Dziewczyny, poradzcie coś.
Sprawa wygląda tak: od jakiegos czasu sobie truchtam. Nieregularnie, bo z czasem różnie.
Moja ostatnia aktywność to 3km w pon i 3km we wt. Biegam 2-3min i 1 min idę. Jak widzicie lajtowo.
Dzis zaczely mnie boleć nogi. Ale to nie zakwasy, tylko taki dziwny ból-ucisk od kolan w dół. Czy to znak, ze za duzo? Czy to dlatego, ze zrobilam przerwe 2 dni? Czy cos nie tak? Czy to normalne?