miska dzieki ze pytasz, jest tak sobie ogólnie i biję się z myślami, już wiem skąd moje słabe wyniki mimo treningu, serducho nie chce dawać rady, mam niedomykalność zastawek, tętniaka przy serduchu i jeszcze coś tam. Ogólnie bez tragedii ale bez szału jak to SIS powiedziała

Stąd moje duszności, zawroty głowy i ogólne zmęczenie zamiast lepszej kondychy

Także o półmaratonie raczej mogę sobie zapomnieć.
A co do zegarka to mi przede wszystkim potrzebny jest pulsometr jesli w ogóle chce biegać, więc już sama nie wiem który brać

Mam chyba dzisiaj doła ogólnie