnia 2006, 10:55 »
Cytat: "Maja"
Małż dzwonił, kręci nosem na automata Evil or Very Mad nie wiem dlaczego, marudzi, że niby gorzej się jeździ - prawda to jest Question A ja się tak cieszyłam Neutral


ja tam wolę automat. jeździłam długi czas i jakos mi to w niczym nie przeszkadzało. moj R tez nie jest za takami autami, bo ponoć "słabsze przspieszenie i że nic sie niby nie robi, żadnego wysiłku i nudno bo auto nic od ciebie nie wymaga - żadnego zaangażowania" ehhhhh jak to faceci - ja tam w automacie wole jeździć, bo nie stersuje mnie jak normalne :mrgreen:

powoli dojrzewam do mysli, że trzeba się ruszyc z domku - choć pogoda wcale mnie nie przekonuje :x

pani w banku nas troszke zasmuciła gdy pytaliśmy o kredycik (chcemy kupic auto) no....sprawa sie skomplikowała :evil:

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #1737 dnia: 5 Grudnia 2006, 10:58 »
Cytat: "a.katarzyna"
choć pogoda wcale mnie nie przekonuje

U nas sie wlasnie zachmurzylo i pewnie bedzie padac.
A ja dzisiaj zabieram sie za kolejne sprzatanie -- tym razem duzy pokój.
Mam na to cały dzien wiec spokojnie dam rade :)



a.katarzyna
  • Gość
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #1738 dnia: 5 Grudnia 2006, 11:09 »
qrcze ale ze mnie gapa - muszę sie pochwalić a jednocześnie poradzić - małż zabiera mnie na firmową kolacyję przed swiętami (dokladnie 20.12) stresa mam, ale jakos to wytrzymam, podpowiedzcie mi jedynie gdzie mogę kupić i za rozsądne pieniążki (tak do 80zł) zwykłą białą bluzkę z wcięciem w  talii i najlepiej z rękawem 3/4.....całe Galaxy zchodziłam i nie znalazlam nic ciekawego....może w Fali :?: choć tam długo nie byłam.
kupiłam sobie taką fajną "małą czarną" i potrzebuje do niej właśnie białą bluzeczkę - co by wyglądać na grzeczną :twisted:   dziewuszkę :mrgreen:

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #1739 dnia: 5 Grudnia 2006, 11:10 »
Cytat: "a.katarzyna"
moj R tez nie jest za takami autami, bo ponoć "słabsze przspieszenie i że nic sie niby nie robi, żadnego wysiłku i nudno bo auto nic od ciebie nie wymaga - żadnego zaangażowania" ehhhhh jak to faceci - ja tam w automacie wole jeździć


brzmi pocieszająco, wygląda na to, że to faktycznie moej autko będzie na wyłączność - he he ma nadzieję, że zanim się przyzwyczaję do jednej nogi :mrgreen: i innej gałki to nie zaliczę wjazdu w inne stojące na drodze przeszkody :lol:

Cytat: "a.katarzyna"
pani w banku nas troszke zasmuciła gdy pytaliśmy o kredycik (chcemy kupic auto) no....sprawa sie skomplikowała


pewnie o zdolność chodzi, teraz ciągle mieszają. A autko nowe czy z komisu?

Cytat: "ewelinkaaa7"
ja dzisiaj zabieram sie za kolejne sprzatanie


ja sprzątam od miesiąca i nic nie widać :evil: nie ma jak remont  :D